Sarasota na Florydzie!

Rankingi i rekomendacje tworzone są bardzo rzetelnie i profesjonalnie. Portal www.topretirements.com publikuje np. listę 100 miast najczęściej wybieranych do życia na emeryturze i spośród tej setki wybiera „złotą dziesiątkę”. Miasta są oceniane według ustalonych kryteriów: liczą się np. ceny nieruchomości, koszty utrzymania, prawo podatkowe (w niektórych stanach emerytury są zwolnione z podatku dochodowego, w innych zwolnione są tylko do pewnej wysokości, jeszcze w innych – nie ma zwolnień), dostępność i jakość opieki zdrowotnej, ale także potencjalny rynek pracy dla emerytów. Liczy się oferta kulturalna miasta, atrakcyjność i dostępność starej (zabytkowej) części, klimat, poziom przestępczości. Premiowane są miasta uniwersyteckie, ze względu na możliwość podejmowania studiów przez seniorów czy uczestniczenia w zajęciach organizowanych w ramach odpowiedników Uniwersytetów III Wieku.

Czym Sarasota zasłużyła sobie na miano najbardziej przyjaznego dla emerytów miejsca? Ciepły klimat, to oczywistość (amerykańscy emeryci najchętniej osiedlają się na Florydzie i w Arizonie), ale atutem są przede wszystkim kwestie ekonomiczne: niższe niż średnia krajowa ceny domów, niskie podatki od nieruchomości i brak podatku dochodowego dla emerytów. Sarasota, leżąca nad Zatoką Meksykańską, ma również rozbudowaną ofertę kulturalną i fascynujące stare miasto.

Polska powoli podąża za Ameryką

Być może w Polsce również pojawią się miasta dla emerytów? Jednym z pionierów chce być świętokrzyski Zawichost, położony w powiecie sandomierskim. W strategii rozwoju gminy na najbliższych osiem lat zapisano, że gmina „stwarza warunki do aktywizacji osób trzeciego wieku i niepełnosprawnych, jest przyjazną i dostępną dla tych wszystkich, którzy po osiągnięciu stabilizacji życiowej lub zawodowej marzą o życiu w czystym, bezpiecznym i spokojnym miejscu”.

Atuty, na których Zawichost chce budować swoją ofertę dla emerytów, to czyste środowisko (brak przemysłu), bezpieczeństwo i stosunkowo niewielka odległość od dwóch dużych miast (Kielce i Lublin). Władze miasta chcą przekonać deweloperów, by budowali osiedla mieszkaniowe przystosowane do potrzeb osób starszych a także zainwestować w modernizację miejskiej infrastruktury.

Czy ten pomysł się sprawdzi? Być może – tak, choć nie jest pewne czy osiem lat to nie za krótki horyzont czasowy dla osiągnięcia celu. Trzeba pamiętać, że Polacy są jednym z najmniej mobilnych narodów Europy (pomijając zagraniczne wyjazdy zarobkowe młodych niechętnie zmieniamy miejsce zamieszkania). Z drugiej strony – coraz więcej jest i będzie emerytów, dla których zamieszkanie w małym, przyjaznym dla seniorów mieście będzie atrakcyjną alternatywą zarówno dla samodzielnego utrzymywania sporego mieszkania w wielkim mieście, jak i dla przeniesienia się do najbardziej nawet komfortowego pensjonatu dla seniorów.