www.superstarsi.pl

Andropauza. Choroba? Przemęczenie? Nadmiar stresu?

Tylko połowa mężczyzn po 80-tce przechodzi andropauzę!

Według Polskiego Towarzystwa Andropauzy i Menopauzy trwałe zahamowanie czynności jajników, czyli menopauza dotyczy 100 proc. kobiet po 55-tym roku życia. Natomiast andropauza w populacji mężczyzn 50-letnich zdarza się u 10-20 proc. z nich, po 60-tym roku życia dotyczy 20-30 proc.,  po 70-tym roku życia - 30-40 proc.,  a po 80-tym roku życia 40-50 proc.

Po południu - brak siły i chęci podejmowania wysiłku. Nieodparta potrzeba drzemki. Gdziekolwiek!       Po południu - brak siły i chęci podejmowania wysiłku. Nieodparta potrzeba drzemki. Gdziekolwiek!

Są lekarze, którzy wręcz nie uznają istnienia andropauzy jako wyodrębnionego, fizjologicznego okresu w życiu mężczyzny. Uważają, że znaczny spadek poziomu androgenów (w tym przede wszystkim testosteronu) wraz ze wszelkimi tego konsekwencjami, jest wyłącznie wynikiem trybu życia: przewlekłego stresu, stosowania różnych leków, alkoholu, niezdrowej diety prowadzącej do nadwagi, braku regularnej aktywności fizycznej.

Mężczyzna po pięćdziesiątym roku życia na ogół jednak odczuwa coraz więcej dziwnych, nieprzyjemnych dolegliwości. Silne poty przeplatają się z momentami dotkliwego odczuwania niskiej temperatury. Pojawiają się uderzenia gorąca, problemy z zasypianiem i coraz częstsze nocne przebudzenia. W ciągu dnia natomiast - uczucie zmęczenia i niewyspania, dokuczliwe bóle głowy, trudności z koncentracją. Wrażenie słabszej pamięci.

Po południu - brak siły i chęci podejmowania jakiegokolwiek wysiłku. Nieodparta potrzeba drzemki - na fotelu, przed telewizorem, przy biurku - gdziekolwiek. Wahania nastroju przejawiające się emocjonalnymi wybuchami z byle powodu lub też pragnieniem zamknięcia się, zapadnięcia się w sobie. Brak ochoty na wyjście z domu. Niechęć do intymnych kontaktów, poczucie mniejszej niż w przeszłości seksualnej sprawności. Dziwnie rosnący brzuch. Uczucie słabnięcia mięśni.

Andropauza to okres fizjologiczny, związany ze starzeniem się organizmu i powolnym wygasaniem produkcji i wydzielania męskich hormonów płciowych, czyli androgenów. Literatura medyczna określa ten zespół objawów - związany z częściowym, powoli postępującym niedoborem androgenów – określeniem PADAM (od ang. partial androgen defficiency in aging male), potocznie zaś bywa nazywany właśnie andropauzą lub męskim klimakterium.

 

 

Andropauza i menopauza – istotne podobieństwa i różnice

 

Od wielu już lat medycyna zajmuje się problemami zdrowotnymi okresu przekwitania, czyli kobiecej menopauzy. Widocznym znakiem, że kobieta weszła w ten okres jest zanik cyklu miesięcznego. Jest to wydarzenie w życiu kobiety, po który przestaje być ona płodna, ponieważ drastycznie spada produkcja głównego hormonu kobiecego – estradiolu w jajnikach. Andropauza nie oznacza zakończenia płodności. U mężczyzn nie ma też jednego konkretnego objawu, który wskazuje, że okres ten się rozpoczął. Andropauza nie do końca jest tym samym procesem, co menopauza. Starzenie się organizmu męskiego i wygasanie czynności płciowych związanych z czynnością jąder jest procesem powolnym, postępującym stopniowo. Średnie stężenie testosteronu obniża się u mężczyzn o ok. 1 proc. rocznie, podczas gdy spadek stężenia estrogenów u kobiet w okresie menopauzy jest zjawiskiem bardzo gwałtownym. Okres przekwitania u panów nie jest tak burzliwy jak u pań, jednak aż 40 proc. mężczyzn niezwykle dotkliwie odczuwa ten czas.