www.superstarsi.pl

Nad morzem (Alamar), Meksyk, 2009 reż. Pedro González-Rubio

Męskość idealna

Ojciec i syn, a w tle dziadek i jedna z największych raf koralowych na świecie - Banco Chinchorro. Dech zapiera. Film można oglądać wiele razy.

Nakręcona w formie paradokumentu fabuła to opowieść o czułym, mądrym ojcostwie w dwóch pokoleniach, bo jest i dziadek. Nakręcona w formie paradokumentu fabuła to opowieść o czułym, mądrym ojcostwie w dwóch pokoleniach, bo jest i dziadek.

Rodzice pięcioletniego Natana, Włoszka Roberta i Meksykanin Jorge, rozwodzą się po ponad trzech latach wspólnego życia. Zanim dopełnią formalności, ojciec chce spędzić z synem trochę czasu. Natan jedzie więc do Jorge, by pod jego opieką nurkować na rafie koralowej.

Nie należy po tym filmie spodziewać się suspensu ani zwrotów akcji. Reżyser każe mężczyźnie i chłopcu tylko pływać, łowić ryby, jeść i spać. Ale „Nad morzem” ma też jeszcze jednego, kto wie czy nie najważniejszego bohatera –  rafę koralową Banco Chinchorro, drugą co do wielkości na świecie i zagrożoną zniszczeniem, wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Debiut Pedra Gonzáleza-Rubio uważany jest za jeden z najciekawszych meksykańskich filmów ostatnich lat. Nakręcona w formie paradokumentu fabuła to opowieść o czułym, mądrym ojcostwie, umiejętnym przekazywaniu najistotniejszych wartości i radości z obcowania z niewyobrażalnie piękną naturą.

Film nagrodzono m.in. na tegorocznym festiwalu Planete Doc w Warszawie, na międzynarodowych festiwalach filmowych w Toronto, Rotterdamie i Berlinie.