www.superstarsi.pl
Problem leży w tym, że często nie chcemy zauważać, iż przybywa nam kilogramów. Nie przywiązujemy znaczenia do faktu, że z roku na rok kupujemy coraz większe rozmiary ubrań.
Otyłość objawia się:
- Deformacją sylwetki,
- Zmianami rysów twarzy,
- z pozornym odmłodzeniem skóry,
- Problemem z dopasowaniem odzieży,
- Zadyszką przy wchodzeniu po schodach, schylaniu się, czynnościach związanych z samoobsługą (zapinanie butów, dopinanie spódnicy czy spodni, mycie sią w pozycji pochylonej, słanie łóżka),
- Pogorszeniem sprawności ruchowej w związku z obciążeniem stawów,
- Poczuciem gorszej wartości, poczuciem winy, obniżonym nastrojem,
- Nadmiernym poceniem się powstawaniem odleżyn i odparzeń w fałdach skóry,
- Bolesnymi otarciami skóry ud w czasie chodzenia w lecie bez rajstop,
- Chrapaniem w czasie snu,
- Zaburzeniami oddychania w związku z ograniczeniem ruchomości przepony; w dużej otyłości prowadzi to do niewydolności prawej komory serca
Aby mieć pewność, czy zagraża nam otyłość, wystarczy obliczyć swój wskaźnik masy ciała i już wiemy, czy – w stosunku do wzrostu - mamy prawidłową masę ciała, nadwagę, czy właśnie otyłość.
W praktyce lekarskiej często spotykamy pacjentów, którym zdarza się w ciągu kilku lat przybrać na wadze nawet o 20 kg. Dopiero wtedy stają zaskoczeni – jak to się stało? Jeśli więc mówimy o objawach otyłości i nadwagi, warto na co dzień zwracać uwagę, czy nasze spódnice, spodnie nie stają się zbyt ciasne. Uwaga na spódnice z gumką w pasie!!! – pani, która takie nosi, nawet nie zauważy, kiedy przybędzie jej w talii 20cm. Precz więc ze spódnicami na gumce!!! Jeśli przestajemy się mieścić w tym, co nosiliśmy dotychczas, oczywistym jest, iż przybyło nam kilka centymetrów w obwodzie talii i/lub bioder. Wówczas niekoniecznie najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie natychmiast nowych ubrań. Trzeba raczej zastanowić się, co wpływa na to, że zaczęliśmy tyć i podjąć wysiłek, aby wrócić do wcześniejszej wagi.