www.superstarsi.pl

Wrastające paznokcie u stóp

Żeby uniknąć bólu, nawrotów i zrywania paznokcia

Wrastające paznokcie są efektem zwyrodnienia  stopy lub jej złego ułożenia. Szczególnie w bucie, w którym palec unosząc się do góry, zaczepia o trzewik przy każdym kroku.

Wrastanie paznokci może być skutkiem nieprawidłowego obcinania. Paznokieć ma mieć tzw. ślizg, czyli ma być delikatnie zaokrąglony, choć cięty prosto. Wrastanie paznokci może być skutkiem nieprawidłowego obcinania. Paznokieć ma mieć tzw. ślizg, czyli ma być delikatnie zaokrąglony, choć cięty prosto.

 – Czasem osoby z takim problemem kieruję do gabinetu rehabilitacji. Może im bowiem pomóc masaż rozciągający mięśnie, tak, że palce zaczynają się inaczej układać (przestają być  podkurczone i uniesione do góry) i przestają przeszkadzać przy chodzeniu – wyjaśnia Justyna Bieniek, dyplomowana kosmetyczka specjalizująca się w pielęgnacji stóp.

 

Obcinanie paznokci u stóp i tamponada

– Czasem wrastanie paznokci jest skutkiem nieprawidłowego ich obcinania. Nie powinno się zaokrąglać brzegu paznokcia, bo robią się tzw. różki. – Paznokieć ma mieć jednak tzw. ślizg, czyli ma być delikatnie zaokrąglony, choć generalnie cięty prosto – opowiada pedicurzystka. – Przy wrastającym paznokciu, w początkowej fazie problemu, można zastosować tamponadę. To znaczy, włożyć sterylny gazik między opuszek a paznokieć, który musi być odseparowany od skóry. Najlepiej gazik nasączyć płynem odkażającym OcteniSept, który nie szczypie. Kiedy rana sączy się i pojawia się ropa, zastosować trzeba wacik nasączony maścią ze śladową ilością antybiotyku. Taki opatrunek z antybiotykiem można stosować tylko przez siedem dni i nie można go zakładać u osób z chorobami nerek – wyjaśnia Justyna Bieniek. – Jeśli jednak mimo precyzyjnych zabiegów tamponada  nie pomoże, a rana wokół paznokcia się nie goi do półtora tygodnia, wtedy pacjent musi zrobić badania laboratoryjne bakteriologiczne i mykologiczne. W razie wykrycia bakterii lub grzybów dalsze leczenie musi poprowadzić lekarz rodzinny lub chirurg, którzy przeważnie przepisują stosowny antybiotyk. Po antybiotykoterapii, po dziesięciu dniach, ponawia się badania na obecność grzybów i bakterii.

Ale kuracja zwykle pomaga i już  po trzech dniach jest poprawa. Rana zaczyna się goić – uspokaja specjalistka. 

 

Rurka protekcyjna, klamry korygujące

Jedną z metod  korekcji paznokcia jest wprowadzenie rurki protekcyjnej. Rurka chroni wał paznokciowy przed uciskiem paznokcia, zapewniając w ten sposób miejsce dla nowo rosnącej płytki paznokciowej. Stosuje się ją w przypadkach delikatnego wrastania paznokcia, gdy nie występują objawy zapalne i gdy dolegliwości nie są duże. Jeśli jednak sytuacja się powtarza i wrastanie paznokcia nawraca, można zastosować klamry  korygujące plastikowe, które nakłada się na płytkę paznokciową. - Dzięki ścisłemu połączeniu klamry z paznokciem działa ona elastycznie, odginając brzegi paznokcia do góry i zapobiega  jego wrastaniu w tkankę miękką – wyjaśnia pedicurzystka. – Ja w większości przypadków stosuję  klamry plastikowo-metalowe. Metalowy drucik skręcony jest z plastikiem i taka klamra profiluje boczne brzegi płytki paznokciowej, unosi je do góry, a tym samym zmniejsza dolegliwości bólowe i stan zapalny. Jeśli  przed założeniem klamer występuje stan zapalny, to konieczne jest  zastosowanie najpierw  przez siedem dni tamponady – mówi pedicurzystka. Klamry, oczywiście w niczym nie przeszkadzają. Przed ich założeniem,  trzeba wykonać pedicure leczniczy, a przed i po założeniu klamer nie wolno moczyć paznokcia przez 12 godzin. Klamry stosuje się na od jednego do trzech miesięcy (w zależności od potrzeby), ale po rozwiązaniu problemu, nie można wracać do nieprawidłowych nawyków, w tym nieodpowiedniego obuwia. W przeciwnym razie paznokieć znów będzie wrastać.

 – Bardzo rzadko, ale zdarza się, w ostateczności, że chirurg musi zerwać paznokieć – mówi Bieniek. W około miesiąc po tym drastycznym zabiegu,  pacjent powinien iść do  gabinetu pedicurzystki, by przygotowała płytkę paznokcia tak, żeby odrósł prawidłowo.

 

*Justyna Bieniek jest dyplomowaną kosmetyczką specjalizującą się w pielęgnacji stóp w krakowskim Salonie Urody „Looksus” przy ul. Lelewela- Borelowskiego 5