www.superstarsi.pl

Zaburzenia wzwodu, to wcale nie jest główna przyczyna rezygnacji przez mężczyzn z seksu

To kobieta może zniechęcić

O tym dlaczego niektórzy męźczyźni rezygnują przedwcześnie z seksu rozmawiamy z dr n. med. Wojciechem Śledzińskim, specjalistą psychiatrii i seksuologii

Mężczyzna nie rezygnuje z seksu, jeśli relacje między nim a partnerką są dobre.  Mężczyzna nie rezygnuje z seksu, jeśli relacje między nim a partnerką są dobre.

Ewa Kozakiewicz: Co decyduje o momencie rezygnacji z seksu przez mężczyzn?

Dr Wojciech Śledziński: Obecna wiedza medyczna umożliwia aktywność seksualną mężczyzn niezależnie od wieku. Kwestią rozstrzygającą nie jest wiek pacjenta, ale jego stan zdrowia. W naszej placówce mamy pacjentów powyżej osiemdziesiątego roku  życia, aktywnych seksualnie i pacjentów w wieku 35 lat, którzy stronią od seksu z bardzo różnych z przyczyn. Najczęściej jest to pogoń za pracą, uzależnienie od Internetu, kontakty z kobietami dominującymi, narzucającymi swój styl życia, no i oczywiście zły stan zdrowia.

Wśród chorób dominują choroby układu krążenia, cukrzyca, choroba nowotworowa, przy czym większy wpływ na sprawność seksualną mają leki stosowane w leczeniu tych schorzeń niż one same.

Mężczyźni rezygnują z seksu nie dlatego że muszą, tylko dlatego, że chcą.

Warto podkreślić że aktualnie diametralnie zmieniła się relacja między kobietą a mężczyzną, ponieważ dominującą rolę w związkach partnerskich przejęły kobiety. Niechęć do współżycia u mężczyzn młodych i zdrowych bardzo często wynika z faktu, że odczuwają lęk przed dominującą partnerką. Zaistniała w pewnym sensie paradoksalna sytuacja. Wygląda to tak: im większe wymagania partnerki tym szybsze wycofywanie się partnera, a w następstwie coraz gorsze relacje z partnerką. Panie same tworzą sobie niekorzystną sytuację, że mówiąc potocznie, mężczyzna przestaje być „chłopem”, a staje się „bokserkami”.

Do naszej placówki przychodzi około 25 pacjentów tygodniowo z takimi problemami. Kiedyś do poradni zgłaszali się wyłącznie samotni mężczyźni, zamawiając wizytę w absolutnej tajemnicy przed partnerką, nie podawali swojego nazwiska, starali sobie zapewnić maksymalną dyskrecje, żeby broń Boże nikt ich nie zauważył. Aktualnie na pierwszą wizytę najczęściej przychodzą pary, a osobą inicjującą spotkanie jest przeważnie kobieta.

 

Jakie są główne przyczyny psychiczne i fizyczne rezygnacji z seksu w wieku dojrzałym mężczyzny?

U podstaw rezygnacji z seksu leżą głównie przyczyny psychiczne. Natomiast przyczyny fizyczne występują rzadko. Jak już mówiliśmy, te ostatnie to prawie wyłącznie zaburzenia somatyczne i bardzo rzadko, wady rozwojowe.

Trudno omówić wszystkie schorzenia, które powodują rezygnację mężczyzn z relacji seksualnych, ponieważ o tym pisze się książki. Praktycznie każde zaburzenie somatyczne o nasilonych objawach może powodować brak zainteresowania relacjami seksualnymi.

Przyczyn psychicznych jest też bardzo wiele. Bez wątpienia należy do nich zaliczyć choroby psychiczne, zaburzenia nerwicowe, depresje. Dużą rolę w obniżeniu popędu seksualnego odgrywają leki zażywane regularnie w wyżej wymienionych schorzeniach. 

Wśród czynników psychologicznych na plan pierwszy wysuwają się patologiczne relacje pomiędzy kobietą a mężczyzną. Wiadomo nie od dziś, że w sytuacji, gdy relacje między partnerami są napięte, gdy każdy dzień to awantura i ustawiczny stres, relacje seksualne stają się początkowo wymuszone, a potem całkowicie  zanikają.

Bardzo istotny wpływ na relacje seksualne mają środki uzależniające: alkohol, Internet, narkotyki.

Wiadomo, że gdy jedna ze stron nie znosi alkoholu, a druga ustawiczne dmucha jej w nos piwem lub wódką, to do partnera zaczyna czuć się niechęć.

Nowym problemem jest zaangażowanie się jednego z partnerów w pornografię internetową. Z reguły wizja internetowa często odbiega od typowych relacji domowych. Jeśli pornografia internetowa interesuje tylko jedną ze stron, druga zaczyna odczuwać wyraźny dyskomfort, czuje się odrzucona, a czasami wręcz upokorzona. Podobne przykłady można mnożyć w nieskończoność.

Mężczyzna nie rezygnuje z seksu, jeśli relacje między nim a partnerką są właściwe.

 

###

 

Czy dominująca rola kobiety ma wpływ na trwałość związku?

Jeżeli dominacja jest kontrolowana i akceptowana przez obie strony, związki takie są na ogół bardzo trwałe i w żadnym wypadku nie powodują dysfunkcji seksualnych u mężczyzn, natomiast jeżeli dominacja akceptowana jest tylko przez kobietę, może doprowadzić do tzw. „psychicznej kastracji”.

Jeżeli po każdym stosunku partner dowiaduje się, że „Kazik miał większego członka, Paweł dłużej wykonywał ruchy frykcyjne, a Jaś w ogóle lepiej znał się na seksie, a ty jesteś do niczego, bo orgazm z Tobą to jedna wielka komedia”, to do każdego następnego stosunku mężczyzna podchodzi w ciężkim stresie.

Już kilka dni przed spodziewanym stosunkiem martwi się czy wzwód nie będzie za słaby, czy w długości stosunku dorówna Jasiowi, czy zasłuży na pochwałę. Bywa tak, że obawa przed nieudanym stosunkiem ciągnie się za nim przez cały tydzień do najbliższego spotkania, a już sama rozmowa na ten temat potrafi spowodować wyraźny skok ciśnienia tętniczego.

 

Które z przyczyn natury fizycznej są faktyczną przeszkodą? Co z tym należy zrobić?

Najczęstszą przeszkodą w podjęciu współżycia jest brak erekcji o podłożu psychogennym i przedwczesny wytrysk nasienia, co nie jest chorobą, ale deregulacją. W przypadku braku erekcji lekarz może pomóc pacjentowi w wypracowaniu pewnych nawyków oraz przepisując leki, a mamy ich wiele. Chodzi mi głównie o sildenafile - preparaty, których czas działania w zależności od preparatu wynosi od 7 do 36 godzin. Generalnie są to nowoczesne środki pozwalające na utrzymanie prawidłowego wzwodu, tak długo, ile życzy sobie pacjent i jego partnerka. 

 

###

 

Czy na możliwość podejmowania stosunku ma wpływ obniżający się w organizmie w wieku dojrzałym poziom testosteronu?

Z mojej osobistej obserwacji wynika, że poziom testosteronu nie ma zasadniczego wpływu na możliwość podejmowania stosunków seksualnych. Wiele szkół seksuologii traktuje ten problem jako priorytetowy, ja kiedyś też tak myślałem. Dzisiaj jednak uważam, że siedemdziesięcioparolatek może mieć regularne, częste stosunki seksualne, mimo, że jego poziom testosteronu jest dużo niższy niż wtedy, kiedy miał czterdzieści lat. 

Mężczyźni tacy tylko doraźnie posługują się lekami poprawiającymi wzwód członka i prowadzą regularne pożycie seksualne, niekiedy częściej niż czterdziestoparolatkowie uwikłani w sytuacje stresowe w pracy, w pogoń za zarobkiem czy usiłujący dostosować się do wymagań otoczenia.

Wśród pacjentów zdarzają się osoby po osiemdziesiątym roku życia prowadzące regularne współżycie z partnerkami.

 

Czy młodszy wiek i atrakcyjny wygląd partnerki sprzyja częstszym relacjom seksualnym?

Wyraźnie młodszy wiek partnerki może w sposób dwojaki wpływać na zachowanie mężczyzny. Jeżeli relacje pomiędzy partnerami są dobre, jeżeli wiąże ich więź uczuciowa, bez wątpienia atrakcyjny wygląd partnerki pozytywnie wpływa na popęd seksualny u mężczyzny i w sposób ewidentny zwiększa jego zainteresowanie w podejmowaniu współżycia.

Jeżeli partnerzy nie są z sobą zżyci i są to ich pierwsze kontakty seksualne, atrakcyjny wygląd partnerki może paraliżować zachowanie mężczyzny, prowadząc w efekcie do zaburzeń wzwodu.

 

Co możemy powiedzieć o stosowaniu implantów, czy zastrzyków z prostaglandyny bezpośrednio do członka?

Prostaglandyna (caverget) była kiedyś preparatem bardzo lansowanym, ale rzadko stosowanym w praktyce ogólnolekarskiej, ponieważ pacjent musiał sam podawać sobie iniekcję w ciała jamiste. Wzwód utrzymywał się po leku od kilku do kilkunastu godzin co prowadziło niekiedy do konieczności interwencji urologa.

W naszej placówce od lat nie stosujemy tego typu zabiegów. Jeżeli chodzi o stosowanie implantów, czy zabiegów operacyjnych, to nasza placówka tym się nie zajmuje. Wyjątek stanowią tylko osoby transseksualne, ale to zupełnie oddzielna sprawa.

 

###

 

Czy i jakie są medyczne przeciwwskazania dla mężczyzny, aby nie uprawiał seksu?

Nie ma takich wskazań seksuologicznych, ale mogą być przeciwwskazania kardiologiczne, czy neurologiczne. O tym decydują specjaliści. Trzeba też sobie jasno powiedzieć, że można tak ustawić reakcje seksualne, żeby nie były połączone z gwałtownymi objawami somatycznymi. To oczywiście kwestia odpowiedzialności i decyzji samego pacjenta. Czasami desperacja mężczyzn, aby mieć prawidłowe stosunki jest zaskakująca i absurdalna. Podam  przykład: osoba po  pięciu zawałach i wylewie z  niedowładem jednostronnym – czyli człowiek, który powinien wyjątkowo dbać o swoje zdrowie i w miarę spokojnie żyć,  żądał wypisywania recept na leki, które mogły spowodować zaburzenia układu krążenia. Takie przypadki zdarzają się sporadycznie, nie mniej jednak istnieją. Oczywiście istnieje szereg stanów chorobowych, w których mężczyzna powinien powstrzymać się przed relacjami seksualnymi, ale w każdym z tych przypadków powinien zasięgnąć opinii lekarza, u którego się leczy.

 

Jakie jeszcze są przypadłości  fizyczne, które ograniczają życie seksualne mężczyzn?

Żadna choroba fizyczna nie jest wskazaniem do abstynencji seksualnej. Jest to tylko kwestia, aby leki otrzymane w gabinecie u seksuologa nie kolidowały z innymi lekami, które pacjent otrzymuje od lekarza specjalisty.

 

Co uważa Pan o kuracji zapobiegającej spadkowi energii sił witalnych – stosowanie hormonu nadnerczy DHEA (w postaci biosteronu). Czy to nie jest szkodliwe na układ krążenia?

Jeżeli ktoś lubi ten preparat, to może go stosować, ale nie powinien się  spodziewać, że będzie osiągał jakieś wyjątkowe sukcesy w pożyciu seksualnym. Nie słyszałem o szkodliwym wpływie biosteronu, ale oczywiście jak każdy lek w przypadku przedawkowania może pacjentowi zaszkodzić.

 

 

 

*dr n. med. Wojciech Śledziński, specjalista psychiatrii i seksuologii z Centrum Zdrowia Psychicznego NZOZ Kraków - Śródmieście