Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)

rss | wpisy: 18

Blog użytkownika Zgred

19-03-2012

Wielkanoc

 

Wielkanoc.

Kiedyś było to Święto Wiosny, odrodzenia się przyrody, potem przerobiono to na święto "zmartwychwstania". Ten mit ma bardzo stare korzenie, babilońskie, egipskie,  ale w przypadku Jezusa postarano się o prawdziwą inscenizację. Zmontowano prymitywne oszustwo, z poważną miną kolportowane aż do dzisiaj. Opiera się ono na logicznej sprzeczności: mówieniu, że czarne jest białe. Aktualna definicja śmierci bazuje na kilku elementach, z których najważniejszymi są: śmierć jest procesem, zawierającym w sobie : "punkt, zza którego nie ma powrotu". Pytanie, gdzie jest ten punkt ? Tu właśnie zaczynają się problemy. Głównym z nich jest  wielość zmiennych czynników, dotyczących bezpośrednio organizmu,  czyli  jego kondycji i stanu współczesnej mu medycyny, ale także pozaorganicznych, nawet takich jak miejsce, czas, czy odległość od środków ratunkowych. Ten punkt wszakże istnieje w każdym przypadku i po jego przekroczeniu niemożliwe jest "zmartwychwstanie". Samo to pojęcie ma ukrytą w sobie logiczną sprzeczność: powrót zza punktu, zza którego nie ma powrotu!   Oczywiście możliwy jest  wcześniejszy powrót do życia,  bez udziału mocy nadprzyrodzonych – nieważne, własnych  czy boskich. Na tym właśnie zasadza się oszustwo ze zmartwychwstaniem Jezusa.

W różnych relacjach o tej "śmierci" pojawiają się rzeczy dziwne: napojenie skazańca " żółcią i octem", ale w minimalnych ilościach (gąbką) , podanie większej ilości wody  przyśpieszyłoby śmierć. Brak zwyczajowego łamania kości nóg, co bardzo skutecznie przyśpieszało przekroczenie  " point of no return"  i rzadko stosowana próba sprawdzenia reakcji organizmu włócznią. Wszystko to razem wskazuje na konsekwentne oszustwo.  Początkiem jest podanie do picia jakiegoś płynu – specjaliści rozpoznają w tym ówczesny narkotyk o działaniu przeciwbólowym. Odstąpienie od złamania skazańcowi kości nóg mogłoby być przeoczeniem bez znaczenia, gdyby skazańca pozostawiono na krzyżu. W przeciwnym przypadku należało go dobić w inny sposób. I tu dochodzimy do analizy istniejących możliwości. 

Najskuteczniejszą możliwością był żołnierz rzymski, tzn. perfekcyjna maszyna do zabijania. Nawykły do walki wręcz krótkim mieczem, trenowany latami w ekonomicznym, szybkim i skutecznym eliminowaniu przeciwnika. Znajomość wrażliwych miejsc na ciele człowieka: tętnica szyjna, serce, tętnica udowa. W tym przypadku odpadał miecz - ofiara wisiała zbyt wysoko. Trzeba było użyć włóczni, która mogła sięgnąć do tętnic lub serca. Ten ostatni cel  był najłatwiejszy: stojąc w odległości dwóch – trzech kroków od krzyża wystarczyło przyłożyć czubek grota włóczni pod najniższym żebrem i pchnąć o dłoń lub dwie w górę – ostrze musiało trafić prosto w serce!

I cóż takiego robi w tej sytuacji nasz morderca ? Ano, robi wszystko, żeby nie tylko nie zabić ofiary, ale nawet aby nie naruszyć jakichś ważnych organów wewnętrznych. Nie próbuje uderzeń w jamę brzuszną czy w głowę.  Ustawia się po przeciwnej stronie od serca i wbija grot  możliwie płasko między  żebra!  Grot wchodzi płytko , szybko klinując się w wąskiej szczelinie między żebrami, nie przebija płuc, skazaniec nie reaguje, ale z rany wypływa trochę krwi. To wystarcza, żeby zasłużenie odebrać spory woreczek złota z uprzejmej ręki.  Reszta jest sprawą sprawnie przeprowadzonej ewakuacji: ostentacyjne zdjęcie z krzyża, obłożenie ciała "ziołami" ( będą maskować ewentualne ruchy ofiary), zawinięcie w całun i przeniesienie do wynajętej kwatery grobowej. Po kilku godzinach, korzystając z nocnych ciemności przeniesienie ( być może już przytomnego ) skazańca  w bezpieczne miejsce. Po sześciu tygodniach rekonwalescencji (ok. 40 dni ) można było pokazać go ludziom – jako "zmartwychwstałego".

Żeby nie wszystko było tak zupełnie jasne, istnieje także druga wersja, opierająca się na fakcie istnienia brata bliżniaka, najprawdopodobniej  jednojajowego, tzn. łudząco podobnego . Wtedy śmierć na krzyżu jest faktyczną śmiercią, a rolę "zmartwychwstałego"  odgrywa przed widownią brat bliżniak .

nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.


Wpisy które mogą Cię zainteresować

  • data publikacji: 2012-03-14 21:43:00
    Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

    Encore, jeszcze raz…

    Ta piosenka Jacka Kaczmarskiego zrobiła na mnie kiedyś podwójnie wielkie wrażenie: po pierwsze, okrucieństwo losu psa ( żywej istoty, która za  wierność i oddanie człowiekowi jest przez tegoż karana podwójnie bolesnym biciem – niezasłużonym i niezrozumiałym !) – przy którym dramat człowieka...

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-03-05 13:50:00
    Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

    Mojżesz

    z cyklu: Biblia na opak odczytana Jedna z najbardziej świetlanych postaci , Mojżesz, mocno traci na świetlistości przy dokładniejszej lekturze jego dokonań: bliżej mu do przestępcy, także - ludobójcy, niż do bogobojnego męża. Po odrzuceniu mitów i bajek pozostaje bezwzględny zbrodniarz: nie...czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-03-02 15:12:00

    Kompleks Edypa

    Jeden z najstarszych dowcipów, z długaśną brodą.

    Pytanie do radia Erewań:

    - Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają ludziom samochody?

    Odpowiedź:

    - Prawda. Tylko nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym, ale na Newskim Prospekcie, nie samochody,...

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-02-28 00:06:00
    Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

    Mężczyźni pozostają dużymi chłopcami

    Takie komentarze do męskich zachowań słyszy się z ust nawet wykształconych kobiet. Najczęściej wtedy, gdy mężczyzna  zachowuje się w sposób , który kobiety pamiętają z jego chłopięcych czasów. Mało która z nich zdaje sobie sprawę  z nonsensowności takich wypowiedzi. O ile bez zastanowienia...

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-02-18 18:47:00
    Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

    Szympansy w ZOO

                                                                                   se non e vero, e ben trovato

    W pewnym ZOO była grupa szympansów – kilka samic  i  kilku wyrostków . Nie było samca alfa, choć jeden z młodych mógłby pretendować do tego stanowiska w przyszłości, był zadziorny,...

    czytaj więcej »

Popularne

Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
webstar 2012