Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)

„Dziadek do orzechów” z Teatru Maryjskiego w technologii 3D

Wysłane przez redakcjaSuperStarsi 
05-12-2014 13:14:44

22 grudnia, z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, Multikino zaprasza na pokaz baletu "Dziadek do orzechów" - najbardziej znanego dzieła Piotra Czajkowskiego, z legendarnego Teatru Maryjskiego w Petersburgu. Nagranie zrealizowano w kinowej technologii 3D.


czytaj więcej
07-12-2014 13:24:15
Historia opisana w "Dziadku do orzechów" to obok choinki i zapachu pomarańczy- najbardziej miłe wspomnienie świateczne.
Dostałam tę opowieść, w pięknym wydaniu z ilustracjami Jana Marcina Szancera kiedy miałam siedem albo może osiem lat.
Przez wiele lat, wyiagałam ja z półki i czytałam co roku po zakończeniu wieczerzy wigilijnej.
Poproszę o bilety do Multikina w Gdańsku.
Pozdrawiam
08-12-2014 07:29:14
Jestem osobą 45+++ :-) moje dzieciństwo przypadło na lata wojenne i wczesnopowojenne, więc skończyło się zanim usłyszałam "Dziadka do orzechów"... Muzykę poznałam chyba w okresie studiów, ale w żadnych szczególnych okolicznościach (prawdopodobnie słuchałam koncertowej wersji przez radio).
Moje piękne osobiste wspomnienia z "Dziadkiem do orzechów" wiążą się dopiero z dzieciństwem mojej córki, która dostała na gwiazdkę ślicznie wydaną książeczkę z bajką Ernsta Teodora Amadeusa Hoffmana "Dziadek do orzechów i mysi król" (właśnie ta bajka stała się kanwą baletu Czajkowskiego). Córka tę książkę uwielbiała, wielokrotnie czytałam jej tę piękną opowieść przed snem. Pamiętam radość córki, gdy po raz pierwszy poszłyśmy do Opery Wrocławskiej na spektakl baletowy "Dziadek do orzechów", w przedświątecznym czasie. Była tak zachwycona, że kazała zabrać się po raz drugi w następnym tygodniu, a potem oglądałyśmy ten spektakl jeszcze kilka razy, przez parę kolejnych lat. Mnie również urzekł piękny taniec i baśniowa scenografia i za każdym razem szłam na spektakl z taką samą chęcią. Od tego czasu (a był to początek lat '70) spektaklu "Dziadka do orzechów" więcej nie widziałam. Bardzo chciałabym obejrzeć spektakl z Teatru Maryjskiego. A może, po latach, uda mi się namówić córkę na wieczór kinowy wieczór wspomnień z jej dzieciństwa... ?

życzę Redakcji pięknego, szczęśliwego Bożego Narodzenia
(proszę o zaproszenie do kina Arkady Wrocławskie)
16-12-2014 09:57:26
Proszę o Multikino Złote Tarasy.

Mimo, że jestem już stary to drzemie we mnie małe dziecko które żyje marzeniami o fikcyjnym świecie gdzie wszystko jest możliwe i gdzie marzenia się spełniają. Siadłem na mój magiczny fotel i przeniosłem się do fikcyjnego świata dziecięcych bajek w filmie pt. Dziadek do orzechów.
Zacząłem przeżywać przygodę wraz z małymi bohaterami tego filmu. Wiedziałem, że dobro zwycięży bo to w końcu była bajka dla dzieci wiec nie martwiłem się o losy moich małych nowo poznanych przyjaciół.
gms
17-12-2014 09:54:19
Historię "Dziadka do orzechów" znam tylko z opowieści i ilustrowanych książeczek, które opowiadali, i czytali mi Dziadkowie. Wyobrażałam sobie wtedy, że prznoszę się do królestwa zabawek, w którym wszystkie moje misie i lalki ożywają, i wspólnie się bawimy.
Zawsze marzyłam by obejrzeć "Dziadka..." na scenie, w baletowym wydaniu, jednak nigdy dotąd mi się to nie udało. Mam nadzieję, że w tym roku to się zmieni smiling smiley

Pozdrawiam świątecznie!
Gosia (POZNAŃ Stary Browar)
18-12-2014 01:01:12
Pamietam, ze termin "dziadek do orzechow" tak bardzo kojarzyl mi sie z nadawana co rok w telewizji radziecka animacja, ze kiedy podroslam na tyle, zeby umiec z tego przyrzadu skorzystac i wlasnorecznie rozgniatac orzechy, zdziwilam sie, ze ten przyrzad tez sie tak nazywa :-D
18-12-2014 22:27:59
Ze zdumieniem stwierdziłem, że nie przychodzą mi do głowy żadne wspomnienia związane z "Dziadkiem do orzechów". Czyżbym po prostu nie kojarzył tej opowieści z dzieciństwa?

Pewien trop w końcu podsunęła mi żona - mianowicie ona panicznie się tej historii bała! (chyba jako książki albo jakiejś animowanej bajki).

Ponieważ niektórzy twierdzą, że ludzie w związki wiążą się na zasadzie albo przeciwieństwa, albo podobieństwa, zrodziło się w mojej głowie podejrzenie, że jeśli chodzi o "Dziadka do orzechów", to mogłem podobnie jak żona bardzo się go bać - i ten strach, wraz z całą historią, wyprzeć ze świadomości, z pamięci.

Sądzę, że teraz, po tych kilkudziesięciu latach, jestem gotowy (wraz z żoną) zmierzyć się z tym "horrorem", w dodatku w 3D... (aczkolwiek z góry przepraszam współwidzów i dyrekcję Multikina za możliwe histeryczne płacze i krzyki przerażenia).

- Multikino Warszawa Złote Tarasy
19-12-2014 01:11:03
Moje wspomnienia z bajką Dziadek do orzechów sięgają czasów dzieciństwa. W pamięci mam obrazek jak obie z babcią siedzimy z kubkami ciepłego kakao. Babcia czyta mi bajkę a ja przenoszę się w fanatyczny i magiczny świat małej Klary, w którym zabawki ożywają, a ja ze strachu zaciskam pięści i oczy, aby z ulgą za chwilę odetchnąć...
Bardzo chciałabym sprawdzić czy baletowa odsłona tej bajki przeniesie mnie znów w ten baśniowy i cudowny świat jak wtedy kiedy byłam małą dziewczynką…

Multikino Katowice
19-12-2014 08:47:06
Pierwszym niezapomnianym wspomnieniem była opera Dziadek do orzechów, na której byłam po raz pierwszy wraz z rodzicami. Opera przeniosła mnie w baśniowy świat, porwała mnie bajkową scenografią, fantazyjnymi kostiumami, wspaniałymi tańcami. Mimo upływu kilkunastu lat nadal mam ją w pamięci.

/Multikino Kraków/
19-12-2014 10:58:13
Do dziś pamiętam i z sentymentem powracam do tej produkcji każdego roku gdy przychodzi czas Gwiazdki. Znakomicie zrealizowany i przedstawiony obraz, po dziś dzień pobudza rozmaite emocje i tęsknotę za latami które już nie powrócą. Chyba każdy z nas ma podobne wspomnienia: pełnego niepokoju oczekiwania na wieczór wigilijny i niekończących się rozmów lub rozmyślań o spodziewanych prezentach gwiazdkowych. Idealna propozycja pod choinkę. Mądra i pełna refleksji. GDYNIA



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-12-19 10:59 przez edyta_jedrzejewska.
19-12-2014 12:40:48
Dziękujemy za Wasze historie!

Tym razem dwuosobowe zaproszenia na pokaz "Dziadka do orzechów" powędrują do:

meluzynkaa - Multikino Gdańsk
marianna - Mutlikino Arkady Wrocławskie
michal_janusz - Multikino Złote Tarasy
gms - Multikino Poznań Stary Browar
teresa szafranska - Multikino Katowice
elaf - Multikino Kraków
edyta_jedrzejewska - Multikino Gdynia

Życzymy Państwu pięknych wrażeń!
gms
22-12-2014 09:52:32
Serdecznie dziękuję i życzę wesołych Świąt! smiling smiley
GMS
22-12-2014 13:43:17
"Dziadek do orzechów"- bajeczny balet nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych, zarówno choreografia jak i libretto, tak urocze. Poza tym"baśniowo piękne"- zapamietuje się na całe życie.
Nie byłam jeszcze, bo moje dzieciństwo zaczynało sie w latach 40-50, nie tak łatwo przybliżyć inniść tychże warunków, ale jako Babcia chętnie poszłabym z moimi wnukami Karolinką i Michałem.
Pozdrawiam światecznie lc.Lilianna Celmer,


Gdyby było jeszcze możliwe otrzymać bezplatne zaproszenia? byłabym bardzo szczęsliwa

.Chodzi o Warszawę-Ursynów.

Ps. Bylo pytanie, kiedy Aleksander Dumas przeczytał"Dziadka do orzechów i ...,/wtedy ,kiedy przetłumaczone było na język francuski /kompozytor Piotr Czajkowski i M.Petipa/rozumiem, ze w 1892/wtedy też odbyła się premiera w Teatrze Maryjnym w Petersburgu/.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

webstar 2012