Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)

„Hamlet” z Benedictem Cumberbatchem

Wysłane przez redakcjaSuperStarsi 
18-03-2016 22:38:26

Multikino i British Council, w ramach cyklu "Sztuka brytyjska na wielkim ekranie", zapraszają na retransmisje sztuki "Hamlet" z National Theatre. Spektakl w reżyserii Lyndsey Turnerz Benedictem Cumberbatchem w roli tytułowej będzie można zobaczyć ponownie 28 marca 2016 roku w wybranych kinach sieci Multikino.


czytaj więcej
19-03-2016 09:47:34
Każda postać, w którą wciela się Benedict jest wspaniała. Nie potrafię wybrać tej jedynej... Sprawia wrażenie niezwykle skromnego i inteligentnego człowieka. Ma tak kojący głos, że mimo iż nie rozumiem dobrze angielskiego to mógłbym słuchać i słuchać....
W każdej postaci, którą odtwarza widać ogromne zaangażowanie. Magnetyzuje i sprawia, że każdy film z jego grą aktorską zyskuje w moich oczach - od postaci Alan Turing w Grze tajenic, przez Major Jamie Stewart w Czasie wojny po Bernarda w Small Island a na Sherlock Holmes skończywszy.

/Silver Screen Łódź/
19-03-2016 18:37:32
Benedict Cumberbatch jest aktorem wszechstronnym – wspaniale spisuje się zarówno na dużym, jak i na małym ekranie. Największe wrażenie zrobiła na mnie jego rola w "Grze tajemnic", za którą został również doceniony m.in. przez Amerykańską Akademię Filmową i otrzymał swoją pierwszą nominację do Oscara. Cumberbatch świetnie potrafi wcielać się w role biograficzne, a rola Alana Turinga wydawała się wręcz stworzona dla tego aktora. "Gra tajemnic" przybliżyła milionom widzów na całym świecie postać i dokonania wybitnego matematyka, a Cumberbatch niezwykle dobrze oddał jego specyficzny charakter. Występ Cumberbatcha zebrał mnóstwo pozytywnych recenzji i z pewnością jest zapowiedzią kolejnych niezapomnianych ról. Cumberbatch jest bardzo charyzmatycznym aktorem, który potrafi wcielić się w najróżniejsze postaci: od filmów biograficznych, przez nowoczesną interpretację "Sherlocka Holmesa", aż po wykreowaną za pomocą grafiki komputerowej postać smoka Smauga w "Hobbicie". Nigdy nie widziałam jednak Benedicta Cumberbatcha na deskach teatru, dlatego z przyjemnością wybrałabym się do Multikina Stary Browar (Poznań) na "Hamleta".
19-03-2016 22:20:07
Kreacja Benedicta Cumberbatcha, która zwróciła moją uwagę to "Piąta Władza". Mimo radykalnej zmiany wizerunku pozostał przy tym przekonujący i autentyczny, a jego jakże oryginalna uroda nadała dodatkowego charakteru granej przez niego roli. Pod względem aktorskim, przekonał mnie pod każdym względem - nie bez przyczyny powierzane mu są role ambitne, do których należy także "Hamlet"

Multikino Wrocław
21-03-2016 19:23:14
Ford ze "Zniewolonego 12 Years a Slave"

Benedict Cumberbatch w roli Forda sprawdził się doskonale, tworząc skomplikowaną postać, z którą tak naprawdę większość z nas może się utożsamiać. Bohater nie był wyjątkowy zły (jak Edwin Epps), ale też nie specjalnie przeszkadzało mu to, że wspiera tak okrutny system. Po kolejny obejrzeniu „12 Years a Slave” nie wyobrażam nikogo innego w roli Forda, to po prost musiał być Cumberbatch.

Warszawa Ursynów



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-03-21 20:04 przez pawel_wasilewski.
22-03-2016 20:39:08
Mi najbardziej spodobał się grając postać Sherlocka Holmesa. Zaciekawiła mnie ta postać, majaca w sobie szczyptę cynizmu, popisująca się swoją inteligencją. Cumberbatch w tym filmie jest taki niepokojacy, że nie mozna oderwać wzroku smiling smiley
Multikino Złote Tarasy
kmb
22-03-2016 20:55:57
Nie oglądam wielu filmów fabularnych, stąd Benedicta Cumberbatcha znam tylko z kilku ról. Jest jednak jedna jego rola, która nie tyle stała się moją ulubioną, ile wzbudziła podziw dla wybitnych zdolności tego aktora. Mam na myśli jego wcielenie się w postać autentyczną - żyjącego wybitnego uczonego Stephena Hawkinga. Film chyba nie był emitowany w Polsce, oglądałam go kilka lat temu na jednym z angielskich kanałów (to film telewizyjny, nie kinowy). Sama treść filmu jest fascynująca, ale kreacja Benedicta Cumberbatcha nikogo chyba nie pozostawia obojętnym. Reżyser umiejętnie poprowadził film dwutorowo: przedstawia życie prywatne Hawkinga i walkę o pozycję w świecie nauki. Cumberbatch tworzy postać Hawkinga z ogromną pasją i niezwykle wiarygodnie. Chyba wszyscy wiedzą, że Stephen Hawking jest człowiekiem ciężko chorym, od lat przykutym do wózka inwalidzkiego, fizycznie niezdolnym nawet zwyczajnie pisać i mówić. A aktor potrafił w filmie opowiadającym głównie o młodości Hawkinga - początkach kariery i początkach choroby - uzmysłowić nam, co może czuć człowiek, który z jednej strony już zna swoją wartość i wielkie zdolności, a z drugiej otrzymuje od lekarzy wyrok bliskiej śmierci (wg pierwszych diagnoz, miał żyć tylko kilka-kilkanaście lat). Aktor zdołał ukazać wszystkie emocje, jakie Hawkingiem miotały: rozpacz, załamanie, w końcu walkę z chorobą, a raczej walkę z własnym ciałem stopniowo odmawiającym posłuszeństwa, także miłość, a potem rozstanie z żoną. Rola potwornie trudna i fizycznie, i emocjonalnie, a Benedict Cumberbatch gra ją bez cienia sztuczności i patosu, nie próbuje odbiorców na siłę wzruszać, jest oszczędny w środkach aktorskich. Chyba bardzo trudno aktorowi sprawić, żeby oddanie niepełnosprawności i choroby granej postaci nie wybijało się na pierwszy plan, przed przeżycia i myśli bohatera. A Cumberbatchowi grającemu Hawkinga udaje się to całkowicie - ani przez chwilę nie myślałam "jak on świetnie gra człowieka niepełnosprawnego", tylko podziwiałam hart ducha i niezwykłą osobowość Stephena Hawkinga, czyli granej postaci. A kiedyś słyszałam, że wybitne aktorstwo filmowe polega tym, że widz przestaje oglądać i słuchać aktorów, a zaczyna współodczuwać z bohaterem (a w przypadku bohaterów negatywnych - bać się, czy czuć odrazę lub niechęć). Z teatrem bywa nieco inaczej: w teatrze zazwyczaj sztuka aktorska wiąże się z przekazem symbolicznym, nie dosłownym, umownością i niekiedy pewną akceptowalną przesadą - podziwiamy gesty, ton głosu, dykcję aktorów wiedząc, że postaci nie są rzeczywiste. Dlatego po doskonałej realistycznej roli Benedicta Cumberbatcha z radością zobaczyłabym jak wciela się na scenie teatralnej w bohatera Szekspirowskiego.
proszę o zaproszenie do Multikina we Wrocławiu
23-03-2016 14:25:14
Benedict Cumberbatch jako Frankestein dostarczył mi niezapomnianych wrażeń. smiling smiley Idealnie moim zdaniem wciela się w role, oglądając filmy/sztuki z nim nie widzę aktora, widzę postać przez niego kreowana - to w nim cenie najwyżej.

MK Gdańsk
23-03-2016 15:27:36
Drodzy Superstarsi!
Dziękujemy za zgłoszenia. Mamy nadzieję, że pokaz "Hamleta" będzie dla Was przyjemnym akcentem tegorocznych świąt smiling smiley
Tym razem podwójne zaproszenia do Multikino otrzymują:

Paweł Stankiewicz - Silver Screen Łódź
Demi - Poznań Stary Browar
Paweł Wasilewski - Warszawa Ursynów
Kaesia5 - Warszawa Złote Tarasy
kmb -Wrocław Arkady
Katarzyna_dc - Gdańsk

Gratulujemy i życzymy miłych wrażeń. Zaproszenia będą czekać na odbiór w kasie wybranego kina na 30 min. przed rozpoczęciem pokazu.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

webstar 2012