Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)

"Teatr przyjazny seniorom" w Teatrze Dramatycznym m.st. Warszawy


Spektakl na podstawie sztuki Williama Shakespeare'a "Miarka za miarkę" w ramach programu Teatru Dramatycznego "Teatr przyjazny seniorom"

Adres: pl. Defilad 1
Miejscowość: 00-901 Warszawa woj. mazowieckie
Rozpoczęcie: 2016-10-16 17:00:00
Zakończenie: 2016-10-16 19:30:00
Wstęp: 20 zł
Wymagane zapisy: tak
Prowadzący(a): Teatr Dramatyczny
Organizator: Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy
William Shakespeare

MIARKA ZA MIARKĘ

przekład: Piotr Kamiński

PREMIERA 3 KWIETNIA 2016
Scena im. G. Holoubka

Źle się dzieje w Wiedniu, moralny upadek i korupcja paraliżują kraj. Książę Wincencjo przekazuje władzę w ręce namiestnika. Angelo, by uzdrowić państwo, kręci na mieszkańców bicz z paragrafów – więzienia szybko zapełniają się skazanymi. Jednym z nich jest Claudio, oczekujący wyroku śmierci za spłodzenie nieślubnego dziecka. Wincencjo powraca w przebraniu mnicha i obserwuje rozwój sytuacji.

„Miarka za miarkę”, jedna z najbardziej przewrotnych sztuk Szekspira, łączy polityczny thriller z okrucieństwem, ironią i czarnym humorem. Dramat w nowym tłumaczeniu Piotra Kamińskiego reżyseruje Oskaras Koršunovas. „To opowieść o władzy, jej dramacie i absurdach. Szekspir pyta, czy rządzący mogą być sprawiedliwi i moralni, czy też wykorzystują moralność, by zdobyć i sprawować władzę. – mówi reżyser.

reżyseria: Oskaras Koršunovas
scenografia i projekcje: Gintaras Makarevičius
kostiumy: Aneta Suskiewicz
muzyka: Antanas Jasenka
choreografia: Vesta Grabštaitė
światła: Eugenijus Sabaliauskas
drugi reżyser: Aldona Figura
asystentka reżysera, suflerka: Agata Zdziebłowska
asystentka kostiumografa: Aleksandra Harasimowicz
inspicjent: Tomasz Karolak

OBSADA:
Książę: Sławomir Grzymkowski
Angelo:Przemysław Stippa (aktor Teatru Narodowego)
Eskalus:Zdzisław Wardejn
Izabela: Martyna Kowalik
Pani Przewalska: Agnieszka Warchulska
Pompej: Janusz R. Nowicki
Lucjo: Krzysztof Szczepaniak
Klaudio: Mateusz Weber
Julia: Kinga Suchan
Marianna: Anna Szymańczyk
Franciszka: Agnieszka Roszkowska
Piana: Tomasz Budyta
Łokieć: Łukasz Wójcik
Brat Piotr: Piotr Bulcewicz
Sędzia/Brat Tomasz: Mariusz Wojciechowski
Skórwieszadło: Zbigniew Dziduch
Służący: Michał Podsiadło
Dozorca więzienny: Maciej Wyczański
Barnardyn: Marcin Sztabiński

"To opowieść o władzy, jej dramacie i absurdach. Szekspir pyta, czy rządzący mogą być sprawiedliwi i moralni, czy też wykorzystują moralność, by zdobyć i sprawować władzę" - mówi reżyser. I o tym jest ta przewrotna sztuka: okrutna i brutalna, ale okraszona czarnym humorem, ironią, ludzką śmiesznością. Rządzący swoim skrajnym radykalizmem legitymizują wobec otoczenia swoją "nieskalaną moralność", potępiając wszelkie możliwe "zgorszenia". Uwaga ta dotyczy i władców politycznych, i tych kościelnych, religijnych. Z jednej strony - maska, zakłamanie wewnętrzne rodzące hipokryzję, a z drugiej - wzmożona ortodoksja, pobożność i pryncypialne moralizatorstwo. Łatwiej uchodzić wtedy na zewnątrz za "bezgrzesznego", można też bezkarnie rzucać anatemami. Pryncypializm ma uwiarygodnić moralnego uzurpatora w oczach innych. Dotyczy to nie tylko Angela, ale właściwie wszystkich postaci tego dramatu. Dotyczy nas, tu i teraz. Aktualność Szekspira jest piorunująca. Niektórzy zarzucają Koršunovasowi zbytnią nachalność w aktualizacji przesłania sztuki. Osobiście też nie lubię jak coś jest mi podawane "na tacy", natrętnie uwspółcześniane. Szekspir takich zabiegów nie potrzebuje. Muszę jednak przyznać, że ani przez moment w ciągu ponad trzech godzin spektaklu nie miałem wrażenia indoktrynacji. Owszem, rzecz dzieje się w scenografii odtwarzającej "jeden do jednego" prezydium polskiego sejmu, ale reżyser nie gubi z pola widzenia uniwersalizmu Szekspira./Andrzej Luter, e-teatr.pl/

Oskaras Korśunovas znalazł w "Miarce za miarkę" doskonały scenariusz kabaretu erotyczno-politycznego z tragedią w tle. Postaci utworu potraktował jak marionetki, którymi poruszając, można odkryć mechanizmy świata, tego dawnego, tego dzisiejszego i pewnie tego przyszłego. Dlatego na początku w błyskach stroboskopowych ujawniają się pantomimiczne scenki z udziałem przyszłych bohaterów tragikomedii, rozgrywającej się w labiryncie władzy i namiętności. /Tomasz Miłkowski, Dziennik Trybuna/


Zobacz na mapie

Wyszukaj w Informatorze

webstar 2012