www.superstarsi.pl

Opadające powieki

Spojrzeć prawdzie w oczy

Opadające powieki to jedna z  tych zmian w twarzy związana z wiekiem, która zmienia jej rysy. Można jej przeciwdziałać! Rozwiązań jest sporo, ale trzy najskuteczniejsze to botox, laser i nie wymagająca długiej rehabilitacji operacyjna korekta powiek.

Czym można "podnieść" opadające powieki? Do wyboru mamy: botox, laser i nie wymagającą długiej rehabilitacji operacyjną korektę powiek. Czym można "podnieść" opadające powieki? Do wyboru mamy: botox, laser i nie wymagającą długiej rehabilitacji operacyjną korektę powiek.

Botox

 

Opadające powieki i opuszczone w dół kąciki oczu nadają twarzy smutny i zmęczony wygląd. Bywa, że taka już nasza uroda i nostalgiczne spojrzenie jest kwestią genów a nie wieku.

Jeśli uznajemy to za defekt, niezależnie od tego czy mamy jesteśmy po 50 –tce czy po 18-tce,  najlepszym sposobem pozbycia się go, jest podanie  toksyny botulinowej, zwanej powszechnie botoksem. Wstrzyknięcie jej właśnie w okolice oka sprawi, że mięśnie zaczyną inaczej niz dotąd pracować.

Podanie botoksu w okolice czoła  dodatkowo lekko uniesie brwi i powieki. Przy okazji można liczyć, że toksyna, gdy zacznie działać, wygładzi też zmarszczki mimiczne. Procedura zabiegu jest bardzo prosta: po znieczulenieu maścią emla lekarz zaznacza sobie dokładnie miejsca wkłucia i podaje zastrzyki w okolicy skroni i na wysokoci brwi. Można odczuwać lekkie mrowienie. Nie pownno sie dotykać miejsc podania i należy unikać gwałtownych ruchów głową. Chodzi o to, aby preparat się nie przemieścił. Pełne działanie botoksu widać dobiero po ok. 14 dniach.  Efekty jednorazowego zabiegu utrzymają się na ogół do pół roku (wszysko zależy od ilości botolsu  - w okolice oka można jednorazowo bezpiecznie podać od 2-7 jednostek preparatu). Ważne, aby trafić na sprawdzonego lekarza - efekt bowiem zależy od jego doświadczenia i podania toksyny w odpowiednie miejsce (koszt: 600-800 zł).

 

 

Laser

 

Wiszące „zmęczone“ powieki to na ogół efekt powolnej utraty elastyczności skóry i działania grawitacji (pergaminowa skóra jest tu luźniejsza, bo powieki pozbawione są zupełnie podściółki tłuszczowej).

Skutecznie pojędrnia się nadmiar luźnej skóry za pomocą zabiegu laserem frakcyjnym, który „dziurkuje“ naskórek. Utworzone w ten sposób mikroranki, gojąc się zabudowują się nowym grubszym kolagenem powodując w ten sposób zagęszczenie skóry. Zabieg taki można przeprowadzić też w okolicach oczu, ale wymaga to nałożenia na gałki oczne zabezpieczajacych nakładek. Oczywiście robi się to ze znieczuleniem (maścią z tetrakainą lub zastrzykiezm z xylokainą stosowaną popularnie w gabinetach stomatologiczych jako tzw. zniczulenie nasiękowe). Sam zabieg polega na naświetlaniu skóry powiek wiązkami lasera. W trakcie  skóra jest dodatkowo chłodzona, ale mimo to można  odczuwać lekkie pieczenie w trakcie strzałów wiązki lasera na skórę.

Zaraz po zabiegu skóra będzie zaczerwieniona (jakby oparzona), pojawi się też obrzęk. Potem zacznie się deliktanie  łuszczyć, a maleńkie szare strupki będą odpadać. W tym czasie ważne jest intenstywne nawilżanie okolic oczu antyalergicznymi kremami. Po tygodniu skóra będzie wygladać świetnie. Efety końcowe – jędrność, napięcie i uniesienie powiek będą utrzymywać się przez ok. 6 miesięcy (koszt: ok. 2000 zł).

 

###

 

Chirurgicza korekcja powiek nie taka straszna

 

Kiedy nadmiar luźnej skóry jest ponadstandardowy, można pomyśleć o korekcji z użyciem skalpela. Wbrew pozorom to jeden z łatwieszych i mało skomplikowanych zabiegów chirurgii plastycznej. Zdarza się, że lekarze wykonują go ze względów okulistycznych - kiedy opapadająca skóra zmniejsza obszar widzena i powoduje dyskomfort.

 

Należy przygotować się na szczegółową konsultację w gabinecie chirurga i wykonanie szeregu badań (krzepliwość krwi, pełna morfologia, EKG, wykluczenie stanów zapalnych). Warto już wcześniej łykać rutinoscorbin na uszczelnie naczynek i odstawić aspirynę (jeśli zażywasz ją ze względu na choroby krążenia). Zabieg można wykonać w narkozie lub znieczleniu miejscowym - w tym pierwszym wypadku spędzisz w szpitalu dobę, w drugim w zasadzie zaraz po operacji można pojechać do domu. Gdy znieczulenie zacznie działać, lekarz wykona poziome nacięcia skalpelem i wykroi nadmiar skóry. Nie czuje się bólu, jedak sam moment „krojenia“  naskórka wokół oczu może dawać dziwne odczucia. Nadmiar skóry zostanie odseparowany do miejsca leżącego poniżej  i wycięty. Potem lekarz zszyje ranę i założy opatrunki. W ciemnych okularach można opuścić klinkę. W domu warto przykładać zimne okłady (zmniejszają ryzyko  opuchnięcia i krwiaków). Opuchlizna i tak się poajwi, więc w dniu zabiegu raczej nie należy liczyć na oglądanie telewizji czu siedzenie przed komputerem. Na ogół po 4 dniach zdejmuje się szwy. Po dwóch tygodniach  małe blizny praktycznie są niewidoczne, choć ich zaróżowienie może utrzymać sie jeszcze przez kilka miesięcy. W czasie gojenia najbardziej dokucza swędzenie powiek. Na zabieg nie mogą sobie pozwolić osoby chore na tarczycę, cukrzycę lub nieustabilizowane nadciśnienie (koszt operacji  - jednorazowy, powyżej 3 tysięcy).