www.superstarsi.pl

Oszustwa przez telefon i internet stają się coraz większym problemem

Blokować, nie oddzwaniać, nie instalować aplikacji z nieznanych źródeł

Telefony w środku nocy, niechciane smsy, kradzież danych osobowych i haseł, potrzebnych do wyczyszczenia kont bakowych - oszuści mają wiele sposobów na wyłudzenie pieniędzy. Co jakiś czas wymyślają nowe metody, które przynoszą im ogromne zyski. Każdy z nas jest narażony, dlatego trzeba być czujnym i rozważnie używać telefonu czy komputera.

Na urządzeniach mobilnych i w laptopach instalujemy aplikacje i programy tylko ze sprawdzonych źródeł. Nie klikamy w przypadkowe linki! Na urządzeniach mobilnych i w laptopach instalujemy aplikacje i programy tylko ze sprawdzonych źródeł. Nie klikamy w przypadkowe linki!

W lutym 57-letnia pani Beata dostała rachunek za komórkę. Był o 45 zł wyższy niż zwykle. Okazało się, że w poprzednim miesiącu dostała kilka smsów płatnych, których wcześniej nie zamawiała. Za sam fakt dostarczenia smsa nadawca pobierał opłatę - 10 zł za jednego smsa. Klientka zwróciła się do swojego operatora i usłyszała, że rachunek musi zapłacić. Smsy, które do niej docierały to tzw. usługi premium: gry, loterie i serwisy informacyjne, które wysyłają losowo rozmaite firmy. Operator telekomunikacyjny nie jest ich organizatorem, a jego rola ogranicza się tylko do umożliwienia przesyłu wiadomości sms oraz rozliczania opłat za te wiadomości. Zatem operator telekomunikacyjny nie ponosi odpowiedzialności za to, z jakich usług korzysta abonent i czy robi to świadomie czy też nie.

Operatorzy zalecają, by zastrzec przychodzenie tego typu smsów, dzwoniąc do biura obsługi klienta lub udając się osobiście do punktu operatora (blokada jest bezpłatna). - Można ustanowić limit wydatków na usługi typu premium. Po przekroczeniu limitu, klienci będą o tym informowani, a  połączenia blokowane. Można też określić maksymalną cenę za minutę połączenia (także smsy i mmsy), powyżej której połączenia nie będą realizowane. Klienci mogą też całkowicie zablokować połączenia z numerami o podwyższonej opłacie - mówi Arkadiusz Majewski z biura prasowego sieci Plus.

Pani Beata jest jedną z wielu tak poszkodowanych osób. - Do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wpływają pisma od abonentów, które wskazują na nieprawidłowości związane ze świadczeniem usług premium przez inne niż przedsiębiorcy telekomunikacyjni firmy. Najczęściej pojawiający się problem dotyczy aktywacji usługi o podwyższonej opłacie bez wiedzy abonenta, w ramach której opłata pobierana jest za każdą otrzymaną przez niego wiadomość. Bardzo często sytuacja ta dotyczy abonentów, którzy udostępnili telefon swoim dzieciom do gry, dającej oprócz możliwości darmowego grania dodatkowe, płatne opcje, które wykupuje się podczas samej gry poprzez wysyłanie wiadomości sms na numer usług premium - mówi Artur Koziołek, rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Poszkodowane osoby mają prawo dochodzić swoich roszczeń. Reklamacje składa się bezpośrednio u firmy, która takie smsy wysyła. Jeżeli abonent nie ma informacji o numerze usługi o podwyższonej opłacie, bo np. usunął smsy, to powinien się zwrócić do operatora telekomunikacyjnego z wnioskiem o wydanie szczegółowego wykazu połączeń dla danego numeru, by ustalić kto jest nadawcą treści. - Klient, który podejrzewa, że padł ofiarą oszustwa, powinien powiadomić o tym fakcie zarówno operatora jak i zgłosić zawiadomienie do organów ścigania - mówi Majewski.

 

Telefon dzwoni nocą. Dwa razy

W ostatnim czasie popularną metodą wyłudzaczy jest dzwonienie do abonentów, przede wszystkim nocą. Komputer losowo wybiera numery telefonów, z którymi się łączy, a następnie przerywa połączenie. U odbiorców wyświetla się informacja o nieodebranym połączeniu. Gdy ktoś oddzwoni, może zostać przekierowany na bardzo drogi numer. Tysiące osób w całym kraju znalazło ostatnio w swoich telefonach informacje o nieodebranych połączeniach zaczynających się od cyfr +243 lub +225. To kierunkowe do Republiki Konga lub Wybrzeża Kości Słoniowej. Kto nie zauważy na początku plusa, może mieć wrażenie, że to numery kierunkowe z Mazowsza. 

Według docierających do UKE sygnałów ostatnio pojawiają się także numery przypominające polskie numery komórkowe, np. (703 XXX XXX), które wykorzystują ten sam mechanizm oszukiwania abonentów. Oddzwonienie może skończyć się wysokim rachunkiem. - Zatem sprawdzajmy numer zanim oddzwonimy. Należy pamiętać, że numer zagraniczny poprzedzony jest znakiem + (lub dwoma zerami). W ostateczności można zlecić zablokowanie połączeń międzynarodowych - mówi Arkadiusz Majewski. Telefonicznych oszustów nie sposób schwytać. UKE oszukanych kieruje na policję i do operatorów sieci komórkowych. Można próbować reklamować wysokie rachunki. Jeśli operator reklamacji nie uzna, sprawę można oddać do sądu. To jednak nie chroni przed zapłaceniem rachunku. Sąd może dopiero te pieniądze nam zwrócić. Najlepiej zatem zablokować u operatora przychodzące rozmowy z zagranicy.

 

Uwaga! Twój smartfon jest zagrożony wirusem!

Innym popularnym zdarzeniem są ataki na urządzenia: komputer, telefon czy tablet, z których przestępcy wyciągają dane, hasła, kradną pieniądze z kont bankowych. Także w tym przypadku naciągacze stosują wiele metod. Czasami wysyłają maile, które informują, że np. zostaliśmy wciągnięci na listę dłużników. Otwierając załączniki i postępując zgodnie z komunikatami w mailu z czasem okazuje się, że utraciliśmy wszystkie hasła do naszych kont w internecie i nie możemy się na nie zalogować. Innym razem trafiają do nas maile z promocjami z nieznanych sklepów z linkami do promocji. Wystarczy kliknąć w taki link, by hakerzy wyczyścili nasze konta bankowe.

Zdarza się również, że oszuści wysyłają maile czy smsy z prośbą o aktualizację oprogramowania bądź zainstalowanie narzędzi umożliwiających bezpieczne korzystanie z usług bankowych.

W 2015 r. tylko rozwiązania firmy Kaspersky Lab zablokowały próby uruchomienia szkodliwego oprogramowania potrafiącego kraść pieniądze za pośrednictwem bankowości online na 1 966 324 komputerach. By nie paść ofiarą hakera warto korzystać z zabezpieczeń, jakie proponują banki oraz dostawcy internetu.

Ponadto, podczas logowania np. do banku warto sprawdzić, czy rzeczywiście logujemy się na prawidłowy adres. Powinien zaczynać się od https (brak choćby jednej z liter oznacza brak szyfrowania), a na pasku przeglądarki powinna się znaleźć zielona kłódka – co oznacza, że logujemy się na zaufanej stronie.

Nie należy też korzystać z darmowego Wi-Fi za pomocą laptopa, telefonu czy tabletu w restauracji, centrum handlowym czy na lotnisku. W ten sposób sami ułatwiamy oszustom dostanie się do naszych danych. Nie należy też otwierać podejrzanych linków, nie odpowiadać na maile, które zapraszają do odwiedzin na rozmaitych stronach i wymagają np. podania naszych danych. Nie zapisujmy nigdzie haseł, loginów, kodów pin. Wchodząc na konto warto sprawdzić datę ostatniego lub niepoprawnego logowania do systemu. Będziemy wówczas wiedzieć, czy ktoś odwiedzał lub próbował odwiedzić nasze konto.

 

Strony, na których można znaleźć informacje i porady:

serwis Ministerstwa Cyfryzacji

serwis SurfujBezpiecznie.pl -

strona policji poświęcona bezpieczeństwu komputera i internetu