www.superstarsi.pl

Otyłość brzuszna, Przyczyny i leczenie

Jabłko do jedzenia a nie jako kształt brzucha

Brzuszna otyłość inaczej nazywana też wisceralną (trzewną) łączy się na ogół z poważnymi zaburzeniami metabolicznymi: nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą, podwyższonymi poziomami cholesterolu i trójglicerydów. Otyłość może doprowadzić do inwalidztwa na skutek udaru mózgu lub zawału mięśnia sercowego, albo nawet skończyć się śmiercią!

Pojawienie się otyłości brzusznej u mężczyzn częściowo wiąże się z zaburzeniami hormonalnymi, częściowo z trybem życia.    Pojawienie się otyłości brzusznej u mężczyzn częściowo wiąże się z zaburzeniami hormonalnymi, częściowo z trybem życia.

Tkanka tłuszczowa u mężczyzn zwykle gromadzi się w obrębie jamy brzusznej, stąd nazwa męskiej otyłości - typu „jabłko”, w przeciwieństwie do kobiet, gdzie występuje otyłość udowo - pośladkowa, typu „gruszka”.

- Pojawienie się otyłości brzusznej u mężczyzn częściowo wiąże się z zaburzeniami hormonalnymi, częściowo z trybem życia – mówi  Barbara Katra dr n. med. specjalista chorób wewnętrznych, diabetolog i endokrynolog CM Kliniki Chorób Metabolicznych Szpitala Uniwersyteckiego UJ. – Wpływ na nagromadzenie tłuszczu trzewnego ma stopniowy spadek testosteronu związany z wiekiem. Andropauza, czyli przekwitanie męskie, zaczyna się około czterdziestego roku życia, jednakże trudno jest ustalić początek tego procesu, w przeciwieństwie do przekwitania kobiet, u których ostatnia miesiączka oznacza menopauzę.

Znaczne obniżenie testosteronu upośledzające sprawność fizyczną i psychiczną dotyczy 6-12 procent populacji mężczyzn po 50. roku życia. Niedobór testosteronu, to nie tylko zmniejszenie aktywności seksualnej i pożądania, ale także zmniejszenie masy i siły mięśniowej, zwiększenie masy tkanki tłuszczowej i masy ciała, obniżenie nastroju, energii i motywacji, stany rozdrażnienia, pogorszenie pamięci i koncentracji i zaburzenia snu.

 

Otyłość brzuszna: powikłania, konsekwencje zdrowotne

Otyłość brzuszna mężczyzn spowodowana jest w dużej mierze przez styl życia i złe nawyki żywieniowe - podkreśla dr Barbara Katra. Wpływa na nią m.in. częstsze picie alkoholu, zwłaszcza piwa, stąd nazywa się nawet duży męski brzuch mięśniem piwnym.

Inne przyczyny otyłości brzusznej? Dorobieniu się brzucha przez panów sprzyja siedzący tryb życia i niestabilny rytm dnia: rano brak solidnego śniadania, a wieczorem suty posiłek. Zwłaszcza wieczorne objadanie się prowadzi do nadmiernej masy ciała i powoduje otyłość trzewną. – Golonko, piwo i słodycze – to ulubione, męskie jedzenie. Mężczyzn gubią nie tylko zbyt obfite posiłki, ale i słabość do słodyczy.

Choć zdarza się i tak, że niektórzy mogą zjadać tłuste i słodkie dania i nie utyją, ale takie przypadki są niestety rzadkie. – To wynika z uwarunkowań genetycznych - mówi dr n. med. Barbara Katra, która podkreśla, że uwarunkowania genetyczne decydują o tendencji do tycia również u kobiet. – Jeśli rodzice, czy dziadkowie mieli problemy z nadwagą, to ten problem może pojawić się u ich potomków.

Rozleniwienie mężczyzn, objawiające się brakiem aktywności ruchowej zwłaszcza w średnim wieku jest efektem spadku libido, wynikającym ze stopniowego obniżania się poziomu testosteronu w organizmie. Tłuszcz wisceralny, czyli trzewny u mężczyzn nie gromadzi się w jednym narządzie w obrębie jamy brzusznej, ale w różnych miejscach np. wokół jelita, dochodzi też do stłuszczenia wątroby. - Tłuszcz trzewny powoduje niepożądane zaburzenia metaboliczne, dochodzi do wzrostu oporności na insulinę, czego efektem może być stan przedcukrzycowy, a później rozwój cukrzycy typu 2 (zwanej potocznie starczą bądź nabytą). Powoduje on również zwiększenie ciśnienia tętniczego krwi, następuje wzrost cholesterolu całkowitego i tzw. cholesterolu złego LDL oraz triglicerydów (rodzaj lipidów). Z kolei zaburzenia lipidowe są powodem rozwoju miażdżycy – dr Barbara Katra wylicza niekorzystne zaburzenia u panów z brzuszkiem.

 

Otyłość trzewna (brzuszna) i zespół metaboliczny

Otyłość trzewna stanowi składową tzw. zespołu metabolicznego, do którego zalicza się nadciśnienie tętnicze, zaburzenia gospodarki węglowodanowej i wzrost parametrów lipidowych. - Otyłość brzuszna powoduje zaburzenia i jest jednocześnie składową tych zaburzeń – tłumaczy dr Barbara Katra. - Zanim się rozwinie typowa cukrzyca typu 2 lub mężczyzna osiągnie bardzo wysokie wartości ciśnienia i rozwinie się miażdżyca, to najpierw przechodzi przez etap zespołu metabolicznego, uważanego za zespół wzajemnie powiązanych czynników zwiększających ryzyko rozwoju miażdżycy i cukrzycy typu 2 oraz ich powikłań naczyniowych (choroba niedokrwienna serca, zawał serca, udar mózgu). Jest udowodnione, że częstość występowania cukrzycy typu 2 wzrasta proporcjonalnie do stopnia otyłości – mówi dr Barbara Katra.

Na początku wszystko wygląda niewinnie - chory jest „tylko” otyły, co powoduje pewien dyskomfort psychiczny i estetyczny. Ale później przybiera to zły obrót bo: otyłemu podwyższa się cukier, rośnie ciśnienie, cholesterol i trójglicerydy. Nieprawidłowe stężenie lipidów – oznacza wysoki cholesterol całkowity, wysoki cholesterol tzw. zły miażdżycorodny LDL, i niski cholesterol HDL oraz wysokie trójglicerydy.

Jeśli mężczyzna w porę nie odwiedzi lekarza i nie będzie leczony, zachoruje na pewno na cukrzycę typu 2, nadciśnienie lub chorobę niedokrwienną serca.

- Cukrzyca typu 2 jest czynnikiem ryzyka rozwoju nadciśnienia tętniczego jak i nadciśnienie tętnicze jest czynnikiem ryzyka rozwoju cukrzycy. Robi się błędne koło - przestrzega dr Barbara Katra.

 

Wskaźniki otyłości

Łatwo zmierzyć obwód w pasie. Jeśli wynosi on 102 cm, to jest już źle. 102 centymetry w talii oznaczają otyłość brzuszną. Wartości między 94, a 102 to ostrzeżenie. Ale obwód pasa, to nie jedyny wskaźnik otyłości – mówi dr Barbara Katra. – Istnieją jeszcze dwa kryteria rozpoznania otyłości, będące jednocześnie wskaźnikami rozpoznania zespołu metabolicznego: WHR (waist hip ratio) – wyrażający stosunek obwodu w pasie do obwodu w biodrach, oceniający rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Natomiast BMI - wskaźnik masy ciała (Body Mass Index) – obliczany jest przez podzielenie masy ciała w kilogramach przez wzrost osoby (w m) podniesiony do kwadratu. Kryterium WHR większe lub równe 0,9 (wg WHO z 1999 r.) oznacza otyłość brzuszną u mężczyzn, a BMI ≥ 30 oznacza otyłość.

Ważnym wskaźnikiem dla mężczyzny jest też pomiar ciśnienia tętniczego, który jeśli ma wartość 140/90 równe lub powyżej, jest sygnałem, że należy wdrożyć leczenie hypotensyjne.

 

 

 

Chrapanie szkodzi chrapiącemu

Chrapanie może świadczyć o obturacyjnym bezdechu sennym, który jest nawracającym zablokowaniem przepływu powietrza przez gardło podczas snu. Zaburzenie to jest też następstwemotyłości, a dodatkowo pogarsza np. wartości ciśnienia tętniczego krwi i zaopatrzenia w tlen organizmu. Sam bezdech jest efektem otyłości, ale też może powodować zaburzenia metabolizmu. - Bezdech to nie tylko chrapanie, ale przerwy w oddychaniu ok. 30 sekundowe, które są niebezpieczne. W tym czasie dochodzi do niedotlenienia mózgu – mówi dr Barbara Katra. – Objawem zespołu bezdechu sennego jest też samoczynne zasypianie w ciągu dnia, które spowodowane jest brakiem właściwego snu podczas nocy.

Bezdech senny pojawia się, kiedy obwód szyi wynosi powyżej 40 cm – u 80 procent chorych z bezdechem sennym mamy stwierdzoną nadwagę lub otyłość – mówi dr Katra, która podkreśla, że nie leczony bezdech zwiększa ryzyko zgonu: choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń rytmu serca, udaru mózgu, a także wypadków drogowych (zasypianie za kierownicą).

Czy istnieje otyłość zdrowa? Ktoś może być grubasem i nie mieć zaburzeń metabolicznych: czyli podwyższonego cukru, poziomu cholesterolu ani nadciśnienia. Taka otyłość zwana zdrową (healthy obesity) jest genetyczna i występuje u znikomej części populacji. - Osoba z nadwagą może mieć wyniki badań dobre przez dość długi okres, ale nigdy nie wiemy, kiedy to się załamie – przestrzega dr Barbara Katra. – Nie zapominajmy o jeszcze innych konsekwencjach otyłości, jak np. zmiany zwyrodnieniowe kolan i kręgosłupa. Człowiek otyły ma trudności z poruszaniem się.

 

Otyłość brzuszna: leczenie. Dieta i ruch!

Dzień trzeba zacząć od śniadania, a potem regularnie jeść co 3-4 godziny. To zapobiegnie wieczornemu objadaniu się.

Mężczyzna otyły powinien ograniczyć jedzenie rzeczy tłustych i słodkich, przerzucić się na warzywa i owoce oraz białko pochodzenia roślinnego i zwierzęcego (mięso, nabiał). Ważny jest też sposób przyrządzania potraw – lepiej je gotować niż smażyć.

Najlepiej na początku, póki prawidłowe żywienie nie wejdzie nam w nawyk, zapisywać co się zjadło w ciągu dnia – oraz podliczyć kaloryczność posiłków. Czasem okazuje się, że człowiek zjada kilka tysięcy kalorii dziennie, a mężczyzna pracujący umysłowo może przeciętnie spożyć dziennie tylko 2200 kcal (kobieta 1800 kcal). Te wielkości powinny być mniejsze dla osoby otyłej powinny wynosić 1200 –1400 kcal na dobę. Regularna aktywność fizyczna jest bardzo ważna. Co drugi dzień wskazane jest co najmniej trzydzieści minut ruchu. - Można zamienić windę na schody, a samochód na rower czy spacer. Ten wysiłek musi być regularny– przypomina dr Barbara Katra.

Jak zacząć się ruszać? Najlepiej zacząć od półgodzinnych spacerów szybkim krokiem (warto wtedy kontrolować tętno - nie powinno przekraczać 120 uderzeń na minutę). W domu sprawdza się rowerek stacjonarny, jeśli ktoś lubi pływać może chodzić na basen.

  *Dr n. med. Barbara Katra jest specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem, endokrynologiem, starszym asystentem Szpitala UJ CM Kliniki Chorób Metabolicznych w Krakowie