www.superstarsi.pl

Saturn w znaku Skorpiona. Co to znaczy?

7 lat tłustych i 7 lat chudych

Od tysięcy lat astrologowie przypisują planecie Saturn główną rolę w naszym życiu doczesnym. Sukcesy okupione ciężką pracą i wytrwałością, ale też wszelkie kopniaki od losu i niepowodzenia związane są z obiegiem tej planety wokół Ziemi. Tak, właśnie wokół Ziemi, bowiem tutaj umiejscowione są nasze miłości, dzieci, biznesy - zarówno te jawne, jak i wymagające dyskrecji. Nie na Słońcu, jak by tego chciał Kopernik, ani nie na Księżycu, jak się niektórym wydaje.

W październiku 2012 roku Saturn wszedł w znak Skorpiona, co oznacza, że w ciągu najbliższych 2,5 lat prawdzie w oczy spojrzeć będą musiały Skorpiony i Byki, a w trochę mniejszym stopniu także Lwy i Wodniki.     W październiku 2012 roku Saturn wszedł w znak Skorpiona, co oznacza, że w ciągu najbliższych 2,5 lat prawdzie w oczy spojrzeć będą musiały Skorpiony i Byki, a w trochę mniejszym stopniu także Lwy i Wodniki.

Gdy mówimy o wpływie planet na życie człowieka przyjmujemy nasz, ludzki (ziemski) punkt widzenia. Tutaj toczy się gra naszego życia. I to właśnie Saturn, ze swoim 29, 5-letnim  cyklem, mniej więcej co 7 lat zasiada przy pokerowym stole życia mówiąc „Sprawdzam!”

 

Saturn – wyznacznik granic

 

W przeciwieństwie do Jowisza, który symbolizuje przekraczanie granic, Saturn jest odpowiedzialny za ich wyznaczanie. Mniej więcej w siódmym roku życia młody człowiek spotyka się z pierwszymi  saturnicznymi ograniczeniami – poprzez szkołę poznaje co to punktualność, rozkład zajęć, a także konsekwencje związane z niestosownym zachowaniem lub nieodrobieniem lekcji. Kiedy już okrzepnie w tej wiedzy, dochodzi do wniosku, że zarówno jego rodzice, jak i nauczyciele są głupsi od niego, więc zasady przez nich wpajane należy zmienić. Okres dojrzewania jest jednym z bardziej bolesnych momentów w życiu, bowiem doświadczenie życiowe, właśnie przez Saturna wpajane, jest zbyt małe, a tendencje wolnościowe młodzieży zbyt silne.

Kolejne spotkanie z Saturnem następuje, kiedy człowiek zaczyna żyć na własny rachunek. Ponosi konsekwencje rezygnacji ze studiów, wyboru pracy lub niezłożenia PIT-u. To czas na zorientowanie się jak to jest być dorosłym i co dalej z tym robić. Zamknięcie cyklu następuje koło trzydziestki, kiedy nawet birbanci zaczynają myśleć o gniazdowaniu, kredytach i karierze. Mają za sobą spory bagaż doświadczeń, wiedzą za co mogą dostać po łapkach od partnera, pracodawcy lub państwa. A jeśli nie wiedzą, to biada im, gdyż Saturn jest nauczycielem srogim, acz sprawiedliwym.  Nie odpuści żadnej lekcji i będzie ją powtarzał aż do skutku. Im wcześniej te lekcje przerobimy, tym będą mniej bolesne i zaczną przynosić rezultaty.

 

Saturn - formalista

 

Jowisz podrzuca dobre pomysły, ale bez Saturna, który daje siłę i wytrwałość do ich realizacji, niewiele są one warte. Jowisz pisze ustawy, które egzekwuje Saturn. Jest  bezwzględnym formalistą – nie ma dla niego znaczenia, czy prawo jest dobre, czy złe – „musi być porządek w papierach” jak zwykł mawiać Lucjan Bohme z filmu „Komornik”. Pan Czasu nie robi też nic ze względów osobistych, bo nie rozumie takich treści. Obce są mu współczucie, litość, czy zrozumienie sytuacji, lecz jeśli znajdziecie paragraf ratujący waszą skórę, odpuści w oka mgnieniu – ma wymagany porządek w papierach.

 

###

 

 

Saturn sprzyja ludziom dojrzałym

 

Oprócz działalności egzekucyjnej, Saturn jest nauczycielem życia - uczącym na błędach. Nauka polega na odbieraniu tego, na co nie zasługujemy lub tego co jest nam już niepotrzebne.

Wszelkiego rodzaju nawyki i przyzwyczajenia, schematy naszego bezpieczeństwa są domeną Saturna. Jeśli superstarszy ma nawyk palenia papierosów, a do swoich płuc i krtani też jest przyzwyczajony, to musi sobie odpowiedzieć na pytanie, na co w tym przypadku nie zasługuje, a co mu jest niepotrzebne.

Utrata czegoś na co nie zasługujemy jest bolesna z oczywistego powodu –  oznacza albo poddanie się, albo rozpoczynanie tego co nam nie wyszło od początku, z uwzględnieniem odebranej lekcji. Utrata rzeczy, które już nie są nam potrzebne może być z początku odbierana jako niesprawiedliwość. Dopiero po dłuższym czasie dochodzimy do wniosku, że dusiliśmy się w starej pracy/związku/towarzystwie, a zaoferowana nam w bolesny sposób wolność sprzyja rozwojowi.

Czasami jest tak, że nic więcej nie osiągniemy w określonej sytuacji, a nie mamy odwagi jej zmienić. Podejmując odważne decyzje zmierzające do naprawienia spraw, które nas bolą,  pokazujemy Saturnowi, że jesteśmy dojrzali, a lekcje, których nam udzielił, nie poszły na marne.  Najważniejsze jest to, że to my kontrolujemy sytuację (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku). Natomiast sprawy zamiatane pod dywan Saturn wyciąga w najmniej odpowiednim momencie.

Po saturnicznych doświadczeniach człowiek czuje coś co można nazwać Wielkim Spokojem –  psychiczny stan znany na pewno większości superstarszych. Pożegnanie tego co odeszło i optymistyczne spojrzenie na życie w nowym porządku. Saturn stara się zachować status quo, a rewolucją się brzydzi. W pierwszej kolejności dąży do zmian w obrębie ustalonego porządku, a dopiero kiedy sytuacja jest nie do zniesienia zmusza nas do radykalnych rozwiązań. Kruszy słabości i utrwala to co solidne w naszym życiu z bezpardonowym obiektywizmem. Saturn dba o to, byśmy byli szczerzy wobec samych siebie.

43/44 rok życia to moment, kiedy Saturn w swoim cyklu osiąga kolejne minimum (poprzednie to wiek 14/15 lat) – człowiek jest najmniej zintegrowany społecznie i najbardziej zindywidualizowany. Od tego momentu zaczyna być superstarszym (kocham te zbiegi okoliczności) i po rozliczeniu młodzieńczych marzeń na nowo buduje relacje ze światem i z samym sobą. Kiedy przed 59-tymi urodzinami superstarszego, Saturn rozpocznie kolejny cykl, superstarszy jest w szczytowej formie – owoce życia są najbardziej widoczne, a i planów nie brakuje. Dodaje to superstarszemu wigoru i pewności siebie. 

W październiku 2012 roku Saturn wszedł w znak Skorpiona, co oznacza, że w ciągu najbliższych 2,5 lat prawdzie w oczy spojrzeć będą musiały Skorpiony i Byki, a w trochę mniejszym stopniu także Lwy i Wodniki. Odważnie nastawcie się na czas wytężonej pracy i uczciwego stawiania spraw. Tylko taka polityka pozwoli wyciągnąć maksymalne korzyści, podczas gdy skutki odpuszczania i przymykania oczu mogą być opłakane.