rss | wpisy: 25

Blog użytkownika toja53

  • data publikacji: 2013-04-26 16:31:00

    Nowe życie

    Liczyliście kiedykolwiek swoje nowe życia? Ja dziś spróbowałam. No, no, jak w grze komputerowej - trochę tych nowych żyć się uzbierało. Dziś zaczynam znów. Stąd zmiana wizerunku na moim awatarku.

    Pozdrawiam wiosennie i serdecznie:)

  • data publikacji: 2013-01-11 00:41:00
    Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

    Dzień coraz dłuższy!

    Co z tego wynika? Oprócz lepszego samopoczucia, - żyjemy dłużej!!!!

  • data publikacji: 2013-01-09 22:47:00

    Jesteście chorzy? Byliście? Co słychać?

    Najpierw lekki ból gardła, potem przez kilka dni wysoka gorączka i kaszel rozrywający płuca i odrywający pięty od podłoża. Znacie to? Wokół mnie wszyscy przez to przechodzą, ale to nia ja ich zaraziłam. W każdym razie nie wszystkich:))

    Ja wracam do żywych. Czego i Wam życzę - bycia wśród żywych! Pozdrawiam i szczęliwego DŁUGIEGO roku życzę! Niech ten czas - nasz - tak szybko nie ucieka!

  • data publikacji: 2012-12-27 21:49:00

    Ha, po świętach. Zamykamy rok

    Dzień dobry, miałam już gotowy wpis z życzeniami świątecznymi dla Was, ale go nie zapisałam a drugi raz nie miałam sił pisać.

    Pojechałam z Warszawy do Krakowa przygotować i przeżyć święta z synami i swoją  siostrą, jak co roku.

    JUż w piątek nadchodziła choroba, więc pośpiesznie się leczyłam, by zdążyć. W sobotę było źle, wieczorem wysoka gorączka. Rano w niedzielę wsiadłam do pociągu. Podróż była dłuższa niż zwykle. Ani czytać ani spać, do tego złe samopoczucie i lęk czy dam radę zrealizować plan. Nie będę zanudzać Was szczegółami. Wielkim wysiłkiem i w wielkich dreszczach wszystko udało się. Powrót był też torturą. Po co to piszę?

    By powiedzieć Wam, że warto było:))).

     

  • data publikacji: 2012-11-22 22:27:00

    WyPAD na listoPAD

    Podobno w Birmie jest najpiękniej w listopadzie. Nie byłam tam i niestety, tego roku już nie zdążę:)). Ale byłam już w Gdyni, było równie ładnie i równie ciepło jak w lipcu tego roku:)) Zamierzam jeszcze wpaść do Krakowa. Tam zawsze jest cudnie i zawsze za krótko. I szybciej się dojeżdża niż do Birmy i do Gdyni. A Wy w listopadzie siedzicie w domu? Ruszcie się!

  • data publikacji: 2012-10-12 17:36:00

    Uczciwi, bo starsi?

    Wystukałam na ekranie bankomatu, że chcę wypłacić 300 zł, wzięłam kartę i odeszłam.

    W sklepie - kilkaset metrów dalej - zorientowałam się, że nie wzięłam pieniędzy! Pobiegłam z powrotem w jakimś absurdalnym odruchu, bo przecież niby PO CO? Przy bankomacie stała młoda dziewczyna i wypłacała pieniądze. Spytałam czy nie znalazła 300 zł, a ona na mnie - słusznie - popatrzyła jak na idiotkę. Odwracam się a tu stoi dwoje ludzi 50+ (większy lub mnijeszy plus) i Pan z uśmiechem mówi, że oni znaleźl, i że czekają na mnie. Pan wyjął zwitek sześciu pięćdziesiątek i mi je wręczył. Podziękowałam pięknie i poprosiłam, żeby wzięłi 50 zł na dobre wino. Pani nie chciała, Pan zrobił mi tę przyjemność i wziął. Powiedział, że gdyby się na mnie nie doczekali, zostawili na wszelki wypadek nr telefonu do siebie w oddziale banku, przy którym ów bankomat jest.

    Dzielę się z Wami tym zdarzeniem, bo to piękna historia. I nie wiem czemu, ale myślę, że miałam fuksa, że to superstarsi podeszli po mnie do bankomatu a nie młodzi ludzie. Ciekawe czemu tak myślę?

  • data publikacji: 2012-09-27 11:27:00

    Wycofanie

    Spotkałam dziś w aptece kobietę, na pewno po 60-tce, która w oczekiwaniu na maść cynkową zagadnęłą do mnie. "Oglądałam dziś dodatek prasowy z ubraniami na jesień i nic nie znalazłam dla siebie. Wszystko jest dla młodych" - powiedziała z gorzkim uśmiechem. Poleciłam jej, żeby poszła do kina  na "Dwoje do poprawki" , mówiąc: "Niech koniecznie Pani idzie, żeby się przekonać, że nie wszystko jest dla młodych. "Ja nie chodzę do kina" - powiedziała i wyszła z maścią cynkową z apteki.  

  • data publikacji: 2012-08-27 20:46:00

    Ot tak, mimochodem, Cogito ergo sum

    Dawno tu nie byłam. Ha, nie byłam u siebie, bo to przecież mój blog:)) Myślę. A jak myślę, to po co pisać? Ale skoro myślę, więc jestem, jak udowodnił Kartezjusz. I tylko chciałam dziś potwierdzić: jestem.

    A skoro jestem, to wszsytkich pozdrawiam:))

  • data publikacji: 2012-07-03 22:34:00

    Z jakiego jestem miasta?

    Jak pisać bloga, żeby nie napisać za dużo, ot cała sztuka. Więc zaznaczę swoją obecność tak: dwa razy dzisdiaj lało na Dolnym Mokotowie w Warszawie. Niby u mnie. Już nie mówię w taksówce, że nie znam drogi, bo jestem tu od niedawna. Zorientowałam się, że to już 8 lat. Ale biorąc pod uwagę mój wiek, to i tak nadal jestem krakuska. No i rejestrację mam KR. Lubię ją:))

  • data publikacji: 2012-06-11 23:53:00

    Euro 2012 mi lotto, ale!

    Mogę żyć bez piłki nożnej, ale mnie cieszą te czerwono-białe chorągiewki na samochodach! I te drogi lepsze, po których jeżdżę! Więc niech Euro 2012 się uda! Tego Wam i sobie życzę:))

<img src="/img/paging/prev.gif" alt="" />123
Grudzień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
            01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31          
webstar 2012