Forumowy konkurs na lato i początek jesieni

Wypad za miasto na działkę? A może wczasy nad Bałtykiem lub w Beskidach? A może w tym roku wybieracie się na południe Europy lub właśnie zakończyliście tam swój pobyt? A może szykujecie się do wyprawy życia w egzotyczne miejsce, gdzie mieszkają pelikany? W konkursie mogą wziąć też udział ci, którzy nigdzie nie wyjeżdżają: wypad nad wodę, do lasu na grzyby czy jagody albo spacer w ciekawej okolicy to też jest sposób na wakacje!


czytaj więcej

Ja dopiero prawie pod koniec lata wybieram sie na wakacje.Prawdopodobnie pojadę do Francji,Paryz i wybrzeże lazurowe.

Korsak , no to super . Francja jest piękna . Szczególnie południowa :-)

Ja w tym roku wakacje spędzam w domu Jednak nie siedzę godzinami przed komputerem, a spędzam je aktywnie... Codziennie wychodzę pograć w piłkę nożną czy w tenisa ze znajomymi oraz wychodzę na spacery.

Tegoroczne wakacje spędziłam w Rzymie. Teraz jak dzieci są dorosłe o wiele łatwiej zorganizować taki wyjazd, a z tanimi liniami lotniczymi bilety na samolot są w bardzo atrakcyjnych cenach. Dzisiejsza moda na wysyłanie pocztówek w postaci mms'a jest dla mnie nie do przyjęcia. Obowiązkowo z każdych wakacji posyłam drogą tradycyjną kartki z wakacyjnymi pozdrowieniami, bo to taki bardzo miły gest, sama uwielbiam takie kartki otrzymywać. Rzym jest magicznym, cudownym miastem. Włosi są otwarci i nawet bariera językowa nam nie przeszkadzała, zawsze można było porozumieć się na migi. Jeden sympatyczny Rzymianin próbując mi wytłumaczyć, że interesujące mnie mięso to wieprzowina zaczął chrumkać jak świnka Miasto koniecznie trzeba zwiedzać pieszo, bo za każdym rogiem czai się coś ciekawego. Bez problemu można dojść na piechotę do takich atrakcji Rzymu jak Koloseum, Forum Romanum, Fontanna di Trevi, Fontanna Czterech Rzek czy Watykan i wbrew pozorom nie są to bardzo duże odległości. W Watykanie obowiązkowym punktem jest oczywiście grób Naszego Papieża Jana Pawła II, niestety nie można w tym miejscu fotografować. Piękna panorama na cały Watykan i Rzym rozpościera się z kopuły bazyliki Św. Piotra, widok wart czekania w gigantycznej kolejce. Rzym polecam każdemu, ale poza okresem wakacyjnym, gdyż temperatury nie są takie wysokie i przyjemniej się zwiedza. Pozdrawiam gorąco











Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-11 15:52 przez Irenka1955.

Nie ma wakacji bez szumu fal, krzyku mew i piasku nadbałtyckiej plaży. Co roku przynajmniej tydzień spędzam nad polskim morzem. Lubię nadmorski klimat i zapach jodu, szczególnie że ten ma zbawienny wpływ na moją tarczycę

Co prawda po rewelacjach o czystości w nadmorskich barach do jedzenia podchodzę ostrożnie, to jednak otoczenie zawsze mnie przyciąga. Szczególnym sentymentem darzę Władysławowo, do którego przyjeżdżałam jeszcze jako młoda dziewczyna. I tak już chyba zostanie. Pod koniec sierpnia też się wybieram. Do zobaczenia gdzieś na plaży

Póki co moje wakacje to tylko działka pod Warszawą w rodzinnym mieście. Jeżdżę tam zawsze kiedy czas pozwala i relaksuję się pieląc grządki, sadząc rośliny, zbierając jabłka. W tym roku wyjątkowo obrodziły. Kolejny koszyk zabieram dziś do domu. Te drzewa mają swoją moc. Sadził je jeszcze mój dziadek i ojciec. Takich owoców nie znajdzie się na targu

Moje wakacje niestety w domu. Finanse nie pozwoliły, bo miałam spore nieprzewidziane wydatki.
Staram się jednak wychodzić jak najczęściej, by w domu nie zgnuśnieć i mimo, że mieszkam w domku, a nie w blokach,
to niewiele poza zwykłymi pracami np. koszenie mogę zrobić, bo dom jest własnością mojego byłego męża,
a on nielubi gdy się nadal rządzę.

W tym roku wakacje spędziliśmy we Władysławowie, przy okazji zwiedzając cały Półwysep Helski. Dla Naszych Córeczek wielkimi atrakcjami były latarnie morskie, które jak do tej pory znały tylko z bajki o Śwince Pepie. Kiedy po powrocie z wczasów, któregoś dnia odbierałyśmy męża z pracy (tzw. mleczarnia), młodsza Córcia spojrzała na bardzo wysoki komin i powiedziała:"Mamuś, a dlaczego my jeszcze nie byłyśmy na latarni u tatusia w pracy?" Ale miałam ubaw i oczywiście sporo do tłumaczenia.





Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-08-30 23:54 przez kasiarach.

W tym roku moje wakacje były bardzo udane. Pływałam rowerkiem wodnym, spacerowałam z rodziną w Wiśle i zbierałam grzyby które smakowały wyśmienicie. Poniżej przedstawiam kolaż z moich wojaży. Trzeba cieszyć z każdej chwili i korzystać z pogody! Naprawdę warto poszaleć niezależnie od wieku






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-11 14:41 przez lopo3.

[superstarsi.pl][/img]

Rejsy po Jezioraku maja swoją tradycję w gronie moich przyjaciół. Zaczęliśmy kilkanaście lat temu i pływamy dwa razy w roku.
Na pokładzie mamy bosmana, który jest niezwykle wykształconym człowiekiem. I elokwentnym. Znany jest z tego, że potrafi wszystkiego dowieść.
W chwilach kiedy zasiada za sterem i wydaje żeglarskie komendy zaczyna się zabawa. Oto przykład- prosta komenda: uwaga na bom, w jego ustach brzmi: uwaga na nieregularny przepływ bomu. To wszystko współgra z wodami Jezioraka, które są tak samo piękne jak były naście lat temu. A zdjęcie wykonałem osobiście. Ja.

Roztocze.


Nigdy tam nie byłem, aż tego lata postanowiłem tę białą plamę na mojej mapie miejsc odwiedzonych w Polsce zlikwidować. Celem był Zwierzyniec. Po drodze jednak zatrzymaliśmy się na jedną noc w Suścu, przepięknej wsi w dorzeczu Tanwi. Tam urodził się twórca evergreen'owego dzieła "Sami swoi" więc obok Urzędu Gminy stoją wystrugane z drewna dwie postaci Kargula&Pawlaka.
Szumy Tanwi; któż tego słownego zlepka kiedyś w życiu nie usłyszał. Należało to koniecznie zobaczyć. Bardzo klimatyczne miejsce.
Po drodze do Zwierzyńca wieś Paary, jedyna w Polsce z 2 samogłoskami i z ciekawą historią. Narol z pięknym pałacem Łosiów /właśnie odrestaurowywany/.
Sam Zwierzyniec to ciche, urokliwe i spokojne miasteczko nad Wieprzem. Tam pierwszy raz w życiu spływałem kajakiem i czuję, że złapałem bakcyla.

Jakże będąc w tamtch stronach nie odwiedzić Zamościa; nie będę go opisywał bo każdy wie, że zachwyca. W powrotnej drodze - Szczebrzeszyn. Ten napierwszy owad stoi przy bocznej drodze wylotowej z masta i jest słabo wyeksponowany. Za to na rynku śliczna rzeźba zaprasza aby zrobić sobie z nim zdjęcie. A ileż chrząszczy stoi przy miejscowym domu kulury! Zawrót głowy.

Po powrocie do domu dopiero doczytałem, że mogłem jeszcze wpaść do Biłgoraja, że niedaleko jest do Bełżca niemieckiego obozu śmierci, że..., że...

No cóż, planuję tam kolejny wyjazd. Za rok.




Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-25 13:39 przez frank566.

Podczas tegorocznych rodzinnych wakacji odkryliśmy piękny zakątek na mapie Polski. Woliński Park Narodowy, gdzie orzeł bielik i żubr stoją na pieczy tego wyjątkowego miejsca. Unikatowe krajobrazy, wyjątkowa roślinność i cudowne zwierzęta to cechy charakteryzujący powyższy park. Przyjemny spacer do zagrody żubrów oraz mini zoo, który przynosi z sobą zapach jodu i runa leśnego oraz widok połaci jagód, które oczywiście nie można zrywać. Droga wiedzie nas leśną ścieżką, a tak słyszymy śpiew ptaków i podziwiamy piękno Wolińskich Lasów. Gdy już przywitaliśmy się z żubrami i innymi zwierzętami czas przyszedł na małą wspinaczkę na wzgórze Gosań czyli najwyższe wzniesienie na wyspie Wolin. Z niego podziwialiśmy niezapomniany malowniczy krajobraz Zatoki Pomorskiej i sąsiednich miast. Piękne Jezioro o Turkusowej barwie pośród leśnego otoczenia wzbudziło u nas zachwyt i piękne wspomnienia.
To punkty charakterystyczne ten region Polski, lecz podczas turystycznych wycieczek warto tak, jak my przejść się Promenadą Gwiazd czy usiąść na ławeczce na placu zabaw, a w tym czasie nasze pociechy będą wesoło bawić się na dużym placu zabaw. Wieczorem molo zaprasza nas na podziwianie zachodu słońca i krótki rejs statkiem po Zatoce. Region ten bogaty jest w wiele wyjątkowych miejsc, które warto odwiedzić, bo nasza Polska jest piękna oraz wyjątkowa!

Polecam!

x



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-28 11:31 przez grawojka.

Jestem już babcią a nigdy nie leciałam samolotem. Aby spełnić to marzenie wybraliśmy się z mężem do Turcji.Po fantasytcznym locie znaleźliśmy sie w miejscowości Alanya.Piękne widoki, wspaniała ciepła plaża i i doborowe towarzystwo sprawiły, że te dwa tygodnie minęły jak oka mgnienie.
Jednak największym przeżyciem była wycieczka do Kapadocji.Przez góry Taurus wjechalismy do niesamowitej krainy ukształtowanej przez naturę w skale zwanej tuf.Niesamowite formy skalne w postaci grzybków,wielbłądów i mnichów.Ukoronowanem tej wycieczki był taniec Derwiszów w restauracji wykutej w skale.
To były wakacje któeych długo nie zapomnimy.
[superstarsi.pl]
[superstarsi.pl]
[superstarsi.pl]
[superstarsi.pl]



Zmieniany 5 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-27 19:07 przez grawojka.

x



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-27 18:40 przez grawojka.

x



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-27 18:39 przez grawojka.