www.superstarsi.pl

Grzybica ogólnoustrojowa, kandydoza. Przyczyny, objawy, leczenie choroby

Drożdżak może zaatakować cały organizm

Grzybica ogólnoustrojowa, inaczej nazywana również kandydozą lub drożdżycą, jest podstępną chorobą. Rozwija się na początku bezobjawowo lub niemal bezobjawowo ale powoli może prowadzić do zaatakowania przez grzyby kolejnych narządów i układów organizmu. U niektórych chorych nieleczona może doprowadzić do poważnych powikłań, w tym nawet do sepsy.

Niepohamowany apetyt na słodycze może świadczyć o kandydozie. Niepohamowany apetyt na słodycze może świadczyć o kandydozie.

Szacuje się, że grzybica, czyli kandydoza to problem nawet 20 proc. społeczeństwa. Czynników sprzyjających grzybicy jest bardzo dużo. - W pierwszej kolejności zagrożone są osoby o obniżonej odporności i z niedoborem flory bakteryjnej, czyli np. leczeni środkami immunosupresyjnymi, sterydami ogólnoustrojowymi, poddawani chemioterapii czy osoby z przewlekłymi, wyniszczającymi chorobami, w tym chorujący na AIDS. Ale istnieje też wiele innych przyczyn wystąpienia drożdżycy, które zazwyczaj nie są z nią kojarzone. Są to m.in. przebyta antybiotykoterapia, zaburzenia odporności przy braku śledziony, cukrzyca czy awitaminozy - mówi lek. med. Krzysztof Urban, specjalista medycyny rodzinnej w Centrum Medycznym ENEL-MED. Na rozwój kandydozy wpływ może mieć także tryb życia, m.in. jedzenie produktów wysokowęglowodanowych czy mała aktywność fizyczna. Taki styl życia prowadzi np. do cukrzycy, która z kolei może sprzyjać rozwojowi drożdżycy.

 

Grzybica ogólnoustrojowa: przyczyny i objawy choroby

Za powstanie grzybicy wewnątrzustrojowej odpowiada drożdżak Candida albicans. - W normalnych warunkach, przy zachowanej równowadze mikrobiologicznej organizmu, nie powoduje on żadnych negatywnych efektów. Stanowi integralną część flory bakteryjnej jelita grubego. Do jego zadań należy między innymi wydalanie toksyn pochodzących z przemiany materii czy wzmaganie swoją obecnością działania układu immunologicznego. Niestety wraz z zachwianiem tej naturalnej równowagi dochodzi do znacznego zwiększenia się w jelicie grubym liczby drożdżaków, które zaczynają negatywnie oddziaływać na cały organizm - mówi dr Urban. Stoją za tym mykotoksyny czyli szkodliwe substancje produkowane przez grzyby, które zatruwają cały organizm.

W pierwszej kolejności można zaobserwować objawy grzybicy bezpośrednio związane z funkcjonowaniem jelita grubego. - Będą to zatem wzmożone gazy, nudności, biegunki czy brzydki zapach z ust, przewlekłe zmęczenie. Charakterystyczny dla kandydozy jest także niepohamowany apetyt na słodycze, gdyż cukier jest głównym źródłem życia dla drożdżaków. W kolejnym etapie choroby można już zaobserwować objawy, które łączą się z innymi narządami. Nieleczona drożdżyca prowadzi do przedostania się grzybów do krwi, wraz z nią najczęściej dostają się i osiedlają w migdałkach, zatokach albo pochwie, prowadząc do przewlekłych stanów zapalnych. Mogą również dostać się do mózgu i powodują wówczas m.in. bóle głowy, kłopoty ze snem czy zmienność nastrojów - mówi dr Krzysztof Urban.

 

Kandydoza: diagnostyka

Kandydoza jest chorobą, która jest bardzo trudna do zdiagnozowania. Wymaga to często dużo czasu i wielu badań, w zależności od miejsca zagnieżdżenia drożdżaków. - Zazwyczaj zleca się badanie krwi i przeprowadza wywiad lekarski. To jednak nie gwarantuje pełnego i stuprocentowego rozpoznania. Np. w przypadku grzybicy pochwy zaleca się wykonanie posiewu wydzieliny. Można posłużyć się też badaniami mikrobiologicznymi w postaci wymazów z błon śluzowych jamy ustnej czy migdałków. Należy jednak pamiętać, że drożdże candida są naturalnym elementem flory naszego organizmu i samo ich wyhodowanie z wymazu śluzówkowego nie jest dowodem na istnienie choroby. Za występowanie objawów chorobowych odpowiada bowiem nie sama obecność drożdżaków w ustroju, ale ich nadmierna ilość - mówi lekarz. 

 

Kandydoza: leczenie i profilaktyka

Podstawą leczenia grzybicy jest dieta oraz unikanie stresu. Należy zmniejszyć ilość węglowodanów. Najlepszym rozwiązaniem będzie wyeliminowanie z posiłków cukrów prostych – czyli wszelkich słodkości i łakoci, słodzonych napojów, białego pieczywa.

- Pamiętajmy, że pożywką dla drożdżaków są cukry. Dlatego jedzenie bogate w cukry sprzyja ich namnażaniu, podobnie jak życie w nieustającym stresie. W wyniku napięcia wydziela się kortyzol, który powoduje podniesienie glukozy we krwi. I tak koło się zamyka - dodaje lekarz. Ograniczyć należy także ilość owoców, które są bogate we fruktozę czyli cukier. Zaleca się wybieranie tylko tych kwaśnych, jak np. grejpfruty. Wskazane jest zwiększenie ilości spożywanego błonnika poprzez wprowadzenie do codziennych posiłków kasz, płatków zbożowych, otrębów oraz warzyw.

Warto też regularnie się ruszać. Jeśli zmiana trybu życia na zdrowy nie przyniesie pożądanych efektów, lekarz może zalecić leczenie farmakologiczne.

Drożdżyca jest chorobą, która może nawracać, dlatego po wyleczeniu warto utrzymać właściwą dietę. – Objawów choroby na pewno nie wolno lekceważyć bowiem z czasem jej trwania może dojść do zajęcia przez grzyby ważnych narządów jak płuca, wątroba czy mózg. Najniebezpieczniejszą jej konsekwencją jest jednak z pewnością sepsa, która nierzadko prowadzi nawet do śmierci. Na szczęście są to przypadki sporadyczne i z reguły wiążą się z poważnymi zaburzeniami funkcjonowania układu odpornościowego organizmu - dodaje dr Krzysztof Urban.