gureanika

zaloguj się przez Facebook | zaloguj się

"Musimy wierzyć w wolną wolę. Nie mamy wyboru."

(Isaac Bashevis Singer)

rss | wpisy: 3

Blog użytkownika gureanika

...jestem z natury pogodna osoba,lubie sie smiac,i lubie ...a moze chcialam bym zeby wszyscy wokol byli pogodni,mili dla siebie i wtedy bedzie zylo nam sie lepiej....to nie utopia tylko moje ....marzenie,to nic nie kosztuje....milej zabawy...;)))

data publikacji: 2012-09-07 07:50:00

Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

;))))

,,Zacznijmy dzień od uśmiechu, choćby do lustra :)
Melancholii i smutków mamy tak wiele,
Niech nam choć dzisiaj będzie weselej.''
data publikacji: 2012-09-01 09:15:00

komentarze: 1

;))))usmiechnij sie....

Na wesoło

Kto Ci podbił oko?
- Wyciągałem dziewczynę z wody.
- I ona Cię tak urządziła?
- Nie, właśnie wtedy żona weszła do łazienki.

- Dziadziu, dziadziu!!! Opowiedz mi jesce raz, jak spotkałeś krasnoludków!!!
- Wnusiu... Ile razy mam ci tłumaczyć, że to nie były krasnoludki!?
- Ale psecies oni wołali do ciebie:"Hej ho, hej ho!!!"...
- Nie, wnusiu, oni wołali:"Hande hoch!!!"

Dwóch kumpli gra w golfa, lecz przed nimi na polu graja dwie kobiety i jakoś wolno to im idzie.
Jeden kumpel mówi do drugiego - idź do nich i spytaj czy możemy je wyprzedzić, tamten idzie w kierunku pań, ale nagle w pół drogi wraca.
- Wiesz, mówi do kumpla ja nie mogę tam iść, bo jedna z tych kobiet to moja żona, a druga to moja kochanka.
- Ok, to ja pójdę, idzie lecz też w pół drogi również wraca.
- Co się stało? pyta kolega.
- Wiesz, ale ten świat mały..
data publikacji: 2012-08-31 16:55:00

komentarze: 2

...posmiejmy sie...

Na wesoło

Idąca rano zakonica pozdrawia spotkana kobiete : niech bedzie pochwalony. . .
Na to kobieta : oj,nie z tej strony siostra rano wstała z lozka. . . Zdziwiona zakonica idzie dalej i po chwil spotyka inna kobiete. . .
Pozdrawia ja a to mówi jej to samo co wczesniej spotkana kobieta : oj ze złej strony siostra wstała z lozka. . .
Zdenerwowana zakonica dochodzi do kościoła i widzi kościelnego. .jego rowniez pozdrawia a on na to : oj ze złej strony siostra z lozka dzis wstała. . .
Więc zdenerwowana mówi do kościelnego : wie pan co ?juz kilka osób mówiło mi dzis,ze ze złej strony lozka wstałam. . 'dlaczego tak twierdzicie ?! Na to kościelny : bo włożyła siostra buty proboszcza

Poszła Masztalska z sąsiadką na plażę nudystów szykać Masztalskiego.
Oczywiście na plaży nudystów wszystkie chłopy się opalają i wszystkie nagle czytają gazety tak, że widać wszystko ale poniżej gazety.
Więc chodzą tak po plaży spoglądają na męskie "juwenalia" i szukają Masztalskiego.
Patrzy Masztalska na juwenalia jednego i mówi:
-Nie... to nie mój....
Patrzy na drugiego i znowu mówi
-Nie... to nie mój...
Podchodzi do trzeciego i mówi to samo, a sąsiadka dopowiada:
-Nie... ten to nawet nie znaszego miasta...