U mnie, to jest tak... Uwielbiam słodycze, jem je bez opamiętania, a potem mam wyrzuty sumienia.
Jak te wyrzuty sumienia osiagną apogeum, to kombinuję, żeby schudnąć. Najlepiej w dwa dni - spektakularnie. Nie wychodzi, bo mam masło, a nie silną wolę i tak sie nie da, więc jem słodycze, bo...
czytaj więcej »
toja53 | 28-11-2012
888 | 01-12-2012