Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
Nie można jej zostawić samej nawet na dwa dni
O tym, jak wybierać zdrowe egzemplarze azalii i jak je pielęgnować, żeby długo kwitły, rozmawiamy z mgr inż. Marią Uzarowicz, ogrodnikiem Ogrodu Botanicznego UJ.
Miniaturowy krzew o wiecznie ciemnozielonych, drobnych, podłużnych i niepozornych liściach z pojawiającymi się na końcach pędów kwiatami o bardzo delikatnej strukturze, wyglądającymi jak gufrowane z cienkiej bibułki, to wdzięczny prezent szczególnie zimą.
W odpowiednio dobranej doniczce mogą zdobić mieszkanie nastrajając optymistycznie domowników. Azalie kiedyś znane były głównie w trzech kolorach: odcieniach różu i delikatnej czerwieni, oraz szczególnie eleganckie - białe i śnieżnobiałe. Od czasu kiedy w Europie azalie stały się wręcz modne, czyli po II wojnie światowej, gama barw ich kwiatów jest nieograniczona, a nawet wyhodowano odmiany, których płatki są w kropki i paski, czy z różnokolorowymi szlaczkami na obrzeżach.
- Azalia doniczkowa pochodzi od dwóch azalii krzewiastych: indyjskiej i japońskiej. Rośliny te nie mogą zimować w naszym gruncie. Najpierw hodowano w domach głównie azalie indyjskie, nieco później przystosowano też do warunków domowych azalie japońskie. Stworzono liczne krzyżówki, dzięki czemu powstało setki zachwycających odmian i cieszących się dużym powodzeniem - opowiada ogrodniczka, mgr inż. Maria Uzarowicz. - Doniczkowe azalie, rośliny, które teraz uprawiamy są rozmnażane z sadzonek, bądź metodą in vitro. Część azalii doniczkowych, sprzedawanych na naszym rynku, sprowadzana jest z Holandii, część reprodukowana jest w gospodarstwach specjalistycznych w Polsce - wyjaśnia ogrodniczka.
Czym kierować się przy kupowaniu azalii?
Przede wszystkim musimy zwrócić uwagę na to, aby krzew azalii był gęsty i rozrośnięty, z dużą ilością pędów i pąków, czyli był w początkowym stadium kwitnienia. Liście muszą być błyszczące, bez żółtych i brązowych plam śladów zażółknień (takie ślady świadczą o złej pielęgnacji), a pąki świeże, niezwiędnięte. Korzystny wybór jest wtedy, gdy roślina ma małą liczbę rozkwitniętych kwiatów, bo mamy szansę, że azalia, przy prawidłowej pielęgnacji, będzie kwitnąć u nas nawet przez dwa lub trzy miesiące.
Azalie doniczkowe: pielęgnacja, przesadzanie
Zwykle kupujemy azalię w torfie i w tym przypadku nie musimy nic zmieniać, kwaśne podłoże o niskim pH od 3,5 – 4,5 jest dla niej korzystne. Nie trzeba tej rośliny przesadzać, tylko utrzymywać odpowiednią wilgotność, ponieważ azalia lubi właśnie wilgotność umiarkowaną: nie wolno jej przelewać ani przesuszać. Te dwa krańcowe stadia: przelanie lub przesuszenie przesądzają o zniszczeniu rośliny – przestrzega ogrodniczka. – Dodatkowym, ważnym warunkiem dobrej egzystencji rośliny jest też temperatura – azalie lubią chłód, 10 –12 stopni Celsjusza, to najlepsza dla nich temperatura powietrza, dlatego w miesiącach zimowych: od stycznia do marca, kwiaty chętnie kwitną i najczęściej pojawiają się w kwiaciarniach. Oczywiście azalie można kupić przez cały rok, bo hodowcy sterują kwitnieniem kwiatów, ale najlepiej ją kupić właśnie zimą, bo to jej naturalne warunki kwitnienia.
- Azalia musi stać w miejscu chłodnym, z dostępem światła, więc może to być parapet okna wschodniego, jasny przedpokój, chłodniejszy kąt, albo nawet klatka schodowa. Jeśli kwiatek znajdzie się we wnętrzu pokoju o temperaturze sięgającej aż 20 stopni Celsjusza – to roślina gubi liście i przesycha – opowiada specjalistka. - W takiej sytuacji trzeba azalię codziennie zraszać, ale od dołu, czyli od spodu liści, tak aby nie lać wodą po pąkach.
Druga metoda utrzymywania kwiatka w odpowiedniej wilgotności, polega na ułożeniu na ozdobnej tacy kermazytu nasączonego wodą - dzięki parowaniu wody, pąki ładnie się trzymają, mówi Maria Uzarowicz. - Utrzymywanie azalii w stałej wilgotności jest niezwykle ważne, tak jak ważne jest, by podlewać ją umiarkowanie i równomiernie, tylko wtedy, kiedy przeschnie zewnętrzna warstwa podłoża (na głębokości ok. 2cm). W żadnym wypadku nie można zalewać rośliny – przestrzega ogrodniczka.
Nie da się powiedzieć „co ile dni” podlewać azalie bo, to zależy od indywidualnych warunków w jakich kwiatek się znajduje. Najlepiej dotykiem sprawdzać wilgotność podłoża.
Nawożenie azalii doniczkowych
Amatorzy azalii powinni też kupić nawóz do kwiatów kwitnących, w których azot jest w formie amonowej, zakwaszającej podłoże. Najlepiej wybrać wręcz specjalistyczny nawóz tylko do azalii i co dwa tygodnie zasilać nim kwiatka. Najkorzystniej jest wybrać płynny nawóz, na etykiecie znajdziemy precyzyjny opis stężenia – dozować trzeba zgodnie z instrukcją, posługując się miarką znajdującą się w opakowaniu. Warunkiem prawidłowego nawożenia jest kolejność działań: najpierw trzeba roślinę podlać, a dopiero potem nawozić. - Nie wolno nawozić azalii, gdy podłoże jest suche, tak najpewniej ją zniszczymy - przestrzega Maria Uzarowicz. – W żadnym razie nie wolno też zraszać kwiatu nawozem, bo można poparzyć pąki.
Problemy w pielęgnacji azalii
Azalia jest wymagającą rośliną, ze względu na niską temperaturę, w której najlepiej się czuje, czyli 10-12 stopni Celsjusza, maksymalna 15 stopni. To dla mieszkania bardzo niska temperatura, zimą taka temperatura może być tylko przy samym oknie.
Problemem też jest utrzymywanie odpowiedniej wilgotności, szczególnie kiedy mamy kaloryfery. Nie wolno azalii przesuszyć, wtedy roślina zrzuca pąki i część liści, co się często zdarza. Co zrobić, gdy zaczyna z przesuszenia je gubić? – Doniczkę z kwiatem trzeba wstawić do pojemnika z wodą: miski czy wiaderka, aby ją nasączyć. Jeśli to mała doniczka, wystarczy zanurzyć ją na godzinę w wodzie, jeśli większa, to na parę godzin. Nadmiar wody odlewamy. W ten sposób przywracamy równowagę wilgoci korzeniom rośliny. Po takim zabiegu trzeba bardzo dbać o wilgotność – regularnie podlewać, aby roślina znów nie przeschła. Podobne przesuszenie może doprowadzić do zniszczenia całej rośliny
Problemem może być też nadmierne zraszanie i podlewanie azalii – wtedy też może pojawić się opadzina lub plamistość na liściach, brunatnienie liści lub szara pleśń na pąkach, zwłaszcza, gdy jest chłód – przestrzega specjalistka. Na taką przypadłość stosujemy naturalny środek – oparty na wyciągu z grapefruita zwany Biosept, którym trzeba roślinę opryskiwać, radzi Maria Uzarowicz.
Azalię mogą zaatakować szkodniki. – Kiedy powietrze jest zbyt suche, a temperatura wysoka, pojawiają się przędziorki, wciorniastki, czasem mszyce. Mogą ujawnić się w podłożu azalii, do którego przechodzą z sąsiednich zarażonych roślin, albo z jaj szkodników, które są przyniesione od hodowcy w formie przetrwalnikowej - wyjaśnia specjalistka. - Tu pomoże Biospin (naturalny środek), choć są bardziej radykalne środki, ale trzeciej klasy toksyczności i nie można ich stosować w mieszkaniu. Jeśli chodzi o przędziorka i mszyce, to warto roślinę spryskiwać od dołu czystą wodą (nadmiar wilgoci im szkodzi i giną), ale trzeba to robić z umiarem, bo może pojawić się szara pleśń na pąkach – przestrzega Uzarowicz.
Częstotliwość zraszania zależna jest od temperatury powietrza - w niskich temperaturach te szkodniki się rzadko rozmnażają, w wysokich temperaturach pojawia się ich więcej.
Azalii nie można pozostawić bez opieki nawet na dwa dni. Trzeba ją ciągle kontrolować, zarówno pędy jak i podłoże.
Czego nie lubi azalia?
- Przede wszystkim kwiat nie lubi przeciągów - nie wolno otwierać okna, kiedy na parapecie stoi roślina. Kiedy wietrzymy pomieszczenie musimy doniczkę przestawić w bezpieczne miejsce, przy czym musimy uważać, aby postawić ją potem dokładnie w tej samej pozycji. Chodzi o to, aby azalia miała dokładnie tyle samo światła co przed przestawieniem (nie wolno jej przekręcać w stosunku do promieni świetlnych), ponieważ kwitnąca może zrzucić przedwcześnie kwiaty.
Ponieważ azalia nie lubi być zalewana wodą, dobrze jest przełożyć ją z doniczki plastikowej, w której kupiliśmy roślinę do donicy ceramicznej. W donicy ceramicznej, korzenie szybciej przesychają. Przed przełożeniem kwiatu, trzeba donicę ceramiczną zanurzyć w pojemniku z wodą, by naczynie nie zabierało wody roślinie, podpowiada specjalistka.
* Maria Uzarowicz - mgr inż. ogrodnik, specjalistka naukowo-techniczna Ogrodu Botanicznego UJ w Krakowie
Podobne dyskusje na forum
Popularne
-
Seks. Zaburzenia erekcji
Rozmowa z Ewą Lisowską-Kanią, psychologiem i seksuologiem, na temat najczęstszej dysfunkcji...
-
Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
O tym, jak wybierać zdrowe egzemplarze azalii i jak je pielęgnować, żeby długo kwitły,...
-
Seks po 50-tce i do końca życia
Czy przychodzi moment w życiu człowieka, że powinien powiedzieć - jestem za stary, za stara,...
-
Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
Barcelona Bus Turistic poza sezonem kursuje na dwóch liniach czerwonej i niebieskiej. Latem...
-
Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
Zrzuć dżinsy, sweter i byle jakie buty. Nie mów „mi już nie wypada" albo "nie zależy”. Między...
- Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
- Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
- Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
- Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
- Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
- Terapia zakażenia układu moczowego
- Od 15 marca, „Violeta poszła do nieba”, film o genialnej chilijskiej artystce
- “Kurczak ze śliwkami”, reż. Marjane Satrapi i Vincent Paronnaud, Francja/Niemcy /Belgia
- Jak rzucić palenie? Nikotynowa terapia zastępcza i terapia lekami
- Jak można scharakteryzować mężczyznę, który powinien sam zadbać o to, by zrobić sobie densytometrię? W jakim wieku?
- "Marina Abramović: artystka obecna" reż. Matthew Akers
- Rak prostaty (czyli gruczołu krokowego lub stercza)
- „The Audience” z Helen Mirren w roli głównej
- "Kraul" Hervé Lasgouttesa
- Kredyt odwrócony. Dla ludzi po 60. roku życia