Ocena:
(głosy: 5)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

13-01-2015

Chrapanie a Obturacyjny Bezdech Podczas Snu (OBPS)

Żeby spać spokojnie

O chrapaniu i bezdechu rozmawiamy z dr n. med. Krzysztofem Byśkiniewiczem, specjalistą chorób płuc oraz chorób wewnętrznych

Osoby cierpiące na bezdech śpią płytkim snem, więc w ciągu dnia odczuwają silne zmęczenie i senność.  Osoby cierpiące na bezdech śpią płytkim snem, więc w ciągu dnia odczuwają silne zmęczenie i senność.

Agnieszka Usiarczyk: Chrapanie może towarzyszyć poważnej i coraz powszechniejszej chorobie jaką jest obturacyjny bezdech podczas snu (OBPS). Badania epidemiologiczne warszawskiego Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc wykazały, że może na nią cierpieć nawet milion Polaków. Czy każdy chrapiący jest zagrożony?

Dr n. med. Krzysztof  Byśkiniewicz, specjalista chorób płuc oraz chorób wewnętrznych: Nie każdy. Chrapanie jest pierwszym objawem. Bezdech powstaje w wyniku wdechowego zapadania się części miękkich gardła, czemu szczególnie sprzyja nadmiar tkanki tłuszczowej zgromadzonej wokół szyi. Tę dolegliwość bardzo łatwo można przeoczyć. Część bezdechów kończy się co prawda przebudzeniem (osoba chora budzi się z uczuciem duszności i niepokoju), jednak w początkowej fazie może być to trudne do wychwycenia. Osoby cierpiące na tę dolegliwość śpią płytkim snem, w związku z czym nie odpoczywają, dlatego objawami choroby mogą być także silne zmęczenie w ciągu dnia i senność. Chorzy nie mają także marzeń sennych, ponieważ rzadko wchodzą w fazę snu REM. Dużo poważniejszym problemem jest to, że każda przerwa w oddychaniu powoduje niedotlenienie tkanek. W konsekwencji dochodzi do wzrostu ciśnienia tętniczego i przyspieszenia czynności serca.

 

Czy bezdech może być groźny?

Zaburzenia oddychania podczas snu mogą być przyczyną lub nasilać objawy już istniejących chorób, takich jak nadciśnienie tętnicze czy płucne, choroba niedokrwienna i zaburzenia rytmu serca, ale także nietolerancja glukozy oraz cukrzyca. Co więcej, chorzy z OBPS mogą stanowić poważne zagrożenie dla innych. Na przykładzie niechlubnego rekordzisty, któremu zdarzały się aż 104 bezdechy na godzinę, łatwo zauważyć, że sen w takim przypadku jest zupełnie nieefektywny. To z kolei przekłada się na gorszą kondycję oraz poważne problemy z koncentracją. Szacuje się, że blisko 1/3 pacjentów przynajmniej raz w życiu zasnęła za kierownicą, a co drugi codziennie odczuwa senność w czasie prowadzenia samochodu. Z kolei badania kierowców samochodów ciężarowych przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały, że kierowcy z bezdechem zasypiają za kierownicą 9 razy częściej niż pozostali użytkownicy dróg. Ale OBPS, to nie tylko zagrożenie społeczne – to także poważny problem rodzinny i małżeński, ponieważ połowa osób cierpiących z powodu bezdechu ma zaburzenia libido. Panowie uskarżają się na zaburzenia erekcji, a panie mają obniżony popęd seksualny.

 

Głośne chrapanie, wybudzanie z uczuciem dławienia oraz nadmierna senność w ciągu dnia - to trzy podstawowe objawy bezdechu. Nie wolno tego lekceważyć. Do jakiego lekarza należy się udać, gdy podejrzewamy, że bezdech może nas dotyczyć?

Jeśli dodatkowo mamy nadwagę i nadciśnienie tętnicze, warto zwrócić się do lekarza diagnosty – internisty, kardiologa lub laryngologa. Jeśli istnieje podejrzenie choroby, pacjent trafia do poradni diagnostyki i leczenia bezdechu. Tam, po przeprowadzeniu wywiadu przez pulmonologa, zostaje skierowany na badanie nocne, podczas którego rejestrowane są jego zachowania podczas snu. Każdy badany otrzymuje przenośną aparaturę, za pomocą której samodzielnie bada się w domu. Możliwość przeprowadzenia diagnostyki w domowym zaciszu jest gwarancją, że sen przebiegnie w naturalny sposób. Aparat rejestruje kilka parametrów: przepływ powietrza przez drogi oddechowe, czynności serca, poziom tlenu we krwi, położenie ciała oraz chrapanie. Pacjent musi przespać co najmniej 6 godzin. Następnie udaje się do lekarza, który analizuje zapis. Podczas wizyty omawiamy jest wynik oraz ustalane jest dalsze postępowanie.

 

W leczeniu wykorzystuje się nowoczesną aparaturę. Czy pacjenci chcą spać w maskach, podpięci do prądu?

W zależności od stopnia zaawansowania choroby, dobiera się odpowiednie leczenie. Przy lekkim nasileniu czasami wystarcza zabieg plastyczny podniebienia miękkiego, przegrody nosowej, małżowin nosowych lub języczka. U chorych z bardziej zaawansowanym OBPS, używamy aparatu CPAP. To urządzenie wykorzystujące dodatnie ciśnienie powietrza podawanego przez maseczkę zakładaną na nos. Niektóre centra medyczne, np. Enel-Med wypożyczają pacjentom aparaty na kilka nocy, by mogli oni sprawdzić, czy ta metoda jest dla nich właściwa.

Metoda jest skuteczna, jeśli pacjentowi lepiej się śpi i budzi się wypoczęty. Jeżeli choremu urządzenie służy, powinien się w nie zaopatrzyć i używać je do końca życia, ponieważ jest to specyficzna forma protezy: przy jego użyciu nie ma objawów choroby, ale przy odstawieniu, wracają. Używanie aparatu CPAP nie jest uciążliwe, choć początkowo wielu pacjentów odczuwa zakłopotanie związane z koniecznością spania z urządzeniem przypominającym maskę Hannibala Lectera. Korzyści są jednak nie do przecenienia. Chory nie ma bezdechów, jest wyspany, maleje ryzyko powikłań i ewentualnych wypadków spowodowanych sennością. Słowem, może spać spokojnie.

 

* Dr n. med. Krzysztof  Byśkiniewicz, specjalista chorób płuc oraz chorób wewnętrznych, kierownik poradni diagnostyki i leczenia bezdechu w Oddziale Puławska Centrum Medycznego Enel-Med  

Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: Starszaki, maria_wykurz, bfk19543005.
leksykon zdrowia seniora
poradnik seniora
webstar 2012