Pięć zabiegów, na które warto wydać pieniądze

Mezoterapia igłowa

Z utratą jędrności dojrzałej skóry jest trochę jak z materacem. Używany latami traci sprężystość, staje się oklapnięty  i cieńszy, bo włókna, które są w nim, kruszeją.  Jak z powrotem „napompować" skórę? Za pomocą mezoterapii igłowej - ostrzykiwania skóry koktajlem witamin, aminokwasów i substancji odżywczych poprawiających jej  kondycję.

Lekarz na całej twarzy wykonuje serię bardzo płytkich zastrzyków podając w skórę substancje poprawiające jej jędrność i  kolor (np. kwas hialuronowy i witaminę C). Do tygodnia w miejscach nakłucia na skórze mogą być widoczne ślady jak po ukąszeniu komara. Po czasie preparat się wchłonie, a skóra zyska jaśniejszy i jędrniejszy wygląd. Takie same zabiegi można wykonywać też na szyi, dłoniach, a nawet pod oczami. Są bezpieczne i prawie bezbolesne. Najlepszy efekt da seria zabiegów, ale efekt młodszej skóry będzie widoczny już po pierwszym.

Kosztuje od 400 zł. (Cena zależy od rodzaju i ilości użytego preparatu).

Depilacja laserowa brody i górnej wargi 

Zmiany hormonalne po przekroczeniu 50-tki sprawiają, że pojedyncze włosy na twarzy stają się grubsze i bardziej widoczne. Problem nasila się przy hormonalnej terapii zastępczej lub leczeniu tarczycy. Takie włoski można pracowicie wyrywać pęsetą (nieprzyjemne), chodzić co 2 tygodnie na wosk do kosmetyczki (uciążliwe) lub wybrać depilację laserową.  

Wiązka lasera "wypala" cebulki  włosa sprawiając, że włos nie powinien odrosnąć. Zabieg trzeba powtórzyć minimum 3-krotnie, ale po takiej serii możemy mieć spokój na ok. 2 lata. Trochę boli. Ważne: Warto zwrócić uwagę na typ lasera. Najtańsze urządzenia nie są tak samo skuteczne jak urządzenia Lightsheer czy Palomar.

W renomowanych gabinetach na depilację górnej wargi lub okolice brody powinno wystarczyć ok.  250 zł. 

Botox

Jednym z najbardziej postarzających elementów na naszej twarzy jest pionowa bruzda na czole pomiędzy brwiami.  Można już całkowicie zlikwidować wstrzykując tam niewielką dawkę botoksu. To standardowy i zupełnie bezpieczny zabieg wykonywany w każdym prywatnym gabinecie dermatologicznym lub medycyny estetycznej.

Lekarz poprosi o zmarszczenie czoła  - zobaczy gdzie dokładnie wstrzyknąć  toksynę botulinową.  Po podaniu botoksu zablokowane zostanie na jakiś czas neuroprzekaźnictwo między mięśniami. Nie dostaną one sygnału, że mają się kurczyć, więc zmarszczki nie  będą się utrwalać. Na tym polega " prasujący" efekt botoksu. Niektóre gwiazdy Hollywood korzystają z niego bez umiaru. My zalecamy rozsądek  - zastrzyk co 9 miesięcy wystarczy. 

W zależności od ilości zużytego preparatu, od  300 zł w górę.