Temperowanie czekolady
Na warsztatach u Oli czekoladki z pieprzowym nadzieniem
Aleksandra Godwod-Polaczek z fejsbukowej grupy Zdrowo Podjeść! podczas swoich warsztatów czekoladowych uczyła ochotników jak robić pralinki.
Pasjonatów jedzenia na fejsbukowej grupie Zdrowo Podjeść! jest już ponad 1100 i wciąż ich przybywa. Czasem spotykają się by wspólnie pogotować. U Oli było bardzo słodko, bo ona wręcz kocha czekoladę. - Uwielbiam czekoladę pod każdą postacią. Dodaję ją do wszystkich deserów, które chętnie przyrządzam dla rodziny i znajomych. Mam czworo dzieci i w wolnych chwilach, dla przyjemności piekę i robię pralinki lub czekoladowe desery. W przyszłości chciałabym się tym zająć profesjonalnie. Na razie, dzielę się nimi z najbliższymi, a przepisy i zdjęcia zamieszczam na blogu www.pyszniejest.blogspot.com albo na fejsbuku na grupie Zdrowo Podjeść! - mówi Aleksandra Godwod-Polaczek.
Podczas warsztatów opowiadała i pokazywała m.in.na czym polega temperowanie czekolady i jak można uprościć tę metodę. - Temperowanie czekolady to proces polegający na chłodzeniu i ogrzewaniu czekolady, który ma wstępnie skrystaliować masło kakaowe w czekoladzie. Dzięki temu czekolada uzyskuje odpowiednią twardość i połysk po ostygnięciu, nie rozpuszcza się, gdy dotykamy ją ręką.
Czekoladki w domu można zrobić prostym sposobem, nie temperując czekolady, a smarując ją kilka razy pędzlem zanurzonym w ....czekoladzie. Pozostawić do zastygnięcia, a następnie wypełnić nadzienie i przykryć kolejną warstwą czekolady.
- Czekoladę temperuje się na różne sposoby, ja to robię za pomocą masła kakaowego Mycryo, bo jest to najprostsza metoda. Można to zrobić na kamieniu (trzeba mieć trochę wprawy i spory kamień). Czekoladę przekładamy do miski i kładziemy ją na kamieniu. Podgrzewamy kamień do temperatury 45 stopni C. Ważne żeby jej nie przegrzać. Następnie 2/3 czekolady odlewamy i schładzamy mieszając szpatułką do 27 stopni C. Tak schłodzoną dodajemy do pozostałej, wcześniej podgrzewanej i mieszamy. Temperowanie gorzkiej czekolady powinno się odbywać w temperaturze 32 stopni C, mlecznej 1 stopień niżej a białej w temp. 28-29 stopni C - mówi Aleksandra.
Innym sposobem jest temperowanie na parze. Czekoladę podgrzewa się na parze lub w mikrofalówce i miesza do rozpuszczenia do temperatury ok. 45 stopni. Następnie miskę umieszcza się w naczyniu z lodowatą wodą i chłodzi do temp. 27 stopni ciągle mieszając. Następnie należy ponownie podgrzać do wyżej wymienionych temperatur, w zależności od tego jaką mamy czekoladę. Temperowanie z użyciem masła kakaowego Mycryo polega na rozpuszczeniu czekolady w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej (temp. 40-45C). Następnie należy odstawić ją do ostygnięcia: 34 C – dla gorzkiej, 33 C dla pozostałych czekolad. Dodać 1 proc. masła kakaowego (10 g na 1 kg czekolady) i dobrze wymieszać utrzymując podaną wyżej temperaturę. - Przeważnie korzystam z trzeciego sposobu, bo jest najprostszy i najszybszy. Przy tradycyjnym sposobie rozpuszczania czekolady (bez temperowania) czekoladki nie mają takiego połysku, co można jednak zatuszować ozdabianiem ich, szybciej się rozpuszczają, przeważnie mają też grubszą warstwę czekolady. Ale i tak są pyszne - dodaje.
Furorę zrobiły czekoladki z pieprzowym nadzieniem. Uczestnicy spotkania wspólnie przygotowali nadzienie z 30 proc. śmietanki i czerwonego pieprzu. - Śmietankę się podgrzewa, zalewa nią pieprz ( (im więcej tym lepiej) i odstawia na godzinę. Następnie podgrzewa się masę i zalewa ją gorzką czekoladą. Mieszamy i gotowe. Z czekoladą dobrze się komponują różne wyraziste przyprawy (zwłaszcza z gorzką), np. chilli, pieprz. Do mlecznej powinny być trochę delikatniejsze, ale właściwie można dodać wszystko: cynamon, imbir, konfitury, owoce z nalewek, orzechy. Warto poeksperymentować, by znaleźć ciekawe i zaskakujące połączenia - dodaje.
Oprócz tego, Aleksandra przygotowała babeczki z czekolady nadziewane lodami malinowymi i tartę czekoladową z malinami i nutką chilli. By nie było zbyt słodko, zaproszeni goście przynieśli wytrawne smakołyki.
Skomentuj artykuł
Podobne dyskusje na forum
Popularne
-
Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
Czas, kiedy babcia i dziadek na pierwszy rzut oka kojarzyli się z tą funkcją w rodzinie,...
-
Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
Dobrze dobrana fryzura może odjąć nawet 5 lat. No i jest dużo tańsza niż zabiegi medycyny...
-
Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
Barcelona Bus Turistic poza sezonem kursuje na dwóch liniach czerwonej i niebieskiej. Latem...
-
Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
O tym, jak wybierać zdrowe egzemplarze azalii i jak je pielęgnować, żeby długo kwitły,...
-
Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
Co robić, kiedy nagle zostajemy bez pracy i bez żadnych dochodów? Nie panikować (łatwo...
- Seks po 50-tce i do końca życia
- Seks. Zaburzenia erekcji
- Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
- Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
- Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
- Dieta redukcyjna dla kobiet. Dieta redukcyjna dla mężczyzn
- Konkurs kulinarny "Słodycz miłości"
- Nowa piramida żywieniowa. Jak zdrowo się odżywiać i żyć?
- ONZ porównała jakość życia ludzi starszych w 91 krajach świata
- Książki „Mężczyzna i one” Jana Nowickiego do odbioru
- Skoro osteoporoza jest cichym złodziejem kości czy każdy powinien w pewnym wieku zrobić sobie badanie densytometryczne?
- Dobry wygląd bez sztucznej metryki
- Ermitaż odkryty. Wystawa multimedialna
- Henri Matisse. Wycinanki
- Pieniądze z opieki społecznej i gminy
Bilait_Polska | 01-01-2022