Dawno, dawno temu... Naprawdę dawno, dekadę niemal, gdy Warszawa na odcinku niezobowiązujących, stosunkowo dostępnych cenowo i pozbawionych zadęcia lokali dopiero stawiała pierwsze kroki, w środku zimy zameldowałam się w miłym lizbońskim pensjonacie. Szybki prysznic i bezwględny imperatyw: -...
czytaj więcej »Smakuję...
04-03-2013
Jeśli pizza, to tylko w Rucoli!
Spragnieni słońca? Zieleni? Powiewu wiosny? Ja, mówiąc szczerze, bardzo. I dlatego w pierwszy weekend marca wybrałam się do miejsca, w którym to wszystko można znaleźć. Trattoria Rucola otworzyła w Warszawie trzeci lokal, na ul. Kruczej. Było jak zwykle - przepysznie i sympatycznie. I bardzo wiosennie: biały kolor przełamany fototapetami z zielonymi ziołami, krzewami, na nakryciach (białych) pojedyncze listki rucoli, intensywne, punktowe oświetlenie składają się na wrażenie niesamowitej lekkości.
Trattoria, jeśli wierzyć angielskiej wersji wikipedii, to typowy włoski lokal, mniej formalny niż restauracja, ale bardziej niż osteria. W trattorii wino podaje się przede wszystkim z beczek, kelnerzy nie paradują w garniturach, a przede wszystkim nie ma grubego menu, oprawionego w skórę. Wiedza "wikipedyczna" to jedno, doświadczenie - drugie. W rzymskich trattoriach, które poznałam, menu nie było dłuższe niż dwie kartki A4 - łącznie z napojami bezalkoholowymi, wyborem kaw i deserów.
Ale nie jesteśmy w Rzymie. Trattoria Rucola proponuje kompromis: menu jest długie, ale za to bez skórzanej oprawy. A gdy się w nie zagłębiamy, przestaje nam przeszkadzać, że trzeba się naczytać...
Czego warto spróbować? Oczywiście - pizzy. Jednej z najlepszych w Warszawie, jeśli nie w Polsce. Cienkie, kruche ciasto i różnorodne dodatki to podstawa sukcesu. Ale kropkę nad "i" Trattoria Rucola stawia posypując pizzę serem Grana Padano (rzadkość w Polsce ciągle) i zapewniając nieograniczoną dostępność pysznych oliw, którymi można "dosmaczyć" pizzę według swojego upodobania. W ten sposób nawet zwykła Margheritta może smakować niezwykle. Zresztą jeden z moich znajomych, lepszy ode mnie ekspert w dziedzinie pizz, twierdził, że jeśli w lokalu nie smakuje mu Margheritta, żadna pizza również smakować nie będzie.
Oprócz pizzy warto zwrócić uwagę na sałaty. Moje ulubione - pancetta e spinaci i pancetta e rucola, czyli dwie wersje samego zdrowia (zielony fundament liści szpinaku lub rukoli) z samą pysznością, czyli prażonym boczkiem. Ale pyszna jest też sałata z gorgonzolą albo z figami i krewetkami.
Duży plus za jakość białego domowego wina, które można zamawiać na lampki lub w trzech rozmiarach karafek. Jest po prostu pyszne, i dodaje lokalowi słonecznego blasku. Ja posiłek kończę tradycyjnym espresso, ale wiem, że limoncello serwowane w Trattorii też jest warte degustacji.
Wszystkim, którzy lubią włoską kuchnię w nieskomplikowanym, nieformalnym wydaniu - naprawdę polecam. Uwaga! W weekend najbezpieczniej jest zarezerwować stolik. Po 14.00 robi się tłoczno.
Trattoria Rucola, ul. Krucza 6/14
Wpisy które mogą Cię zainteresować
-
data publikacji: 2013-02-24 20:18:00Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj
Secret Life, moje miejsce prawie za rogiem
-
data publikacji: 2013-02-20 22:27:00
Nazywam się Ziemniak. Pan Ziemniak!
Z tym Panem poznaliśmy się na ulicy. Konkretnie - na ul. Jana Pawła II. W samym środku tej warszawskiej arterii, między Alejami Solidarności a ulicą Nowolipie, w szklano-marmurowych pawilonach, w których jeszcze całkiem niedawno niepodzielnie panowały kebaby. Teraz mają już konkurencję w...
czytaj więcej »
Popularne
-
Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
O tym, co robić, żeby storczyki w doniczce zakwitły drugi raz, a może trzeci i czwarty,...
-
Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
Kobieta po sześćdziesiątce ma szansę z mody czerpać maksimum przyjemności, pod warunkiem, że...
-
Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
Czas, kiedy babcia i dziadek na pierwszy rzut oka kojarzyli się z tą funkcją w rodzinie,...
-
Seks po 50-tce i do końca życia
Czy przychodzi moment w życiu człowieka, że powinien powiedzieć - jestem za stary, za stara,...
-
Seks. Zaburzenia erekcji
Rozmowa z Ewą Lisowską-Kanią, psychologiem i seksuologiem, na temat najczęstszej dysfunkcji...
- Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
- Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
- Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
- Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
- Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
- "Za jakie grzechy, dobry Boże?", reż. Philippe de Chauveron
- Nietrzymanie moczu. Poznaj problemy chorej, by móc ją wesprzeć
- Waloryzacja emerytur i innych świadczeń oraz dodatków. Marzec 2012
- „Rapsodia” oraz „Dwa gołębie” z Royal Opera House
- Cykle Jowisza w życiu człowieka
- Czy żylaki to tylko problem estetyczno - kosmetyczny?
- Fiołek afrykański, czyli sępolia fiołkowa
- Czy w dojrzałym wieku, po 50. roku życia jest możliwe poprawienie skóry na brzuchu? Z jakim efektem?
- Moda. Jesień/zima 2012
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
hakfrad4 | 07-03-2013