Chemia jest wszędzie, nawet w warzywach. Bezpowrotnie minęły czasy, kiedy produkty prosto z pola były zdrowe. Są co prawda ekologiczne jarzyny, ale czy cena jaką trzeba nam zapłacić pozwala na ich codzienne kupowanie? Nie każdego na to stać. Ostatnio przeczytałam, że amerykańska organizacja Enviromental Working Group zbadała, które jarzyny i owoce mają najwięcej chemii. Wielu z nas wśród najbardziej zanieczyszczonych warzyw wymienia przede wszystkim sałatę, która kumuluje ołów, dlatego nie powinno się jej siać przy ruchliwych drogach. Ale oprócz ołowiu, są jeszcze pestycydy, które nasi rolnicy chętnie wykorzystują w walce ze szkodnikami, bakteriami, grzybami. Pestycydy bardzo nam szkodzą. Badania pokazują, że jeśli przez długi czas w naszym organizmie będzie się utrzymywać wysokie ich stężenie, wówczas narażamy się na zachorowanie na raka, na zaburzenia ze strony układu nerwowego czy zaburzenia hormonów.
Według amerykańskiej organizacji najbardziej nafaszerowane chemią są jabłka. I chyba jest w tym sporo prawdy, bowiem kiedyś czytałam, że sadownik zanim dostarczy jabłko do sklepu opryskuje je nawet kilkanaście razy. To dlatego takie jabłka pięknie wyglądają nawet zimą. Moje jabłka z działki, nie pryskane, przechowywane w chłodnym pomieszczeniu, z czasem zaczynają "się marszczyć". A te sklepowe zawsze są jędrne.
Na liście, za jabłkami są: truskawki, winogrona, seler, brzoskwinie, szpinak, słodka papryka, nektarynki, ogórki i ziemniaki. Najmniej zanieczyszczone są natomiast: słodka kukurydza, cebula, ananas, awokado, kapusta, zielony groszek, papaja, mango, szparagi, bakłażan. Specjaliści podkreślają, by wybierać owoce od polskiego rolnika, który nie stosuje dużej ilości chemii. Przed zakupem najlepiej powąchać owoc lub warzywo. Zdarza się, ale raczej w supermarketach, że np. truskawki czy pomidory są opryskane specjalnymi zapachami, które po ich umyciu znikają. Warto też zwrócić uwagę na wygląd: jeśli pomidor ma małe dziurki, to znaczy, że był naszpikowany chemią, by szybciej dojrzał. Pamiętajmy, że naturalne produkty mają różne plamki czy ubytki.
Latem warto hodować warzywa na własnym balkonie, papryce, pomidorkom koktajlowym wystarczy doniczka z ziemią i słońce. A poza sezonem radzę, by pomidorów nie kupować, a po warzywa i owoce najlepiej jeździć na targ.