Ocena:
(głosy: 1)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

27-07-2012

Prezydent podpisał ustawę o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych

Sanepid dowie się więcej

Prezydent nie posłuchał apeli o odesłanie ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych do Trybunału Konstytucyjnego i nie podzielił obaw, że ustawa ta wprowadzi w Polsce przymus szczepień.

W Polsce odmowa szczepień obowiązkowych należy do rzadkości W Polsce odmowa szczepień obowiązkowych należy do rzadkości

Od kilku tygodni na forach ruchów antyszczepionkowych wrze. Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych. Uaktywnili się nie tylko rodzice, przeciwni szczepieniom dzieci, ale również obrońcy swobód obywatelskich, podejrzewający że nowe przepisy mają służyć wyłącznie łatwemu ogłaszaniu stanu epidemii, i wprowadzaniu na określonym obszarze – a nawet na terenie całego kraju – obowiązkowych szczepień ochronnych. W dodatku o tym, że obywateli trzeba szczepić pod przymusem (i jeszcze kazać im za to płacić), miałby decydować Sanepid. Za wszystkim miałoby stać zaś potężne lobby szczepionkowe, czyli mówiąc wprost – koncerny farmaceutyczne.

Przedstawiciele rządu tłumaczyli cierpliwie, że ustawa nie wprowadza – w zakresie szczepień – żadnych nowych rozwiązań, porządkuje i uszczegóławia jedynie obecnie obowiązujące regulacje. Podkreślali też, że Polska – w zakresie szczepień obowiązkowych – jest jednym krajów które mogą się pochwalić wysokim stopniem zabezpieczenia przed chorobami zakaźnymi (odsetek zaszczepionych osób to ok. 95-98 proc.). - Państwo musi mieć narzędzia do ochrony zdrowia publicznego – podkreślał podczas prac w Sejmie Główny inspektor Sanitarny Przemysław Biliński. Dodawał jednocześnie, że obowiązek szczepień nie oznacza ich przymusu. Jedyną karą, z jaką musi się liczyć osoba, która odmówi zaszczepienia siebie (bądź dziecka), jeśli dojdzie do epidemii, jest wysokie zagrożenie chorobą.

O tym, że ustawa ma wyłącznie charakter formalny, przekonywali również posłowie opozycji, którzy zwykle nie rezygnują z możliwości wytknięcia rządowi złych decyzji. Również eksperci zajmujący się szczepieniami uważają, że trudno wyobrazić sobie sytuację, gdy osoba dorosła jest szczepiona wbrew swojej woli, choć – teoretycznie – nawet bez nowelizacji przepisów było to możliwe, gdy w grę wchodziło bezpośrednie zagrożenie życia.

Nowelizacja wprowadza też obowiązek udzielania sanepidowi szczegółowych informacji przez osoby z podejrzeniem zakażenia. Będą one musiały np. podać miejsca, w których przebywały a także wskazać np. spożyte przez siebie potrawy czy osoby, z którymi się kontaktowały. Dane osób z podejrzeniem zakażenia będą podlegać ścisłej ochronie.

Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.
leksykon zdrowia seniora
poradnik seniora
webstar 2012