Jacek Janicki

Zwycięzca rankingu głosujących na Listę Przebojów superstrasi.pl we wrześniu 2012. W nagrodę prezentuje autorską listę trzydziestu utworów swojego życia.

Wychowanek radiowej Trójki i Rozgłośni Harcerskiej. Obieżyświat. Był zawsze tam, gdzie coś się działo. Na Śląsku, gdy kwitło górnictwo. W Świdniku i Lublinie, gdy rozpoczynały się strajki w 80. roku. W Warszawie, gdy dokonywały się przemiany ustrojowe. We Fromborku, gdy przyszedł czas na odpoczynek. 

Muzyka zaczarowała go na początku lat 70-tych, na obozie harcerskim w Złotym Potoku. Wtedy usłyszał Ten Years After.

Ale pasja przyszła później, pod koniec lat 70-tych. Beatlesi stali sie dla niego na długi czas wszystkim. - Doszło nawet do tego, że wspólnie z kumplami założyliśmy zespół, który miał powtórzyć karierę Beatlesów z tym, że 25 lat później. W Domu Kultury w Lublinie, szlifowaliśmy całą pierwszą płytę oraz inne utwory i graliśmy ten materiał na różnych przeglądach. Zespół się nazywał Orkiestra Klubu Samotnych Serc. Ja byłem Paulem McCartneyem - grałem na basie. Mam swoje ulubione głosy w muzyce, ulubione gitary, ale jest tego dużo i teraz trudno byłoby powiedzieć co jest NAJ. W tamtych czasach byłem stałym bywalcem giełdy płyt. Będąc przez dosyć długi czas nauczycielem języka angielskiego, zaszczepiałem młodym ludziom miłość do dobrej muzyki. Muszę przyznać, że dzisiaj wielu z moich wychowanków słucha porządnego rocka – opowiada Jacek Janicki

Wciąż gra na gitarze podczas rejsów na Jezioraku. Żeglarstwo łączy z pasją fotografowania. Fotografuje też podczas wędrówek po Tatrach, wycieczek rowerowych czy wypadów na narty.

Wciąż marzy, by prowadzić audycję muzyczną w radiu i terminować grę na gitarze u Leszka Windera. 

 Absolwent teologii i filologii angielskiej. 

webstar 2012