Mocna lista Grzegorza Skawińskiego
Pierwszy pełny tydzień życia Listy Przebojów Superstarsi.pl, czyli Listy Przebojów Dwóch Stuleci za nami. I już mamy kilka tysięcy odwiedzin dziennie, o osobistych topach zaproszone do zabawy Gwiazdy piszą na swych internetowych stronach i portalach społecznościowych. To wszystko dobrze wróży i cieszy takiego rozkręcacza medialnego, jakim jestem. Z wypiekami na twarzy czekam na ciąg dalszy i przede wszystkim na następne listy życia Gwiazd.
Kosmiczna niespodzianka
Dziś „trzydziestka” Grzegorza Skawińskiego. Od wokalisty zespołu Kombi, polskiego lidera New Romantic w latach 80. spodziewałem się zupełnie innej listy! No, ale z drugiej strony, przerwę w graniu z zespołem Grzesiek wykorzystał na Kombi(nowanie) i objawił się jako gitarzysta, a nie wokalista, i to zdecydowanie rockowy gitarzysta, w jednej z ważniejszych kapeli lat 90. - O.N.A.
(I proszę, co się potem porobiło: wokalistka Agnieszka Chylińska przeszła do obozu muzyki „syntetycznej”, a Grzegorz wrócił do popu. Od kilku lat znów gra w dawnej formacji o nieco zmienionej nazwie KOMBII i zmienionym składzie).
Ale ujawniając nam swoje gusta muzyczne, Grzegorz nadal pozostaje rasowym rockmanen z krwi i kości. Co na jego liście znajdziemy? W pierwszej dziesiątce dwa „Hendriksy”, dwa „Zeppeliny”, a tylko jeden kawałek New Romantic na całą „30”. I to daleeeko w tyle (mój ulubiony) Ultravox.
Do kogo więc zwrócić się o uzupełnienie puli o elektroniczny pop lat 80-tych? Może do (kojarzonej wciąż z rockową bezkompromisowością i ostrością) Agnieszki Chylińskiej? No, nie wiem.
Spodziewałem się, że będą się pojawiać niespodzianki na Liście Dwóch Stuleci, ale że aż tak kosmiczne? „Jest mocno!”- skomentowałem listę Grześka, dziękując mu za udział w zabawie.
Zmiany na liście i wokół listy
Już można sortować listę np. według wykonawców (alfabetycznie) czy roku premiery utworu. Korzystając z tej funkcjonalności, mimo woli przerabiamy szybki kurs historii muzyki. A że wciąż doskonalimy listę, rozmawiamy z naszymi Gwiazdami i uwzględniamy ich uwagi, muszę wyjaśnić dzisiejszej Gwieździe – Grzegorzowi Skawińskiemu i Państwu ważną rzecz.
Przed startem zaproponowaliśmy artystom, by swój kawałek OBOWIĄZKOWO umieścili w ścisłej czołówce. Gdyby tego nie zrobili, mieli się tłumaczyć, dlaczego. Opór jednak był tak duży, że ustąpiliśmy i przystaliśmy na to, by ich utwór znalazł się po prostu w trzydziestce. Otóż listę Grzegorza Skawińskiego dostałem zanim zmieniliśmy ten warunek. Stąd O.N.A. jest na drugim miejscu. Mam nadzieję, że artysta nie będzie miał nam tego za złe. A może tak miało być?