Ocena:
(głosy: 0)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

03-07-2012

Teneryfa. Tu słońce świeci przez cały rok

Złoto czarna Atlantyda

Złoty, drobny piasek króluje na południu. Czarny, lśniący na północy. Między nimi rozciągają się odcienie zieleni laurowych drzew, ochry skał i granat Atlantyku. Teneryfa to wyspa niekończącej się wiosny, gdzie słone świeci 365 dni w roku. Ma swoje kolory, smaki i niepowtarzalne formy.

Hotel Cañadas del Teide położony jest na wysokości 200 metrów n.p.m. i oferuje zapierające dech w piersiach widoki. Osoby, które interesują się astronomią mogą korzystać z 2 hotelowych teleskopów.  Hotel Cañadas del Teide położony jest na wysokości 200 metrów n.p.m. i oferuje zapierające dech w piersiach widoki. Osoby, które interesują się astronomią mogą korzystać z 2 hotelowych teleskopów.
  • Park Narodowy.
  • Park Narodowy.
  • Park Narodowy.

Złote południe wyspy, to turystyczny raj. Plaże od Güimar po Adeje przyciągają najwięcej gości. Trzy kurorty: Playa de las Americas, Los Cristianos i Adeje zarosły komfortowymi kompleksami hotelowymi, centrami handlowymi, basenami i promenadami. Tutaj znajduje się Siam Park największy tematyczny park wodny w Hiszpanii stylizowany na starożytne królestwo Tajlandii. Baseny, zjeżdżalnie, sztuczne rzeki i wodospady – entuzjazm dzieciaków łagodzi kiczowatość scenerii. Połączony bilet (twin ticket) daje też wstęp do Loro Park, parku zoologicznego na północy z ogromną kolekcją pstrokatych papug, gdzie popisują się delfiny, orki, lwy morskie, ale też goryle i pingwiny.

Costa de Adeje to duże kompleksy handlowe na czele z Corte Iglesias. Dla zakupowiczów Arona Safari (m.in. Zara, Mango, Natura, Stradivarius, Hugo Boss) czy luksusowe butiki Hotel el Mirador. Tu znajdziemy torebki, ubrania i okulary designerów, złote zegarki, oryginalne korale i perły.

Widokówka z południa z drinkiem z parasolką nad basenem ma kolory czyste, jaskrawe. W drodze na północ krajobraz zmienia się w księżycowy. Za sprawą usadowionego w centrum wyspy potężnego wulkanu El Teide. Ta bazaltowa góra zajmuje aż 2/3 wyspy. Na szczycie między językami zastygłej lawy, połaciami szarego pumeksu kwitną fiołki. Niżej rosną kolczaste, obsypane żółtymi drobnymi kwiatami, żarnowce, a na dole otula górę pas sosnowego lasu (Corona Forestal). By wspiąć się na 3718 metrów należy porzucić sandałki. Nie trzeba przygotowania alpinistycznego, ale dobra kondycja i płuca są niezbędne. Wspinaczka zabiera 4-8 godzin. Choć do ponad 3,5 tys. metrów można też wjechać kolejką.

Na dnie bardzo starego, dawnego krateru Teide, w latach 50-tych zbudowano hotel Parador. Dziś 2300 m. n. p.m., to podnóże wulkanu. Przed budynkiem Parador stoi olbrzymi teleskop. Dokoła panuje mrok idealny, niezmącony światłem cywilizacji. Przez oko urządzenia widać nawet pierścienie Saturna. Kosmiczne przeżycie.

Południe ma też inną twarz – park wiejski Teno, gdzie chroni się nie tylko przyrodę, ale i tradycyjne kanaryjskie wioski. Tu można zachwycić się lokalną architekturą i zobaczyć Los Gigantes, monumentalne klify, które prostopadle spadają do morza przez 600 m (dla porównania Empire State Building w Nowym Jorku – 449 m). U ich stóp rozciąga się zjawiskowa zatoka, głęboka na 30 metrów, odwiedzana przez nurków i wędkarzy. Do wyboru jeszcze windsurfing, kitesurfing, lot katamaranem lub rejs statkiem z nadzieją na spotkanie wielorybów.

Kręta śmiertelnie droga dociera do wioski Masca, najpiękniej położonej na wyspie. Kamienne domki z czerwoną dachówką, przytulone do skał, niewidoczne od strony morza, tworzą bajkową scenerię.

Jeśli ktośsię rozsmakuje w niezwykłych, nieszablonowych wakacjach - rusza na północ, gdzie powietrze chłodniejsze, a ocean oblewa skaliste wybrzeże wysypane czarnym, połyskliwym żwirkiem. Wody oceanu wyrzeźbiły w skałach naturalne baseny, które słońce przyjemnie wygrzewa. Ktoś wybierze Bajamar z wysokimi falami, ktoś Punta de Hidalgo z płytkimi kałużami dla dzieci, a inni bardziej dzikie zakątki w Charco le Laja i El Caletón.

W drugim na wyspie parku wiejskim Anaga, na północy, znów warto zanurzyć się w dzikie, przepiękne wąwozy. Tutaj największym skarbem jest trzeciorzędowy las wawrzynowy, gdzie kolosalne drzewa laurowe i monstrualne paprocie pamiętają czasy dinozaurów. Zachowało się 120 endemicznych gatunków i roślin. Na terenie parku jest 26 wiosek.

Park ma spektakularne punkty widokowe, siatkę dróg dla samochodów i ścieżek dla piechurów i rowerzystów. Jadąc drogą na wschód, trafimy na koniec wyspy.

Playa de Benijo. Trochę koczujących surferów. Pusto. Cicho.

 

Strona: 1 2 3
Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.
leksykon zdrowia seniora
poradnik seniora
webstar 2012