Akupunktura. Pomaga w bólu, w pokonaniu stresu i przemęczenia
Metoda skuteczna, ale nie niekontrowersyjna
Akupunktura jest skuteczną metodą walki z wieloma rodzajami bólu. Najczęściej wykorzystuje się ją w leczeniu bólów głowy czy bólów kostno-stawowych. Poleca się ją także osobom zestresowanym, przemęczonym, cierpiącym na bezsenność. Stosuje się ją też w przypadku chorób skóry czy przewodu pokarmowego. Nie zastąpi leczenia konwencjonalnego i nie jest cudownym panaceum na wszelkie dolegliwości, ale właściwie zastosowana może znacznie poprawić komfort życia.
Akupunktura powinna być uzupełnieniem leczenia, by pomóc w walce z bólem. Można ją stosować obok chirurgii, farmakologii czy rehabilitacji. W Polsce zdobywa coraz większą popularność, ale brakuje praktyków (rocznie około 100 osób kończy kursy). Jest rekomendowana przez Światową Organizację Zdrowia. Według tradycyjnej medycyny chińskiej nakłuwanie igłą określonego miejsca ciała odblokowuje i usprawnia krążenie energii życiowej -Qi. Dzięki nakłuwaniu dochodzi również do poprawy przepływu krwi w danym narządzie lub okolicy ciała, co przyśpiesza regenerację i zmniejsza natężenie odczuwanego bólu. Uwalnianie w czasie zabiegu akupunktury neuroprzekaźniki zmniejszają stan zapalny będący jedną z przyczyn bólu.
Akupunktura. Jak wygląda zabieg i na czym polega?
- Akupunktura ma działanie neuromodulujące tzn. wpływa szlaki przewodzenia bólu. Zabieg trwa około 20 minut i polega na wprowadzeniu, cienkich jak włos, igieł ze stali chirurgicznej w ciało. Nakłuwa się punkty na głowie, rękach, nogach, brzuchu, plecach. O umiejscowieniu igieł decyduje diagnoza. Przed wkłuciem igły (na głębokość 1-3 cm) skóra jest odkażona. Zabieg jest niemal bezbolesny, ponieważ igły są bardzo cienkie i nie przecinają tkanek tak, jak te do zastrzyków, a jedynie je rozsuwają. Najwrażliwsze są szyja i okolice nadgarstka. Niektórzy pacjenci zgłaszają dyskomfort, ale jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby ktoś zrezygnował z leczenia z powodu bólu podczas wkłucia. Pacjent w trakcie zabiegu może odczuwać niewielkie mrowienie lub uczucie rozpierającego ciepła, a czasem ma wrażenie przebiegnięcia prądu. Dla wzmocnienia efektu, igły stymuluje się prądem elektrycznym o niewielkim natężeniu - mówi dr n. med. Łukasz Kmieciak, specjalista neurolog z Centrum Leczenia Bólu w Łodzi, członek Polskiego Towarzystwa Bólów Głowy i pierwszy w Polsce lekarz, który jest członkiem Amerykańskiego Towarzystwa Interwencyjnego Leczenia Bólów Głowy (American Interventional Headache Society).
Zwykle stosuje się serię 10-15 zabiegów, na początku 2-3 razy w tygodniu, a kolejne co 7-10 dni. Po wykonaniu serii najlepiej jest zrobić przerwę od 3 do 6 miesięcy i po tym czasie zabiegi powtórzyć jeśli ból powróci lub profilaktycznie. - Często efekty są natychmiastowe i już po pierwszym zabiegu pacjent czuje ulgę. Taki efekt po pierwszym zabiegu trwa od kilku godzin do kilku dni. Dzięki akupunkturze, pacjenci mogą rzadziej brać leki lub stosować słabsze. Ale nie zawsze terapia przynosi pełną ulgę. Dużą grupę moich pacjentów stanowią seniorzy z bólami wynikającymi ze zmian zwyrodnieniowych i przeciążeniowych stawów, zwłaszcza kręgosłupa. Im trudno pomóc, bo często wymagaliby operacji. Stosując akupunkturę odczuwają mniejszy ból i są sprawniejsi, co pozwala na samodzielne wykonywanie czynności dnia codziennego - mówi.
Wywiad lekarski przed zabiegiem akupunktury
Zastosowanie akupunktury dla łagodzenia bólu powinno być poprzedzone rzetelną diagnostyką, by nie przeoczyć poważnych problemów zdrowotnych. - Przed użyciem igieł, najpierw badam pacjenta neurologicznie. Jeżeli są lepsze metody niż akupunktura, które mogą pomóc, wtedy je zalecam. Jako neurolog i akupunkturzysta wiem kiedy skierować na operację, kiedy podać leki, wykonać blokadę, a kiedy skuteczna będzie akupunktura. Jeśli nie widzę szans na poprawę za pomocą akupunktury, to mówię o tym pacjentom - dodaje. Dr Kmieciak uważa, że najlepiej jest poszukać akupunkturzysty, który jest jednocześnie specjalistą w danej dziedzinie. - Jeśli cierpimy na bóle głowy, najlepiej iść do neurologa, który potrafi zastosować akupunkturę, kobieta ciężarna powinna natomiast poszukać akupunkturzysty-ginekologa - dodaje.
Akupunktura dobrze wykonana jest bezpieczna. U niektórych osób może powodować zmęczenie i nadmierną senność. W Polsce nie stosuje się jej w leczeniu chorób nowotworowych. - Jest to terapia z użyciem bodźców, których nie potrafimy w pełni kontrolować i mogą one stymulować rozrost komórek nowotworowych. Dlatego nie leczymy w ten sposób także osób po chemioterapii, czy tuż po zakończeniu leczenia onkologicznego. Musi upłynąć przynajmniej 5 lat od momentu wyleczenia, by można było skorzystać z akupunktury - dodaje. Wyjątek stanowią chorzy z zaawansowaną chorobą nowotworową, u których akupunkturą łagodzi się silny ból. Nie nakłuwa się też osób z rozległymi zmianami skórnymi, osób z niektórymi problemami psychicznymi czy cierpiących na choroby zakaźne.
Akupunktura na NFZ? Możliwe, ale…
W Polsce na finansowane przez NFZ zabiegi trzeba czekać ponad pół roku. Wykonywane są wyłącznie w poradniach leczenia bólu. Trzeba poprosić internistę o skierowanie do takiej poradni. Można też skorzystać z prywatnych zabiegów. Ich cena waha się od 30 do 300 zł za jeden zabieg.
Wybierając akupunkturzystę warto dokładnie sprawdzić jego kwalifikacje i doświadczenie. Dobrze, by był to lekarz z prawem wykonywania zawodu, który może się pochwalić certyfikatem ukończenia odpowiedniego kursu.
W środowisku lekarzy nie brakuje sceptyków. Niektórzy są zdania, że skuteczność akupunktury jest zbliżona do placebo, tzn. daje efekty na krótki czas, co może wynikać z poprawy nastroju i zmniejszenia napięcia mięśni, a po np. miesiącu czy dwóch, dana osoba znów cierpi tak samo jak przed zabiegiem. - Zdarzają się pacjenci, którym akupunktura nie daje ulgi. Miałem pacjentów z bólem, którym nie pomogłem. Ale znacznej większości przynosi ulgę: ból pojawia się rzadziej, jest mniej intensywny, chory lepiej reaguje na leki - mówi.
Skomentuj artykuł
Podobne dyskusje na forum
Popularne
-
Seks. Zaburzenia erekcji
Rozmowa z Ewą Lisowską-Kanią, psychologiem i seksuologiem, na temat najczęstszej dysfunkcji...
-
Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
Czas, kiedy babcia i dziadek na pierwszy rzut oka kojarzyli się z tą funkcją w rodzinie,...
-
Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
Zrzuć dżinsy, sweter i byle jakie buty. Nie mów „mi już nie wypada" albo "nie zależy”. Między...
-
Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
Barcelona Bus Turistic poza sezonem kursuje na dwóch liniach czerwonej i niebieskiej. Latem...
-
Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
O tym, co robić, żeby storczyki w doniczce zakwitły drugi raz, a może trzeci i czwarty,...
- Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
- Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
- Seks po 50-tce i do końca życia
- Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
- Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
- Przed północą, Richard Linklater
- Jakie witaminy i suplementy powinno się zażywać po 50-tce?
- System elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców
- Zgaga. Przyczyny i leczenie.
- Polacy zbyt często lekceważą problemy laryngologiczne
- Łucja z Lammermooru z Metropolitan Opera w Nowym Jorku
- Jakie objawy kwalifikują pacjenta do bronchoskopii?
- Mięśniaki macicy. Częsty problem kobiet przed menopauzą
- „Samsara” reż. Ron Fricke
- „Cyrulik sewilski” z Paryża na wielkim ekranie
Nontei | 04-04-2018
Być może w innych przypadłościach , może być pomocna . Ja byłem po prostu załamany wydaniem fortuny za coś , co w moim przypadku było " wyrzuceniem pieniędzy w błoto " .