Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)

rss | wpisy: 13

Blog użytkownika halusia

13-07-2012

dzwonek

 

Ha ! Piątek trzynastego.

Mój małżonek w tym dniu nie wychodził z domu - a ja zamontowałam dzwonek u drzwi.

Poprzedni po dwudziestu latach grania melodyjki „niech żyje nam Towarzysz Stalin” odmówił grania i tylko rzęził.

Dziecko wprawdzie miało przyjść i zamontować mi ten dzwonek wczoraj, ale jak to dziecko – ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w dupę. Nie przyszło i już.

Obraziłam się, ale dzwonek od tego obrażenia wcale nie chciał zacząć działać. Wydłubałam mężowe narzędzia : śrubokręty, lutownicę, znalazłam kabelek, zarobiłam cyną końcówki , pomyślałam troszkę

(a to boli i nieprzyzwyczajonym szkodzi), użyłam probówki wlazłam na drabinę i ....DZIAŁA.

Teraz mogę zacytować za sklepem:

Pani Halusia sama zamontowała dzwonek do drzwi.

I ty możesz być bohaterem we własnym domu - Leroy Merlin. :-)

nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • zgłoś naruszenie

    toja53 | 30-07-2012

    A dziecko jest dziewczynką czy chłopczykiem? Ile ma latek?
  • zgłoś naruszenie

    halusia | 31-07-2012

    Gdyby to była dziewczynka, to nie było by problemu, ale to facet i liczy sobie Niuniuś witaminka 27 wiosen życia.
    Mieszka z kobitą i już ma swoje problemy. Ja się nie czepiam, że nie przyszedł bo to różnie bywa, ale mam pretensje, że olał. :-D

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.


Wpisy które mogą Cię zainteresować

  • data publikacji: 2012-07-07 08:53:00
    Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

    Bigosik

     

     Wracając do domu nabyłam kapustę, pieczarki, kiełbasę i ugotowałam sobie bigosik. Wyszedł garnek całkiem spory. I wyobraźcie sobie o godzinie dziewiątej wieczorem już był pusty. To okropne, Nie byłam głodna już po pierwszej miseczce, ale przechodząc napić się wody, lub siusiu mijałam...
    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-07-05 11:36:00
    Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj

    Jak to na emeryturze może odwalić

    Trzeciego lipca w godzinach dobrze południowych, czyli od dwunastej do czwartej trzy baby na emeryturze, na własną prośbę, umówiwszy się wcześniej, w największy skwar ziwiedzały warszawskie Zoo. Otępiałe zwierzęta dyszały w upale. Tylko słonie miały to wszystko w dupie i uprawiały seks

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-07-02 13:24:00

    Udało się!

    Już niedługo to będę śmigać po tym programie jak kozica. Ha kozice na ogół tyle nie ważą, ale od czegóż mamy wyobraźnię.

    Dodałam do zdjęć koty w szafie. 

    Na początek koteczka otwiera sobie szafę i pieczołowicie, długo wybierając miejsce układa się na mojej wizytowej odzieży. Po pewnym...

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-06-29 10:32:00

    Halusia

    Nigdy nie pisałam bloga, bo kojarzy się natychmiast z ekshibicjonizmem, ale jak się mieszka pojedyńczo, to czasem dobrze rzucić przemyślenia w przestrzeń. Może ktoś przeczyta i odpisze. Wtedy nie popada się w samouwielbienie.

    Bo to tak łatwo coś sobie wymyślić i gładzić się radośnie po...

    czytaj więcej »

Popularne

Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
webstar 2012