Na obiad nie tylko w piątek i nigdy panga!
To, że ryby są zdrowe i warto je jeść, wiedzą niemal wszyscy. Ale ja znalazłam nowe potwierdzenie tego, że powinny być jak najczęściej na naszych talerzach. Naukowcy udowodnili, że osoby, które jedzą dużo ryb, są mniej zagrożone ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego i odbytnicy. Zatem jedzmy ryby, ale najlepiej morskie. Dzieci i kobiety w ciąży powinny unikać flądry, która żyje na dnie morza, gdzie zbierają się wszelkie zanieczyszczenia.
Ostatnio znajomy opowiadał wrażenia z weekendowego pobytu nad morzem. Denerwował się, bo był z małą córeczką i teściową, która z uporem maniaka codziennie na obiad zamawiała smażoną pangę. A w karcie sola, dorsz, halibut, śledź...gotowane na parze, z grilla, w sosie.
Panga na dobre zagościła w Polsce. Jemy jej coraz więcej. Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że jest tania i nie ma charakterystycznego rybiego smaku i zapachu. Tyle, że każda złotówka na nią wydana, to stracone pieniądze, bowiem panga jest niezdrowa i nie powinno się jej jeść, a już na pewno nie należy podawać jej dzieciom. Jest tyle innych, dobrych ryb. Tę omijajmy szerokim łukiem.
Do Polski panga trafia z wietnamskich hodowli. Tam żyje w ciasnych akwariach, jest karmiona najtańszą paszą, faszerowana antybiotykami, środkami grzybobójczymi. Ryba ma mało białka, cennych dla nas kwasów omega-3, witamin i minerałów. Poza tym jest rybą słodkowodną, a nie morską. Ryby morskie pomimo tego, że mają kontakt z zanieczyszczeniami, są cenniejszym źródłem wartości odżywczych niż hodowlane. Kupując ryby, wybierajmy mniejsze sztuki, które mają delikatniejszy smak, wąchajmy ją i dotknijmy przez folię, by sprawdzić czy mięso jest sprężyste. Świeża ryba powinna mieć różowe mięso, czystą skórę, wyraźne, niezmętniałe oko i świeży zapach. W przypadku ryb zamrożonych, sprawdzajmy ile jest glazury w masie, bowiem może się okazać, że tańsza będzie świeża rybka. Zwracajmy też uwagę na to jak przechowywane są mrożone filety. Jeśli są uszkodzone, posklejane, a lodówki niedomknięte, to znak, że nie są to dobre warunki dla mrożonek i ryby mogły być już raz rozmrożone i ponownie zamrożone. Takie nie nadają się do spożycia.
WIESIA59 | 12-07-2012
zdzisiu | 19-07-2012
Agnieszka_Usiarczyk | 21-07-2012
benio | 01-08-2012
benio | 01-08-2012