Ta piosenka Jacka Kaczmarskiego zrobiła na mnie kiedyś podwójnie wielkie wrażenie: po pierwsze, okrucieństwo losu psa ( żywej istoty, która za wierność i oddanie człowiekowi jest przez tegoż karana podwójnie bolesnym biciem – niezasłużonym i niezrozumiałym !) – przy którym dramat człowieka...
czytaj więcej »19-03-2012
Wielkanoc
Wielkanoc.
Kiedyś było to Święto Wiosny, odrodzenia się przyrody, potem przerobiono to na święto "zmartwychwstania". Ten mit ma bardzo stare korzenie, babilońskie, egipskie, ale w przypadku Jezusa postarano się o prawdziwą inscenizację. Zmontowano prymitywne oszustwo, z poważną miną kolportowane aż do dzisiaj. Opiera się ono na logicznej sprzeczności: mówieniu, że czarne jest białe. Aktualna definicja śmierci bazuje na kilku elementach, z których najważniejszymi są: śmierć jest procesem, zawierającym w sobie : "punkt, zza którego nie ma powrotu". Pytanie, gdzie jest ten punkt ? Tu właśnie zaczynają się problemy. Głównym z nich jest wielość zmiennych czynników, dotyczących bezpośrednio organizmu, czyli jego kondycji i stanu współczesnej mu medycyny, ale także pozaorganicznych, nawet takich jak miejsce, czas, czy odległość od środków ratunkowych. Ten punkt wszakże istnieje w każdym przypadku i po jego przekroczeniu niemożliwe jest "zmartwychwstanie". Samo to pojęcie ma ukrytą w sobie logiczną sprzeczność: powrót zza punktu, zza którego nie ma powrotu! Oczywiście możliwy jest wcześniejszy powrót do życia, bez udziału mocy nadprzyrodzonych – nieważne, własnych czy boskich. Na tym właśnie zasadza się oszustwo ze zmartwychwstaniem Jezusa.
W różnych relacjach o tej "śmierci" pojawiają się rzeczy dziwne: napojenie skazańca " żółcią i octem", ale w minimalnych ilościach (gąbką) , podanie większej ilości wody przyśpieszyłoby śmierć. Brak zwyczajowego łamania kości nóg, co bardzo skutecznie przyśpieszało przekroczenie " point of no return" i rzadko stosowana próba sprawdzenia reakcji organizmu włócznią. Wszystko to razem wskazuje na konsekwentne oszustwo. Początkiem jest podanie do picia jakiegoś płynu – specjaliści rozpoznają w tym ówczesny narkotyk o działaniu przeciwbólowym. Odstąpienie od złamania skazańcowi kości nóg mogłoby być przeoczeniem bez znaczenia, gdyby skazańca pozostawiono na krzyżu. W przeciwnym przypadku należało go dobić w inny sposób. I tu dochodzimy do analizy istniejących możliwości.
Najskuteczniejszą możliwością był żołnierz rzymski, tzn. perfekcyjna maszyna do zabijania. Nawykły do walki wręcz krótkim mieczem, trenowany latami w ekonomicznym, szybkim i skutecznym eliminowaniu przeciwnika. Znajomość wrażliwych miejsc na ciele człowieka: tętnica szyjna, serce, tętnica udowa. W tym przypadku odpadał miecz - ofiara wisiała zbyt wysoko. Trzeba było użyć włóczni, która mogła sięgnąć do tętnic lub serca. Ten ostatni cel był najłatwiejszy: stojąc w odległości dwóch – trzech kroków od krzyża wystarczyło przyłożyć czubek grota włóczni pod najniższym żebrem i pchnąć o dłoń lub dwie w górę – ostrze musiało trafić prosto w serce!
I cóż takiego robi w tej sytuacji nasz morderca ? Ano, robi wszystko, żeby nie tylko nie zabić ofiary, ale nawet aby nie naruszyć jakichś ważnych organów wewnętrznych. Nie próbuje uderzeń w jamę brzuszną czy w głowę. Ustawia się po przeciwnej stronie od serca i wbija grot możliwie płasko między żebra! Grot wchodzi płytko , szybko klinując się w wąskiej szczelinie między żebrami, nie przebija płuc, skazaniec nie reaguje, ale z rany wypływa trochę krwi. To wystarcza, żeby zasłużenie odebrać spory woreczek złota z uprzejmej ręki. Reszta jest sprawą sprawnie przeprowadzonej ewakuacji: ostentacyjne zdjęcie z krzyża, obłożenie ciała "ziołami" ( będą maskować ewentualne ruchy ofiary), zawinięcie w całun i przeniesienie do wynajętej kwatery grobowej. Po kilku godzinach, korzystając z nocnych ciemności przeniesienie ( być może już przytomnego ) skazańca w bezpieczne miejsce. Po sześciu tygodniach rekonwalescencji (ok. 40 dni ) można było pokazać go ludziom – jako "zmartwychwstałego".
Żeby nie wszystko było tak zupełnie jasne, istnieje także druga wersja, opierająca się na fakcie istnienia brata bliżniaka, najprawdopodobniej jednojajowego, tzn. łudząco podobnego . Wtedy śmierć na krzyżu jest faktyczną śmiercią, a rolę "zmartwychwstałego" odgrywa przed widownią brat bliżniak .
Wpisy które mogą Cię zainteresować
-
data publikacji: 2012-03-14 21:43:00Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj
Encore, jeszcze raz…
-
data publikacji: 2012-03-05 13:50:00Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj
Mojżesz
z cyklu: Biblia na opak odczytana Jedna z najbardziej świetlanych postaci , Mojżesz, mocno traci na świetlistości przy dokładniejszej lekturze jego dokonań: bliżej mu do przestępcy, także - ludobójcy, niż do bogobojnego męża. Po odrzuceniu mitów i bajek pozostaje bezwzględny zbrodniarz: nie...czytaj więcej »
-
data publikacji: 2012-03-02 15:12:00
Kompleks Edypa
Jeden z najstarszych dowcipów, z długaśną brodą.
Pytanie do radia Erewań:
- Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają ludziom samochody?
Odpowiedź:
- Prawda. Tylko nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym, ale na Newskim Prospekcie, nie samochody,...
czytaj więcej »
-
data publikacji: 2012-02-28 00:06:00Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj
Mężczyźni pozostają dużymi chłopcami
Takie komentarze do męskich zachowań słyszy się z ust nawet wykształconych kobiet. Najczęściej wtedy, gdy mężczyzna zachowuje się w sposób , który kobiety pamiętają z jego chłopięcych czasów. Mało która z nich zdaje sobie sprawę z nonsensowności takich wypowiedzi. O ile bez zastanowienia...
czytaj więcej »
-
data publikacji: 2012-02-18 18:47:00Nikt nie skomentował tego wpisu. skomentuj
Szympansy w ZOO
se non e vero, e ben trovato
W pewnym ZOO była grupa szympansów – kilka samic i kilku wyrostków . Nie było samca alfa, choć jeden z młodych mógłby pretendować do tego stanowiska w przyszłości, był zadziorny,...
czytaj więcej »
Popularne
-
Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
Co robić, kiedy nagle zostajemy bez pracy i bez żadnych dochodów? Nie panikować (łatwo...
-
Seks. Zaburzenia erekcji
Rozmowa z Ewą Lisowską-Kanią, psychologiem i seksuologiem, na temat najczęstszej dysfunkcji...
-
Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
Dobrze dobrana fryzura może odjąć nawet 5 lat. No i jest dużo tańsza niż zabiegi medycyny...
-
Seks po 50-tce i do końca życia
Czy przychodzi moment w życiu człowieka, że powinien powiedzieć - jestem za stary, za stara,...
-
Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
Kobieta po sześćdziesiątce ma szansę z mody czerpać maksimum przyjemności, pod warunkiem, że...
- Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
- Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
- Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
- Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
- Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
- Typowe objawy łagodnego przerostu gruczołu krokowego
- Kiedy kończy się młodość? Wyniki sondażu Eurobarometr Active Ageing
- Siłownia. Miejsce dla każdego, ale trzeba zachować rozsądek
- Zaburzenia erekcji mogą towarzyszyć różnym chorobom
- Dotyk. Jego znaczenie w życiu człowieka
- Coraz więcej mężczyzn choruje na raka prostaty
- Aktywność fizyczna w leczeniu otyłości i zapobieganiu jej
- Zawody Pucharu Polski Nordic Walking 2013. Ruszyły zapisy
- Kwiaty w domu. Storczyk, czyli orchidea
- Wpływ zaburzeń erekcji na życie codzienne
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |