Emeryturze późnej mówię - NIE

Komentarze

• zgłoś naruszenie

  bfk19543005 | 22-01-2012

  Witam TOJA53 ja jestem w wieku 56+, jako były pracownik poważnej firmy która pozbywa się długoletnich pracowników w wieku ochronnym ,i takim którzy za kilka dni by dostali nagrodę jubileuszową za wysługę lat np.35- lecie. Powiem tak , że praca która daje satysfakcję i poczucie spełnienia i realizacji to ok. człowiek nie ma zagrożenia jest bezpieczny .Ale to co się teraz dzieje w miejscach pracy to jest chore. Przełożony jest zaszczuty przez prezesa, pracownik przez szefa i tak dalej , ogólnie brak szacunku dla człowieka.Wszystkie instytucje chcą od pracownika kasę na ZUS itd.a co w zamian - nic . Realna rzeczywistość ,a co z emeryturą za te 14-16 lat czy jeszcze będzie istniał ZUS, kto będzie wypłacał mam emerytury. Toczy nas jakaś nie znana choroba na którą nie ma chyba lekarstwa.... Odbywała się rekrutacja na stanowisko dyrektora to nie była potrzebna wiedza ,kwalifikacje, wykształcenie tylko było zadane pytanie- czy umie pan/i zwalniać ludzi z pracy.Podobnie jak w tej reklamie , kiedy pan zamierza zajść w ciąże? totalna paranoja, pozdrawiam super starsza
• zgłoś naruszenie

  toja53 | 22-01-2012

  bfk19543005, właśnie o tych klimatach myślę.
• zgłoś naruszenie

  Rene64 | 22-01-2012

  Witaj , pracuję w banku w naszej placówce srednia wieku ( ewenement na skalę kraju) średnia wieku to 46 lat na 4 pracowników. w zwiazku z nowa ustawą postulujemy , żeby zawsze pracował jeden młody ( żeby popchał wózek , podał tlen, przyniósł ostanią szklankę wody). A tak naprawdę to jest chore. Na dodatek zatrudniono nowego z wyzszej kadry który nie darzy delikatnie mówiąc sympatią dinozaurów. Mobbing, plany, karne nadgodziny( szkolenia jak brak sprzedaży).
  Chciałabym mieć wybór czy po 30 latach pracy np mogę juz sobie odpocząć nawet jeżeli ta super emerytura będzie trochę niższa?
• zgłoś naruszenie

  toja53 | 22-01-2012

  Rene64 obśmiałam się:)) z tym tlenem, wózkiem i szklanką wody, dobry pomysł, ale czy macie gwarancję, że to jeden z tych młodych, który będzie chciał pomóc? Ja wymyśliłam parytety: ileś tam procent w firmie, to mają być kobiety, ileś tam po 60-tce, ileś tam procent młodzi poniżej 30.roku życia a Ci co się nie załapują na parytety - na bezrobocie:)