Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)

Ocena:
(głosy: 4)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

04-11-2015

Grypa. Polacy się nie szczepią i tracą miliardy złotych

Choroba tylko z pozoru banalna

W sezonie jesienno-zimowym wzrasta liczba zachorowań na grypę. Chorobie i jej groźnym powikłaniom można zapobiec, szczepiąc się. W porównaniu z innymi krajami Europy, jesteśmy na przedostatnim miejscu jeśli chodzi o liczbę osób szczepiących się. W poprzednim sezonie epidemicznym 2014-2015 zaszczepiło się przeciwko grypie tylko 3,55 proc. Polaków. Skutki takich działań mogę być opłakane, zarówno dla zdrowia jak i gospodarki. Każdego roku, z powodu wirusa grypy, tracimy miliardy złotych.

W poprzednim sezonie epidemicznym 2014-2015 zaszczepiło się przeciwko grypie tylko 3,55 proc. Polaków. W poprzednim sezonie epidemicznym 2014-2015 zaszczepiło się przeciwko grypie tylko 3,55 proc. Polaków.

Zwiększona liczba zachorowań na grypę w Polsce przypada zwykle na okres od października do kwietnia, przy czym szczyt zachorowań notuje się między styczniem a marcem następnego roku, ale to zależy od sezonu epidemicznego.

Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH wynika, że w październiku, lekarze zgłosili ponad 250 tys. osób z objawami grypy i podejrzeń zachorowań na grypę oraz wirusy grypopodobne.

Na całym świecie choruje od 5 do 25 proc. ludzi. W tej grupie, od 20 do 40 proc. to dzieci.

Grypa różni się tym od przeziębienia (często jest z nim mylona), że przebiega gwałtownie, a jej objawy są bardzo nasilone. Chory często nie ma sił nawet wstać z łóżka. Jej przebieg może być różny i zależy nie tylko od rodzaju wirusa, ale również od stanu odporności danej osoby, jej wieku, współistniejących chorób przewlekłych czy nawyków żywieniowych itp.

- Objawy grypopodobne może wywołać ponad dwieście wirusów oddechowych. Grypa pojawia się nagle, towarzyszy jej gorączka powyżej 39 st. C, trwająca 1-2 dni, dreszcze, bóle głowy, stawów, mięśni, znaczne osłabienie, kichanie, zapalenie błony śluzowej nosa, ból gardła, suchy, napadowy kaszel oraz poczucie ogólnego rozbicia - mówi  prof. dr hab. Lidia Brydak, kierownik Zakładu Badania Wirusów Grypy, Krajowy Ośrodek ds. Grypy, w Narodowym Instytucie  Zdrowia Publicznego-PZH. Osoba dorosła, zakażona wirusem grypy, zaraża przez ok. 3-5 dni od momentu wystąpienia objawów, zaś dziecko może być źródłem zakażenia dla innych nawet przez tydzień. 

Grypy nie leczy się antybiotykami ani lekami dostępnymi w aptece bez recepty. Lekami antygrypowymi nowej generacji są tzw. inhibitory neuraminidazy, które podaje się najpóźniej w ciągu 36 godzin, maksimum do 48 godzin po uprzedniej diagnostyce laboratoryjnej. Warto wiedzieć, że infekcję grypową można potwierdzić tylko laboratoryjnie.

 

Grypa: chorują niektórzy, płacą wszyscy

Próbę oszacowania strat dla gospodarki z powodu zachorowań na grypę podjęła firma Ernst &Young w raporcie "Grypa i jej koszty w Polsce". Eksperci policzyli koszty bezpośrednie i pośrednie. Na te pierwsze składają się: wizyty u lekarzy, wydatki na leki, koszty hospitalizacji, diagnostyki, np. RTG płuc.

Koszty te są trudne do dokładnego oszacowania, ponieważ "pojedyncze wizyty nie są wyceniane w ramach Podstawowej Opieki Zdrowotnej, nie ma statystyk wyceniających zakupy leków w handlu detalicznym, których dokonano w związku z zachorowaniami na konkretną chorobę, brakuje informacji odnośnie kosztów leczenia chorób według szczegółowych kategorii" - czytamy w raporcie.

Według wyliczeń Ernst&Young, koszty bezpośrednie wynoszą od 43,5 mln zł rocznie w sezonie bez epidemii do nawet 730 mln zł, gdy chorych jest dużo. Grypa, jak każda inna choroba, wiąże się również z kosztami pośrednimi, które jeszcze bardziej dotykają gospodarkę. Wśród nich wymienia się najczęściej: nieobecność w pracy i związane z tym opóźnienia lub koszty zatrudnienia zastępstwa. Czasami powikłania prowadzą też do trwałej niezdolności do pracy, przez co choremu należy się renta. Koszty te wynoszą od 836 mln zł do 4,3 mld zł, także w zależności od liczby chorych w danym roku. 

 

Grypa: szczepionka tańsza niż leki a czasem darmowa!

- Najskuteczniejszą i najtańszą metodą zapobiegania grypie jest szczepienie. Szczepić powinniśmy osoby z grupy podwyższonego ryzyka, do których zaliczamy: zdrowe dzieci od szóstego miesiąca życia do 18. roku życia, ciężarne i karmiące, osoby starsze, młodzież, chorych na astmę, na choroby układu sercowo-naczyniowego, osoby po przeszczepach, zakażone wirusem HIV, kobiety planujące ciążę, a także lekarzy, pielęgniarki, pracowników domów starości, opiekunów dzieci, pracowników służb publicznych itp. - mówi prof. Lidia Brydak.

Niechęć Polaków do szczepień, zdaniem ekspertów, wynika ze zbyt małej wiedzy na temat samej choroby jak i jej komplikacji oraz skutków ekonomicznych.  Kiedy szczepić się przeciw grypie? Najlepiej jeszcze przed sezonem grypowym, ale ci, którzy nie zdążyli, mogą to zrobić w każdej chwili aż do do końca sezonu epidemicznego. Szczepionka przeciw grypie kosztuje około 30 złotych, w zależności od apteki, a za leki, które tylko maskują objawy grypy (leki przeciwgorączkowe, syropy, suplementy) trzeba zapłacić znacznie więcej.

Aby zaszczepić się przeciwko grypie, należy udać się do najbliższej przychodni. Można także samemu kupić szczepionkę w aptece (na receptę) i udać się z nią do lekarza (trzeba przechowywać ją w chłodzie).

Dla seniorów wiele samorządów funduje szczepionki bezpłatne - warto sprawdzać w przychodniach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej czy na stronach urzędów gmin. Również część pracodawców oferuje swoim pracownikom bezpłatne szczepienia przeciw grypie!

 

 

Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: bfk19543005.
leksykon zdrowia seniora
poradnik seniora
webstar 2012