Bardziej sycąca niż olej
Badacze z Uniwersytetu Technicznego w Monachium i Uniwersytetu Wiedeńskiego (Austria) odkryli, że ludzie, którzy jedzą produkty zawierające oliwę z oliwek mają najwyższe stężenie hormonu odpowiedzialnego za uczucie sytości w porównaniu z osobami, które zamiast oliwy wybierają masło, olej rzepakowy czy smalec. Badane osoby przez trzy miesiące jadły niskotłuszczowy jogurt wzbogacony o któryś z wyżej wymienionych rodzajów tłuszczy jako uzupełnienie swojej diety. Ci, którzy wybierali oliwę dłużej byli syci niż osoby wybierające np. olej. Dzięki temu nie podjadali między posiłkami i nie przytyli w czasie prowadzenia badania.
Badacze z początku nie wiedzieli, co daje oliwie z oliwek sycące właściwości, ponieważ olej rzepakowy zawiera podobne rodzaje kwasów tłuszczowych co oliwa.
Naukowcy doszli do wniosku, że kluczem są aromaty zawarte w oliwie. To one spowalniają wchłanianie glukozy znajdującej się we krwi przez komórki organizmu, przez co dłużej czujemy się najedzeni. Badacze porównali również wydajność oliwy z oliwek pochodzącej z Hiszpanii, Grecji, Włoch i Australii i najlepsza okazała się włoska oliwa, która zawiera najwięcej korzystnych aromatów. Być może badania przyczynią się do wyprodukowania korzystniejszego jedzenia, które będzie miało niewiele tłuszczu, a do tego będzie sycące. Na półkach są produkty light o obniżonej zawartości tłuszczu, jednak często zawodzą, bo choć mają mniej kalorii, nie zapewniają uczucia sytości. I zamiast chudnąć, tyjemy.
WIESIA59 | 12-06-2013