Bardzo zdrowe małe pestki
Jako dziecko bardzo lubiłam siadać na ganku u babci i skubać pestki słonecznika. Dziś wolę słoneczniki w wazonie.
Warto zjadać pestki słonecznika bowiem to samo zdrowie - sięgając po nie dostarczamy sobie białka, witamin i minerałów oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych. Pestki słonecznika mają duże ilości cennych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3 oraz omega-6, które zapobiegają miażdżycy, udarom mózgu, zawałom, są potrzebne do prawidłowego wzrostu dzieci oraz zachowania zdrowia w dojrzałym wieku. Oprócz tego, kwasy z grupy omega-3 obniżają stężenie triglicerydów i ciśnienie krwi, zapobiegają arytmii serca, natomiast kwasy omega-6 zmniejszają stężenie cholesterolu całkowitego i tego złego.
Nasiona zawierają także cenny błonnik oraz witaminy: A, z grupy B, D i E oraz pierwiastki: cynk, żelazo, potas i wapń. Zatem jedzmy je, by mieć lepszy wzrok, mocne kości, ładną cerę. O nasionach nie powinni zapominać panowie, ponieważ cynk chroni przed problemami z prostatą.
W pestkach słonecznika odkryto też wysokie stężenie cennych związków roślinnych – fitoestrogenów, które u kobiet zmniejszają dolegliwości związane z menopauzą, a mężczyzn chronią przed nowotworem prostaty, a także zwiększają libido. Ponadto fitoestrogeny poprawiają koncentrację i usprawniają pracę mózgu.
Niestety, nasiona słonecznika nie są dietetyczną przekąską, bo 100 gramów zawiera aż 560 kalorii, ale nikt przecież się nimi nie objada.