Bródnowski Uniwersytet III Wieku
Antidotum na samotność, starość i zgorzknienie
O zajęciach dla osób żądnych wiedzy, spotkań i wciąż dbających o swój rozwój, czyli o Uniwersytecie III Wieku rozmawiamy z Jackiem Białkiem, dyrektorem Domu Kultury Świt w Warszawie
Oprócz wiedzy teoretycznej i zdobywania praktycznych umiejętności, seniorzy chodzą do kina, do teatrów, wyjeżdżają na zagraniczne wycieczk?.
Kino Złotego Wieku w poniedziałki i środy wyświetla filmy. Współpracujemy też z wieloma warszawskimi teatrami, które przeznaczają określoną pulę biletów ulgowych specjalnie dla naszych słuchaczy. Dzięki temu mogą na bieżąco śledzić repertuar teatrów: Narodowego, Żydowskiego, Polskiego, Studio, Praga, Na Woli, Powszechnego, Rampy, Collegium Nobilium. Nasi studenci to osoby dynamiczne, pełne optymizmu, pozytywnej energii, ambitne. Chętnie podejmują nowe wyzwania. Raz w roku wyjeżdżamy na wycieczki zagraniczne. Byliśmy już we Francji, w Grecji, w Rosji, na Ukrainie, na Litwie, we Włoszech. W czerwcu planujemy udać się do Hiszpanii.
Zwykle słuchaczami w tego typu uniwersytetach są panie. Z czego to wynika? Panowie nie chcą rozwijać swoich zainteresowań?
Na około 420 słuchaczy, mamy 20 panów. Najstarsza osoba ma ponad 70 lat. Myślę, że jest to spowodowane tym, że po pierwsze kobiety żyją dłużej, po drugie mają większe pragnienie wiedzy, wspaniale potrafią godzić wiele różnych aktywności, bo przez całe życie zajmują się domem, pracą, dziećmi. Natomiast panowie dźwigają na swoich barkach utrzymanie rodziny, a potem opadają z sił i na emeryturze często stają się bierni.
Co sprawia, że starsi ludzie przychodzą na uniwersytet?
Aktywność to przecież naturalna potrzeba człowieka, swoisty eliksir młodości, warunek zdrowia psychicznego i fizycznego. Emerytura, to tylko na pierwszy rzut oka sielanka. Po krótkim odpoczynku dla większości seniorów staje się poważnym problemem. Nagle przestają być w centrum wydarzeń. Do tego dorosłe dzieci opuszczają domy, często wyjeżdżają w odległe strony. W naturalny sposób kurczy się też grono przyjaciół i bliskich. Żeby uniknąć samotności, poczucia opuszczenia i odrzucenia, przychodzą do nas na zajęcia. Wiedzą, że życie bez planów, zadań, perspektyw, traci sens. I że odpoczynek emeryta, który przeradza się w izolację i bezczynność, może być źródłem wielu chorób. A niższa jakość życia przyspiesza proces starzenia.
Skomentuj artykuł
Podobne dyskusje na forum
Popularne
-
Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
Co robić, kiedy nagle zostajemy bez pracy i bez żadnych dochodów? Nie panikować (łatwo...
-
Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
O tym, co robić, żeby storczyki w doniczce zakwitły drugi raz, a może trzeci i czwarty,...
-
Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
Dobrze dobrana fryzura może odjąć nawet 5 lat. No i jest dużo tańsza niż zabiegi medycyny...
-
Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
Barcelona Bus Turistic poza sezonem kursuje na dwóch liniach czerwonej i niebieskiej. Latem...
-
Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
O tym, jak wybierać zdrowe egzemplarze azalii i jak je pielęgnować, żeby długo kwitły,...
- Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
- Seks. Zaburzenia erekcji
- Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
- Seks po 50-tce i do końca życia
- Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
- Jak operacje gruczołu krokowego wpływają na życie seksualne?
- Zgaga. Przyczyny i leczenie.
- Czy dieta i ruch mogą być pomocne w leczeniu bólu i sztywnienia stawów?
- Śladami Woody'ego Allena w Barcelonie
- Pieniądze z opieki społecznej i gminy
- Co robić, by biust po 50-tce dobrze się prezentował?
- Raport o życiu seksualnym Polaków 2011
- Mezoterapia igłowa, depilacja laserowa brody i górnej wargi, botox, peeling chemiczny, mikrodermabrazja
- Anti-aging. Jak opóźniać po 45. roku życia wpływ starzenia się na organizm?
- W Polsce seniorzy są chorzy i samotni
stars | 19-12-2012
Ktoś z Was chodzi? Co ciekawego robicie na warsztatach? Mój znajomy dopiero na emeryturze rozwinął swój talent i zaczął pisać wiersze. Być może uda mu się nawet wydać tomik?
Kto wie.