Ocena:
(głosy: 0)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

04-01-2012

Samo życie w sztukach pięknych?

Mądrość, powaga i wiedza kontra młodość

Jak artyści pokazują ludzi w wieku dojrzałym? Na zdjęciu upiększonym za pomocą współczesnych technik, gwiazdy pięćdziesięcioletnie mają skórę trzydziestolatka. Jest jednak coś co je zdradza: spojrzenie. Jest inne niż u naprawdę młodych. Ale już historia życia zapisana na twarzy bez zmarszczek często jest nie do odczytania. Ani emocje. A w sztuce? 

Stara kobieta przed lustrem,  Strozzi Bernardo (XVII w.). Obraz znajduje się w Muzeum Sztuk Pięknych im. A.S. Puszkina w Moskwie   Stara kobieta przed lustrem, Strozzi Bernardo (XVII w.). Obraz znajduje się w Muzeum Sztuk Pięknych im. A.S. Puszkina w Moskwie

 

Starzy są w nich przestrogą dla młodych? Nie brzmi to budująco dla tych pierwszych!

Znalazłam obraz florentczyka, Dominica Ghirlandaio (1449 –1494) włoskiego mistrza okresu quattrocento, a zarazem nauczyciela Michała Anioła zatytułowany „Starzec z wnukiem”. Starzec na nim, zresztą w dzisiejszych kategoriach jeszcze nie taki stary, jest realistycznie przedstawiony, z defektami skóry, bez upiększania. Artysta musiał bacznie przyglądać się jego twarzy. Uchwycił niezwykle czułe spojrzenie starca, którym obdarza wpatrzonego w niego małego chłopca z delikatnie złożoną na jego piersi małą dłonią. Krytycy sztuki obraz ten podają jako przykład konfrontacji,  przemijania, schyłku, w którym jednak nadzieja tkwi w spojrzeniu dziecka. Płótno ukazuje pełną, ciepłą i ważną więź między ludźmi, ale i intymną scenę czułości podczas przekazywania mądrości życiowej. To rzadki temat w historii sztuki.

A wiek dojrzały oznacza przecież lata doświadczeń, mądrość, którą z satysfakcją możemy przekazać młodemu pokoleniu. I to przedstawia obraz. Tło spotkania stanowi krajobraz z bardzo krętą i niespokojną ścieżką. Nie mniej krętą i niespokojną od ludzkiego losu, drogi życiowej. Za tymi zakrętami czyhają na człowieka różne przeciwności losu, ale i przyjemne niespodzianki. Obraz, choć nie przedstawia relacji kobieta-mężczyzna, dotyka niezwykle ważnej i czułej relacji międzyludzkiej oraz ważnego, pokoleniowego spotkania dziadka z wnukiem.

 

A wśród rzeźb znajdziemy jakieś dojrzałe relacje damsko-męskie?

W rzeźbie bardzo rzadko ukazywano postacie dojrzałe. Choć znajdziemy je w kolekcji Gustawa Vigelanda, norweskiego artysty końca XIX wieku i to nie tylko prace ukazujące starość pojmowaną jako przemijanie. Na mnie ogromne wrażenie zrobiła figura w brązie Vigelanda „Dwoje starych ludzi”, którzy siedząc, subtelnie dotykają swoich dłoni. To dzieło nie odbiera dojrzałemu wiekowi cech przypisywanych młodości, czyli czułości, miłości, bliskości i harmonii zespolenia.

 

A ciało człowieka, jego przemiany związane z przemijaniem czasu, interesowały artystów?

Artyści zawsze interesowali się sobą i w związku z tym, malowali przemiany własnego ciała. Tak robił na przykład Rembrandt van Rijn. Genialny Holender pozostawił po sobie sporo autoportretów malarskich, ale też wiele grafik, których jest głównym bohaterem, gdzie pięknie i podniośle pokazuje samego siebie. Nie tylko ciało, ale i twarz, której wyraz się zmienia z biegiem lat.

Krytycy sztuki są zgodni: ciało człowieka dojrzałego jest opowieścią, a dobry artysta  malując je umie opowiedzieć historię, z której możemy coś ciekawego wyczytać.

 

Strona: 1 2 3 4
Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: monia4.
leksykon zdrowia seniora
poradnik seniora
webstar 2012