Ocena:
(głosy: 0)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

04-01-2012

Samo życie w sztukach pięknych?

Mądrość, powaga i wiedza kontra młodość

Jak artyści pokazują ludzi w wieku dojrzałym? Na zdjęciu upiększonym za pomocą współczesnych technik, gwiazdy pięćdziesięcioletnie mają skórę trzydziestolatka. Jest jednak coś co je zdradza: spojrzenie. Jest inne niż u naprawdę młodych. Ale już historia życia zapisana na twarzy bez zmarszczek często jest nie do odczytania. Ani emocje. A w sztuce? 

Stara kobieta przed lustrem,  Strozzi Bernardo (XVII w.). Obraz znajduje się w Muzeum Sztuk Pięknych im. A.S. Puszkina w Moskwie   Stara kobieta przed lustrem, Strozzi Bernardo (XVII w.). Obraz znajduje się w Muzeum Sztuk Pięknych im. A.S. Puszkina w Moskwie

 

A przykłady dzieł z wieków nam bliższych? Co one mówią?     

Warto wspomnieć o obrazie Otto Dixa, niemieckiego malarza, przedstawiciela Neue Sachlichkeit tzw. Nowej Rzeczywistości. „Portretem moich rodziców” z 1924 roku artysta wpisał się w pewną tradycję przyglądania się przez młodego człowieka dwóm najbliższym osobom: matce i ojcu, nie tylko w sferze intymnej, ale i z pewnej perspektywy. Dix maluje ich siedzących blisko siebie na sofie, w pokoju. Ważne są oczy ojca: szkliste i nieobecne. Dojrzała, spokojna twarz człowieka odzwierciedla całe życie, o którym można snuć domysły – to życie na pewno było pełne trosk i zakrętów losu. Twarz ojca Dixa mówi, że już życie zna, dużo o nim wie i mało co może go zaskoczyć. Siedząca obok niego mama, odwrócona jest nieco w inną stronę i też myślami odbiega poza namalowaną przestrzeń. To niezwykle ciekawe studium psychologiczne.

 

Polscy artyści z tematem starszych ludzi radzili sobie podobnie?

Polscy artyści we wczesnym renesansie i baroku malowali głównie postacie historyczne, np. portret królowej Anny Jagiellonki czy króla Stefana Batorego Mikołaja Marcina Kobera można obejrzeć na Wawelu.

Motyw dojrzałego wieku polscy artyści odkryli dość późno. Pierwszy, który to uczynił to Piotr Michałowski (1800 –1855). Malował okolicznych chłopów i chłopki, wykorzystując w swych modelach rozmaitość typów ludzkich. Jego „Starzec siedzący na stopniach”, „Studium   brodatego chłopa” czy „Starzec siedzący na tle urwiska”, to refleksja nad przemijaniem.

Natomiast w „Żydówce z cytrynami” zwanej „Pomarańczarką” (1881), Aleksandra Gierymskiego, na pierwszym  planie mamy  przejmującą postać starej kobiety patrzącej na nas z zatroskaniem, a w tle zamglone miasto, warszawskie Powiśle. Kobieta stara się zarobić na życie, walczy z trudami codzienności.

Coś w tym jest: starsi się nie poddają.

 

*Anna Budzałek, adiunkt Działu Malarstwa w Muzeum Narodowym w Krakowie

Strona: 1 2 3 4
Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: monia4.
leksykon zdrowia seniora
poradnik seniora
webstar 2012