Emisariusz z piekła

Był emisariuszem Polskiego Państwa Podziemnego, potajemnie wysłanym do warszawskiego getta z misją rozpoznania sytuacji Żydów w przededniu „ostatecznego rozwiązania”. Zadanie – pokazanie światu tragedii rozgrywającej się na terenach okupowanej Polski, dotyczącej milionów obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. - „Jeżeli nie będzie interwencji aliantów, to w ciągu półtora roku ludność żydowska przestanie istnieć” – alarmował tzw. „Raporcie Karskiego”. Informacje o Holocauście, zdobyte przez Jana Karskiego z narażeniem życia, zostały przez świat zlekceważone i pominięte.

I o tym właśnie opowiada film Sławomira Grünberga, film dokumentalny, w którym wykorzystano zarówno materiały archiwalne jak i animowane rekonstrukcje wielu scen – np. aresztowania Karskiego przez Gestapo czy dwukrotne jego wejście do warszawskiego getta a także jego rozmowy z „władcami ludzkości” – ludźmi, od których w latach wojennych zależał los milionów. W filmie o Janie Karskim mówią też ludzie, którzy doskonale go znali – m.in. Zbigniew Brzeziński a także zmarły w ostatnich dniach kwietnia 2015 roku prof. Władysław Bartoszewski.

"Karski i władcy świata" - do obejrzenia w dobrych kinach!