Ocena:
(głosy: 0)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

30-03-2012

Al-Mahdija. Dawna stolica Tunezji

Ciemno jak w Bramie Skifa el-Kahla

Będąc w Tunezji na leniwych wczasach, warto ruszyć się poza turystyczną zonę. Znani podróżnicy Elżbieta i Andrzej Lisowscy kiedyś przy kolejnej naradzie przy kawie na temat pielęgnacji mojej kotki Mii, wiedząc, że wybieram się do Sousse polecili mi odwiedzenie Al- Mahdiji (Mahdii) dawnej stolicy Tunezji,  jak mówili, miasta o charakterze naszego Krakowa.

Jedna z wielu uliczek w El-Mahdiji  Jedna z wielu uliczek w El-Mahdiji
  • Współczesne drzwi w El-Mahdiji
  • Współczesne drzwi w El-Mahdiji
  • Kawiarenka po sezonie w pobliżu fortyfikacji

 

Miasto spod znaku Lwa

Zabytki znaczą ślady różnych kultur nakładających się i współistniejących od czasu powstania miasta w 916 roku. Pierwszy kalif Fatymidów z założeniem Al-Mahdiji czekał aż astrolodzy wyznaczą najmocniejszy na niebie wpływ znaku Lwa. Taki układ gwiazd miał zapewnić nie tylko sukces Ubajad Allachowi, ale i pomyślność miastu, które jednak przeżywało potem niejedno oblężenie: najpierw wojowników Abu Jazida, zwanego „człowiekiem na ośle”, potem sycylijskich Normanów z królem Rogerem II na czele, Genueńczyków, Francuzów, Kawalerów Maltańskich czy Hiszpanów, którzy chcieli pozbyć się słynnego korsarza Draguta. Nic dziwnego więc, że budowano tu strategiczne fortyfikacje. Tak powstała brama, Skifa el-Kahla (w jęz. arabskim „ciemne przejście”), przez którą obecnie wchodzi się do medyny, zbudowana w X wieku. Dziś pełni funkcję handlową, mimo że w tym przejściu o długości 175 metrów i szerokości 10 matrów, gdzie miejscowi handlarze rozłożyli swe stoiska, trudno coś zobaczyć nawet w dzień. Od bramy łatwo trafić do głównej ulicy Rue Oubad Attah el-Methi, która prowadzi do nastrojowego placyku Place du Caire, gdzie spotykają się przy sziszy - fajce wodnej - mężczyźni. W zasięgu wzroku od tego placyku znajdują się meczety: Mustafa Hamzy, Sulejmana Hamzy i Wielki Meczet. Ten ostatni jest repliką surowej świątyni Fatymidów z 916 roku: ściany przypominają mury obronne, brakuje minaretów. W meczecie są 3 osobne sale: jedna dla mężczyzn, i dwie dla kobiet: jedna dla kobiet w ogóle, druga dla kobiet będących w ciąży i z dziećmi (okrągła, pozbawiona okna). Aby wejść na dziedziniec trzeba zapłacić za bilet, a kobiety z kosza muszą wyjąć tkaninę, by otulić nią włosy, ramiona i nogi. Ale największe wrażenie w Al-Mahdiji robi Al-Burdż al-Kabir – turecka forteca z XVI wieku na cyplu. Warto zapłacić bilet wstępu 4 dinary i 1 dinar za możliwość zrobienia zdjęć, bo wchodząc z dziedzińca na I piętro bastionu strażnicy widać wspaniały widok na morze i całą okolicę. M.in. „biały” muzułmański cmentarz z XVI wieku w pobliżu współczesnej latarni morskiej.

Strona: 1 2
Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.
leksykon zdrowia seniora

Popularne

poradnik seniora
webstar 2012