Ocena:
(głosy: 2)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

22-01-2014

Kolejki do badań i leczenia to olbrzymi problem zwłaszcza w ortopedii i stomatologii

Pacjent ćwiczony w cierpliwości

Polacy czekają średnio 2,7 miesiąca na gwarantowane ustawowo – przynajmniej teoretycznie - świadczenia zdrowotne. Nie istnieje dziedzina medycyny, w której chorzy nie napotkaliby na ograniczenia dostępu. Najdłużej czekamy na świadczenia z dziedziny ortopedii i traumatologii narządu ruchu oraz stomatologii i angiologii - wynika z raportu Fundacji Watch Health Care.

Na wizytę u okulisty trzeba średnio czekać pięć miesięcy. Jeszcze pół roku temu - było to około ośmiu miesięcy.  Na wizytę u okulisty trzeba średnio czekać pięć miesięcy. Jeszcze pół roku temu - było to około ośmiu miesięcy.

 

Szybciej i za darmo za granicą

Czasy oczekiwania na wizyty do specjalistów różnią się w zależności od dziedziny medycyny oraz od miejscowości i placówki. Warto zatem szukać w  przychodniach czy w szpitalach w całym kraju. Dane o kolejkach oczekujących, które publikuje NFZ, mają niestety charakter historyczny i statystyczny – i pacjentowi nie dają rzeczywistej wiedzy o tym, ile trzeba czekać na świadczenia w poszczególnych placówkach.

Osoby, których nie stać na wizyty opłacane z własnej kieszeni czy prywatne abonamenty medyczne muszą albo czekać w kolejce albo mogą skorzystać z leczenia w ramach Dyrektywy o Opiece Transgranicznej, która obowiązuje od 25 października 2013 roku. Jej celem jest zniesienie barier w dostępie do opieki zdrowotnej. - Pacjenci mogą leczyć się za granicą, a płatnik zwróci koszty równe kwocie wyceny świadczenia, jaka obowiązuje w danym kraju Unii Europejskiej. Do tej pory, podróże w celach medycznych, nie były wśród Polaków popularne, gdyż musieliby oni zapłacić 100 proc. ceny świadczenia za granicą. W świetle dyrektywy, dopłacą tylko kilka czy kilkanaście procent ceny zabiegu lub nic - mówi dr Łanda. 

Polska nie zdążyła na czas wdrożyć dyrektywy ustawą – dopóki nie zostanie ona uchwalona i nie wejdzie w życie, za granicą można bezpłatnie korzystać ze wszystkich świadczeń, które są w Polsce gwarantowane. - Jeśli wejdzie ustawa  wdrażająca dyrektywę, to zapewne dostęp do części świadczeń szpitalnych zostanie ograniczony,  ale nadal będzie można korzystać z opieki ambulatoryjnej oraz zabiegów jednego dnia w innych krajach UE - dodaje.

Według dr Łandy, dyrektywa, a w konsekwencji zniesienie limitów, poprawi dostęp do leczenia osobom najbiedniejszym, których nie stać teraz na korzystanie z prywatnej opieki zdrowotnej. NFZ będzie zmuszony do finansowania najważniejszych społecznie świadczeń zgodnie z potrzebami, a więc poprawi się dostępność do lekarzy.

 

Strona: 1 2 3
Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: bfk19543005, Kasjopea.

Skomentuj artykuł

  • medykdentpl | 20-01-2021

    Niestety jest to bardzo przykre zjawisko, bo jak to mówią, choroba nie śpi. Dlatego jeśli mamy taką możliwość i coś nam doskwiera nie ryzykujmy pogorszeniem się stanu naszego zdrowia, tylko udajmy się do lekarza specjalisty na własną rękę. Czasem jest to bezcenna pomoc. Jeśli mamy ból zęba, tak nie ma co się zastanawiać! Każdy, kto go doświadczył, wie, jak może zaburzyć funkcjonowanie naszego organizmu. Reagujmy i pomóżmy sami sobie.
leksykon zdrowia seniora

Popularne

poradnik seniora
webstar 2012