rss | wpisy: 197

Blog użytkownika Agnieszka_Usiarczyk

21-03-2012

Chleb nie tuczy!

Kupujemy coraz mniej chleba. Mnie to specjalnie nie dziwi, bo w większości sklepów, sprzedają po prostu niedobry. Da się zjeść tylko wtedy, gdy jest ciepły. Potem się kruszy i szybko pleśnieje. A do tego dużo kosztuje. Na przestrzeni ostatnich siedmiu lat ceny pieczywa wzrosły o 35 procent! Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej policzył, że w zeszłym roku jedna osoba zjadała średnio 4,5 kg chleba w ciągu miesiąca. Jeszcze 5 lat wcześniej jedliśmy o kilogram więcej. W niespełna 20 lat ilość jedzonego przez nas chleba spadła o ponad 40 procent. I nie sądzę by te dane poprawiły się na korzyść piekarzy. Wielu z nas rezygnuje z chleba, twierdząc że tuczy. A to błąd. Pieczywo jest zdrowe i jedzone z umiarem wcale nie sprawia, że utyjemy. Zawiera sporo błonnika (najwięcej razowe), węglowodany, głównie skrobię (która łagodnie podnosi poziom glukozy we krwi, dając uczucie sytości), kwas foliowy, witaminy.

 

W sklepach mamy różne rodzaje chleba. Pszenny robi się z mąki oczyszczonej. Ma mało błonnika i jeśli będziemy jeść go dużo, przybierzemy na wadze. Jego zaletą jest to, że jest lekkostrawny, czyli dobry dla dzieci i osób, które mają kłopoty z trawieniem i wrzody. Chleby mieszane robi się z mąki pszennej i żytniej. Poleca się je dzieciom i starszym. Mają sporo witamin z grupy B niezbędnych do pracy układu nerwowego i składników mineralnych oraz błonnik. Najzdrowszy, szczególnie dla osób na diecie, z chorobami serca, krążenia jest razowiec, ze względu na dużą zawartość błonnika, który pęcznieje w żołądku, dzięki czemu długo nie czujemy głodu. Zawiera witaminy z grupy B, potas, magnez. Takie pieczywo przeciwdziała problemom trawiennym i zaparciom. Razowce robione są z mąki pszennej albo żytniej. Bochenki z żytniej są zdrowsze, bowiem są wyrabiane z grubo mielonych ziaren żyta. Kilka kromek dziennie obniża tzw. zły cholesterol oraz ogranicza ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Polecany jest także diabetykom. Poprawia też trawienie i zapobiega zaparciom.
Ci, którzy regularnie jedzą ciemne pieczywo, od czasu do czasu powinny pozwolić sobie na kromkę chleba pszennego, ponieważ zawarte w razowym fityniany mogą utrudniać trawienie i przyswajanie z posiłków białek, a także m.in. miedzi, żelaza czy magnezu. Trzeba wiedzieć, że niektóre piekarnie sprzedają pod nazwą razowy, chleb z mąki pszennej. Żeby jego kolor był ciemniejszy, dodają do środka karmel. Ale można to łatwo sprawdzić. Barwiony chleb jest lżejszy i delikatniejszy w smaku niż prawdziwy razowiec. Jest świeży góra dwa dni. Zaś razowy nawet tydzień. Prawdziwy razowy jest też lekko gliniasty. Najgorszy jest chleb biały, np. tostowy, do tego pakowany w folię. Tego nie kupię za nic w świecie, a już na pewno nie dałabym go dziecku. Po pierwsze powstaje z wysoko przetworzonej mąki, nie ma żadnych wartości odżywczych, po drugie ma dużo kalorii. Zerknijcie na skład: mnóstwo polepszaczy i środków antypleśniowych. Jest jeszcze chrupkie pieczywo, ale w nim też znajdziemy spulchniacze, więc lepiej omijać je z daleka.

 

Polecam znaleźć dobrą piekarnię i kupować tylko sprawdzone pieczywo. 
Słynną polską piekarnią jest na pewno krakowska "Piekarnia Mojego Taty". Zaś Francja ma słynną Poilane, gdzie wypieka się bochenki tylko na zakwasie, w ciężkim ceglanym piecu opalanym drewnem. Nie miałam okazji go spróbować, ale osoby, które jadły twierdzą, że chleb jest pyszny, z grubą, chrupiącą skórką i pachnącym pszenicą miąższem. Piekarnia jest znana na całym świecie. Ponoć swój wielki okrągły bochen pszenno-żytni z literą P, wysyłają samolotami nawet do arabskich szejków. Zamawiają go także gwiazdy Hollywood. Ja parę miesięcy temu jak szalona piekłam bochenek za bochenkiem, bułki z ziarnami, otrębami, z sezamem, makiem. Kombinowałam z różnymi mąkami. Ale chwilowo mam dosyć. I kupuję żytni chleb razowy ze sprawdzonej piekarni. Ale muszę znów nastawić zakwas, który ktoś mi wylał myśląc, że to reszta ciasta po naleśnikach.


A wy gdzie kupujecie dobry chleb? A może sami pieczecie?

nie lubię lubię to | Bądź pierwszym który to lubi.

Komentarze

  • zgłoś naruszenie

    toja53 | 22-03-2012

    Ja kupuje tylko chleb w sklepach, gdzie jest pieczywo z małej piekarni - najlepiej takiej, która nosi imię i nazwisko:)). Teraz wożę chleb z Woli, gdzie pracuję, na Mokotów, gdzie mieszkam. Ostatnio rozsmakowałam się w chlebie orkiszowym. Ziarno orkiszu zawiera więcej białka (13–17 proc.) niż ziarno zwyczajnej pszenicy. Jest od niej także bogatsze w lepiej przyswajalny gluten. Poza tym ma więcej cynku, miedzi i selenu oraz witamin A, E i D. Zawiera wartościowy dla zdrowia kwas linolenowy. No i ma dużo błonnika... Polecam szczególnie tym, którzy nie lubią chleba razowego. Chleb orkiszowy jest delikatny w smaku i puszysty jak białe pieczywo, a smaczniejszy od niego! No i ile w nim zdrowia!
  • zgłoś naruszenie

    toja53 | 22-03-2012

    I jeszcze jedno. W hipermarketach sprzedają pieczywo z mrożonego ciasta!
  • zgłoś naruszenie

    mika46 | 26-03-2012

    Gdy tylko czas mi na to pozwala, chleb piekę sama w domu. Wydawać by się mogło, że wypiek domowego pieczywa to wyzwanie niezwykle trudne, podczas gdy w rzeczywistości jest to bardzo łatwa sztuka, nie wymagająca wcale skomplikowanego sprzętu, ani nadzwyczajnych umiejętności a dająca w dodatku niezwykłą satysfakcję i możliwość eksperymentowania.
    Uwielbiam chleb razowy, więc takich piekę najwięcej. Zachęcam do domowego wypieku pieczywa!
  • zgłoś naruszenie

    benio | 26-03-2012

    dobry, zdrowy chleb bez dodatków, spulchniaczy i ulepszaczy kosztuje coś koło 7 zł za kilogram. tydzień leży i jest świeży.
  • zgłoś naruszenie

    Celina_14 | 29-03-2012

    Bardzo lubię chleb a szczególnie razowy, cieplutki i pachnący. W moim wieku mam mnóstwo czasu, wiec już od samego rana pędzę po zakupy. Kiedyś mroziłam chleb, lecz od kiedy mojemu mężowi posmakował chleb razowy. Jeden bochenek to dla nas na raz :) Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.


Wpisy które mogą Cię zainteresować

  • data publikacji: 2012-03-18 15:50:00

    Zjadajmy i ozdabiajmy

    Zielone, maleńkie listki rzeżuchy są przez nas doceniane raz w roku na Wielkanoc i stanowią zazwyczaj ozdobę świątecznego stołu. 
Rzeżucha powinna na nim gościć przez cały rok, a już na pewno zimą i wczesną wiosną, kiedy trudno o pełnowartościowe jarzyny. Zawiera wiele witamin, m.in.:...

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-03-14 21:00:00

    Uwaga! Łowią klientów na „bio” i „eko”!

    Na hasłach: naturalny, bio, eko, zdrowy, niektórzy biznesmeni robią złoty interes. Niedawno okazało się, że niemieckie firmy oszukują klientów, sprzedając swoje przemysłowe produkty wytwarzane z tanich składników, jako naturalne. Niemiecka organizacja konsumencka Watchfood odkryła, że owocowa...

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-03-12 15:41:00

    Zapomniany smak masła

    Jako dziecko jadłam chleb grubo smarowany masłem. Dziś nie tknę go za nic w świecie. Chyba swoje już zjadłam. Ale są tacy, którzy za pajdę chrupiącego chleba ze świeżym masłem wiele by dali. I choć można kupić dobry bochenek lub samemu go upiec, to masło nie jest już takie jak dawniej....

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-03-10 11:41:00

    Pod lupą: jogurty

    
Czytacie etykiety będąc na zakupach? Ja zawsze. Nie lubię być oszukiwana, a jeszcze bardziej nie lubię za to płacić. Chcę wiedzieć co jem i co podaję mojej rodzinie. Dlatego przyglądam się temu co robią i wypisują producenci. Nie kupuję owocowych jogurtów, soków, napojów, zup w proszku,...

    czytaj więcej »
  • data publikacji: 2012-03-09 13:31:00

    Nie dla nas sushi

    Ostatnio nadmieniłam, że sushi jest dobre tylko dla Japończyków. Dlaczego? Zbadali to naukowcy z Instytutu Station Biologique de Roscoff we Francji i okazało się, że tylko Japończycy bez problemów trawią ten smakołyk, zaś reszcie populacji grozi niestrawność i złe samopoczucie ze względu na...czytaj więcej »

Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  
webstar 2012