O czeskiej kuchni - Leszek Mazan, pierwszy Polak odznaczony medalem Jarosława Haszka
Burianovą przyrządzam osobiście
Z Leszkiem Mazanem, dziennikarzem i publicystą, autorem książek poświęconych Krakowowi i Pradze, korespondentem Polskiej Agencji Prasowej w Pradze w latach (1985-1992) rozmawiamy o czeskiej kuchni. Z okazji 70. rocznicy urodzin Leszek Mazan otrzymał jako pierwszy Polak medal Jarosława Haszka, autora „Przygód dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej”.
Ewa Kozakiewicz: „Praga jest dziewiątym cudem świata, bo ósme miejsce zajmuje Kraków” - to pana słowa. Co pana zaskoczyło kulinarnie, kiedy ósmy cud świata zamienił na placówkę papowską w Pradze?
Leszek Mazan: Przede wszystkim mały asortyment potraw w tzw. zakładach zbiorowego żywienia. W każdej knajpie, w każdym bufecie było wiecznie to samo, głównie kotlet panierowany. Leżało sobie toto pewnie i z tydzień w szafie chłodniczej, czekając na odsmażenie. W karcie zawsze dyżurowała svičzkowá na śmetanê - kawałek polędwicy wołowej z sosem śmietanowo-warzywnym i z czymś, co aż do reprywatyzacji nazywano knedlami.
Typową sztandarową potrawą czeską, jak u nas kotlet schabowy, był i jest tzw. veprzo-knedlo-zeli, czyli kawałek mięsa wieprzka z knedlami i mocno kwaśną kapustą, zaprawianą klajstrowatą zasmażką. Czasem, w lepszych restauracjach trafiała się gąska, bo Czesi mieli i mają fantastycznie podawany i przyprawiany drób, także kaczki, dziś obecne wszędzie, kiedyś rzadko.
Na zjedzenie w Pradze pierwszego „kolena”, czyli po naszemu golonki, musiałem czekać do końca lat osiemdziesiątych, kiedy na ulicy Skorzepka powstała restauracja, serwująca dania, na które zlatywali się wszyscy spragnieni dawnych rozkoszy smakosze. Były wsród nich, ambasadory, radce, ministry pełnomocni, strasznie ciężko było zdobyć stolik.
A tak w ogóle w całej arcybogatej w tradycje kuchni czeskiej panowało na wzór niemiecki, ale w gorszym wydaniu Ein Topf, jedno proste, do przyrządzenia danie. Ja zamawiałem wszędzie gulasz z knedlami, dobrze przyrządzany na wzór wiedeński, z kminkiem, ale ponieważ w tamtych czasach pracownicy restauracji strasznie kradli, chyba jeszcze bardziej niż u nas, mięsa w takim gulaszu prawie zupełnie nie było - najwyżej dwa maleńkie kawałeczki pływały na talerzu.... Dowodem upiornych oszustw była najpopularniejsza w Pradze szwejkowska restauracja U Kalicha, nabita gośćmi od świtu do nocy - i zawsze deficytowa! Mimo to, Panie Boże odpuść, zostawiłem w niej chyba pół nerki. Ten cudowny nastrój! To wspaniałe piwo! Bywałem U Kalicha średnio raz na tydzień, prawie nigdy nie wychodząc poza gulasz. Raz nawet chciałem zaryzykować, ale nie pozwolił mi współbiesiadnik Richard Haszek, wnuk autora "Szwejka". Powiedział, że za bardzo lubi Polaków, by pozwolić im umierać na obczyźnie.
Dziś U Kalicha (gdzie indziej również, ale tu są rzeczywiście wspaniałe) podają inną specjalność starej, dobrej czeskiej kuchni, tzw.utopence (topielców: kiełbaski w specjalnie robionej zalewie), wyciągane przy stoliku z wielkiego słoja wraz z obfitą marynowaną cebulą. Pan Topfer, właściciel, proponuje również utopence serowe, tak dobre, że zabieram kilka ze sobą do Krakowa. Chryste Panie, jak do tego smakuje piwo!...
Poczytaj również
Zobacz więcej na temat: kuchnia, last minute, podróże, przepisy, przepisy kulinarne, wyjazd turystycznyPodobne dyskusje na forum
Popularne
-
Modna kobieta 60+. Jak się ubierać? Czego unikać?
Kobieta po sześćdziesiątce ma szansę z mody czerpać maksimum przyjemności, pod warunkiem, że...
-
Seks po 50-tce i do końca życia
Czy przychodzi moment w życiu człowieka, że powinien powiedzieć - jestem za stary, za stara,...
-
Barcelona. Bus Turistic godny polecenia
Barcelona Bus Turistic poza sezonem kursuje na dwóch liniach czerwonej i niebieskiej. Latem...
-
Azalie doniczkowe. Jakie kupić, jak je pielęgnować?
O tym, jak wybierać zdrowe egzemplarze azalii i jak je pielęgnować, żeby długo kwitły,...
-
Zasiłek dla bezrobotnych. Dla kogo? Ile? Jak długo? Jak szybko?
Co robić, kiedy nagle zostajemy bez pracy i bez żadnych dochodów? Nie panikować (łatwo...
- Kwiaty w domu. Wielokrotne kwitnienie storczyka
- Seks. Zaburzenia erekcji
- Polska Babcia i polski Dziadek XXI wieku. Nowy wizerunek
- Włosy kobiet dojrzałych. Fryzury, pielęgnacja
- Kobieta po 40-tce i jej strój. Co postarza? Co odmładza?
- Konkurs kulinarny "Uff, jak gorąco!"
- “7 dni w Hawanie” reż. Laurent Cantet, Benicio Del Toro, Julio Medem, Gaspar Noe, Elia Suleiman, Juan Carlos Tabio, Pablo, Trapero, prod. Francja, Hiszpania
- Rwa kulszowa. Przyczyny, profilaktyka, objawy, leczenie
- Osteoporoza. Rehabilitacja i ćwiczenia
- Morsowanie. Sezon kąpielowy trwa od listopada do marca
- TVP2. Środa, 6 sierpnia, godz. 20.10. Sala samobójców
- "Dwoje do poprawki", reż. David Frankel
- Co Polacy wiedzą o niewydolności żylnej. Raport z badań
- Konkurs kulinarny "Wielkanocne inspiracje"
- Konkurs fotograficzny "Wielkanoc w obiektywie!"