Czego unikać, co zastosować?

Jakie dobroczynne nawyki wyrobić?

- Dieta

Na poziom testosteronu korzystnie wpływają produkty bogate w witaminę C – należy często jeść świeże owoce i warzywa – czarną porzeczkę, grejpfruty, pomarańcze, kiwi, truskawki, czerwoną paprykę, brokuły, brukselkę, surowego kalafiora, surową kapustę.

Powinno się też zadbać o odpowiednie spożycie kwasu foliowego – on też podnosi poziom testosteronu. Sporo znajduje się go w kiełkach i otrębach pszennych, orzechach, w zielonej sałacie i innych zielonolistnych warzywach - warto „zazielenić” swoje posiłki – sałatą, pietruszką, szczypiorkiem.

Dobrym sposobem poprawy kondycji organizmu jest wypijanie szklanki soku pomidorowego dziennie – oprócz witaminy C i kwasu foliowego zawiera on także likopen – składnik o działaniu antyoksydacyjnym – czyli zapobiegającym „rdzewieniu” komórek, a więc starzeniu się organizmu. W takie antyoksydanty, ale inne niż likopen, bogate są również jagody, cebula, czosnek, marchewka, papryka czerwona.

Pamiętaj! Otyłość sprzyja przedwczesnemu obniżaniu stężenia testosteronu we krwi. Nawet młodzi, otyli mężczyźni mają niższe stężenie testosteronu w organizmie niż ich rówieśnicy z prawidłową masą ciała. U otyłych panów w okresie andropauzy, jej objawy bywają silniej wyrażone.

Jednak odchudzając się w wieku dojrzałym, trzeba zachować szczególny umiar i rozwagę. Bowiem skrajny niedobór masy ciała skutkuje również zaburzeniami hormonalnymi – i to zdecydowanie wcześniej niż u mężczyzn z prawidłową masą ciała. Panowie nadmiernie szczupli, wcześniej odczuwają dolegliwości z powodu niedoboru testosteronu!