Ocena:
(głosy: 4)
 
 
|
 
|
rozmiar czcionki

10-12-2012

Rozmowa z Anną Męczyńską, wokalistką, stylistką, kostiumografką

Fala znowu mnie niesie

O muzyce,  śpiewaniu, zawodzie stylistki i kostiumografki rozmawiamy z Anną Męczyńską

Anna Męczyńska     Anna Męczyńska
  • No Limits

 

Mówią o pani "charyzmatyczna kobieta". Trudno uwierzyć, że nie tęskniła pani za sceną, za śpiewaniem, za emocjami, które towarzyszą koncertom.

Przez długi czas tak było, nie tęskniłam za śpiewaniem. Słyszałam od znajomych, przyjaciół, że powinnam do tego wrócić, bo mam interesującą barwę głosu i w którymś momencie zaczęłam się nad tym zastanawiać. Trzy lata temu, zaśpiewałam z No Limits na benefisie Macieja Łyszkiewicza, który jest liderem tego zespołu. Gdy weszłam na scenę, pojawiła się ogromna trema, wręcz fizycznie czułam jak pęka mi skóra. Jednak kiedy skończyłam śpiewać, poczułam spełnienie i zadowolenie. Po roku dostałam od Maćka propozycję - poprosił bym wróciła na scenę. 13 października premierę miała nasza trzecia, wspólna płyta. Album "Gdy nią oddychasz" zawiera muzykę przepełnioną elementami soul, pop, funky i smooth jazzu.

 

Co pani czuje, gdy słucha poprzednich albumów i nowego krążka?

Na nowej płycie jest zupełnie inna energia niż kiedyś. Jestem z niej bardzo zadowolona. Najnowsza płyta jest nagrana przez dojrzałą kobietę, którą wiele  w życiu spotkało i wie o czym śpiewa. Ta fala, która wiele lat temu mnie wypuściła, dziś z powrotem mnie zgarnęła. Przerwa dobrze mi zrobiła. Zmienił mi się głos.

Przez osiemnaście lat w ogóle go nie ćwiczyłam, prowadziłam niehigieniczny tryb życia, ale nie wpłynęło to radykalnie na barwę głosu. Nadal ma moc i zostało charakterystyczne vibrato. Pan Bóg był dla mnie łaskawy (śmiech).

 

Często słucha pani utworów, które pojawiły się na pani liście przebojów?

Te piosenki towarzyszą mi od wielu lat. Każda wiąże się z czymś szczególnym. Nie przejmuję się jeśli ktoś mi mówi, że są lepsze wykonania. To jest moje subiektywne spojrzenie na otaczający mnie świat muzyczny. Uwielbiam i szanuję tych wykonawców. Każdy pojawiał się na mapie życia w innym momencie. George'a Bensona usłyszałam po raz pierwszy, gdy przywiozła go z RFN moja ciocia i zakochałam się od pierwszego "usłyszenia". Miałam chyba wtedy 12 lat. Jestem wierna tej fascynacji. Z polskich wokalistów, bardzo lubię Kayah, cenię Edytę Bartosiewicz, Kasię Nosowską, Fiolkę Najdenowicz. Fascynuje mnie także dawna, polska muzyka rozrywkowa.

 

Strona: 1 2 3
Oceń:
Dziękujemy!
poleć znajomemu drukuj skomentuj subskrybuj
nie lubię lubię to | Osoby które to lubią: anna_pralinka.

Skomentuj artykuł

  • stars | 13-12-2012

    Nigdy nie słyszałam o tej pani. Ani o zespole. Chyba wstyd
leksykon zdrowia seniora

Popularne

poradnik seniora
webstar 2012